W dniu 2015-10-09 o 11:47, J.F. pisze:
> Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości
> On Thu, 8 Oct 2015 11:21:21 +0200, "J.F." <j...@p...onet.pl>
> wrote:
>>> No ale w zasadzie to dokladnie tak jest :-)
>> Zatem zastąpmy "oszustwo" "optymalizacją".
>
> Hm,
> -software zostal zoptymalizowany, aby na tescie dac lepszy wynik,
> -norme EUR x spelnia auto, ktore na tescie osiaga okreslone wyniki.
>
> Nie wiem jak ta optymalizacje zrobili - jesli np tak ze wykrywaja, ze
> auto sie nie rusza, to zakrawa na oszustwo, jesli tak ze komputer
> sprawdza czy predkosc zgadza sie z programem testu ... hm, czy to
> oszustwo ?


Kluczowa jest inna sprawa: czy właściciele tych samochodów są oburzeni,
że VW znalazł wyjście z kretyńskich obostrzeń urzędników?

Bo ja nie jestem. I zgaduję, że wielu myśli "i bardzo dobrze, że
producent samochodów dba o klientów pomimo tych kretyńskich norm".

W końcu dzięki sztuczkom VW - ich samochody jeżdżą lepiej.
Ja bym się wcale nie pchał do serwisu, żeby mi "naprawili" taki samochód.


--
MN