Thu, 24 Oct 2013 09:03:36 +0200, Chris

> Mam porównaie do Mazda6 i Kia Ceed którymi poruszam się czasmi
> jak nie jadę Volvo.
> Mi właśnie się to podoba że jest blisko bo łtwo i szybko coś zmienić

Ależ w M6 jest i przestrzeń, jest i blisko. Wystarczy palec wyciągnąć nadal
trzymając drąga. Przy tym przyciski i pokrętła są tak położone i tak duże
(choć nie wulgarne), że nie trzeba unosić dłoni z drążka żeby obsłużyć
wszystkie elementy przy minimalnym ruchu dłonią -- i wszystko na dotyk. Z
kolei wyświetlacz parametrów jest wysoko i w centrum, co też ułatwia
obserwację parametrów i drogi.

> ale o gustach nioe dyskutujmy, mi pasuje tobie nie i na tym zostańmy :)

OK, ja nie zacząłem. ;)

> J/w i na tym zostańmy, tobie nie pasuje/mi pasuje.

OK, dlatego po propozycji tego auta zasugerowałem autorowi aby się nim
przejechał albo chociaż usiadł za sterem zwracając uwagę na elementy które
MNIE przeszkadzały.

> Wsiądz do Insygni albo Astry IV ja się załamałem.

W AIV nie siedziałem (ten segment już opuściłem i tam nie wracam), ale
Insignię ujeżdżałem przez dwa tygodnie i też po pierwszym zachwycie, że w
końcu zrobili coś więcej niż siermiężny czołg, się lekko podłamałem tym
autem. 1500 na liczniku i trzeszcząca deska, kokpit ładnie zestylizowany
ale z funkcjonalnością wiele wspólnego nie ma, widoczność jak w czołgu,
mało miejsca...

--
Pozdor Myjk