eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUwaga Pirat - jestem za ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 123. Data: 2013-02-16 20:00:37
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik tá´? ...

    >> Tak wiem - jak zwykle problemem nie jest zdrowo rozsądkowe prawo, tylko
    >> jak udowodnić, że potrąciło się tego, co przebiegał na czerwonym a nie
    >> na zielonym.
    >> Ale tu chyba nie ma różnicy w stosunku do obecnych przepisów.
    >
    > Różnica jest taka, ze po zmianie więcej pieszych by właziło pod koła,
    > więc ryzyko takiej sytuacji byłoby większe.
    >
    Nie wiem skąd takie wnioski więc trudno z nimi dyskutować.

    Ja zakłądam, że jednak większość osób ma silniejszy instrynkt
    samozachowawczy niż myśli samobójcze.



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    ("""""""""")
    /""/t/"""""
    / / 9mm


  • 122. Data: 2013-02-16 20:00:37
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail d...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

    >> Można to ustalić dość prosto: jeżeli jakikolwiek uczestnik ruchu musiał
    >> z powodu pieszego przechodzącego na czerwonym zmienić prędkość (nie
    >> koniecznie istotnie) lub kierunek ruchu lub nie mógł ruszyć/przyspieszyć
    >> z powodu tego pieszego to mandat pieszemu się należy, w innym przypadku
    >> - nie.
    >
    > Ale dlaczego nie? Co jest złego w uporządkowaniu ruchu pieszych poprzez
    > wymuszeniu na nich stosowania się do pewnych zasad? Pieszy czy
    > rowerzysta ma być świętą krową uczestniczącą w ruchu drogowym?
    >
    Ale w imie czego? PRzepisu jako takiego?
    Przeciez przepis mówiacy o tym, że możesz przechodzic jeżeli nikomu nie
    utrudnisz (SW3 podał tutaj dobre wyznaczniki) to też jest uporządkowanie.

    P.S. Nie chodzi o swiete krowy tylko o zdrowy rozsadek.
    Sa to najwolniejsi i ajsłabsi ucestnicy ruchu, można wiec załozyć że
    najbardziej będzie im zależało aby nie powodować niebezpieczeństwa.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
    Francois La Rochefoucauld


  • 121. Data: 2013-02-16 20:00:37
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail s...@s...com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > No właśnie.

    Twoja zgoda upewnie mnie tylko w mojej racji :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
    ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock


  • 124. Data: 2013-02-16 20:00:37
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail d...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

    > W dniu 2013-02-15 14:14, Shrek pisze:
    >>> Użyj wyobraźni, pieszy wyłażący prosto pod koła może spowodować odruch
    >>> kierowcy, który może się właśnie skończyć wjazdem na chodnik czy
    >>> przystanek. No i kto pokryje szkody wywołane przez pieszego na moim
    >>> mieniu?
    >> Albo pies. Tak wiemy, ty z tych co twierdzą, że pijany rowerzysta to
    >> takie samo zagrożenie jak pijany kierowca, albo pijany pilot, albo
    >> pijany Putin z walizką z czerwonym przyciskiem.
    >
    > Paliłeś coś?
    >
    Wychodzi na to, że nie zgadzasz się z własnymi pogllądami.
    Bo Twoje pytanie "dlaczego samochód tak a pieszy tak" sugerują dokładnie
    takie podejście, jak napisał Shrek.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".


  • 125. Data: 2013-02-16 22:00:10
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail m...@n...op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Droga wylotowa z DC niedaleko granicy Wawy, przejście bez świateł i
    > ograniczenie do 60/h, gdyż obok jest małe osiedle domków
    > jednorodzinnych -- większość ludzi ma samochód... albo i dwa. Jest to
    > trasa wylotowa z dwoma pasami w każdym kierunku, rozdzielona pasem
    > zieleni -- aut dużo, pieszych z owego osiedla trochę jest, ale ogólnie
    > w stosunku do przewalających się tamtędy samochodów to jest ułamek
    > promila. W zeszłym roku zginął na przejściu człowiek, starszy, w
    > stosunkowo drastyczny sposób. Mieszkająca tam radna PiS postanowiła
    > złożyć petycję, zbierając podpisy mieszkańców, aby postawić na tym
    > przejściu sygnalizację. Podpisali się prawie wszyscy, no, powiedzmy,
    > że zdecydowana większość. Na szczęście ktoś miał rozum w ZDM i
    > odmówiono takiego zabiegu. Ale się nie poddali i w zamian wywalczyli
    > radar. :P A sporo wczesniej mieszkańcy wywalczyli sobie ograniczenie
    > do 60/h.

    kładka?
    przejscie z sygnalizacja wzbudzaną przyciskim?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
    swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
    Frank Herbert


  • 126. Data: 2013-02-16 23:14:39
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: "vvvvvv" <w...@p...de>

    Użytkownik "z" <z...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:kfl24t$a7o$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2013-02-15 10:08, DoQ pisze:
    >> Jestem jak najbardziej za, szkoda że do tego trzeba specjalnych akcji...
    >>
    >
    > Aktualnie rzecznik Policji opowiadał że właśnie zajmują się pieszymi.
    > Też jestem za. Im większa część narodu doświadczy dojenia tym prędzej się
    > to skończy. Albo pogonią opresyjny aparat albo wszyscy nauczą się
    > przestrzegać _każdego_ przepisu i nie będzie narzekania :-)


    zawsze można zmienić przepisy żeby doić "efektywniej", ale to już OT i
    spiskowo.


  • 127. Data: 2013-02-17 00:29:24
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    W dniu 2/16/2013 20:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik tá´? ...
    >
    >>> Tak wiem - jak zwykle problemem nie jest zdrowo rozsądkowe prawo, tylko
    >>> jak udowodnić, że potrąciło się tego, co przebiegał na czerwonym a nie
    >>> na zielonym.
    >>> Ale tu chyba nie ma różnicy w stosunku do obecnych przepisów.
    >>
    >> Różnica jest taka, ze po zmianie więcej pieszych by właziło pod koła,
    >> więc ryzyko takiej sytuacji byłoby większe.
    >>
    > Nie wiem skąd takie wnioski więc trudno z nimi dyskutować.
    >
    > Ja zakłądam, że jednak większość osób ma silniejszy instrynkt
    > samozachowawczy niż myśli samobójcze.

    Nie zgodze sie.

    Statystyczny czlowiek to jednak ignorant. Potrzebuje prostych przepisow.
    Jakos we wszystkich dziedzinach zycia tworzy sie tzw. procedury po to
    zeby wyeliminowac myslenie Nowaka-szaraka tam gdzie jego "zdawalo mi
    sie" moze byc dalekie od oceny rzeczywistego stanu rzeczy.
    I to sie sprawdza zazwyczaj. A tutaj chcemy najgorzej obeznana z
    rzeczywistoscia grupe (czyli pieszych) uprawomocnic we wchodzeniu na
    czerwonym?
    Przeciez taki pieszy - bez PJ i bez jakiegokolwiek doswiadczenia, nie ma
    mozliwosci oceny ani predkosci pojazdu ani mozliwosci jego zatrzymania
    (juz nie mowie o uwzglednieniu panujacych warunkow).

    Poza tym jak sie ma mozliwosc to sie zaczyna naginac rzeczywistosc -
    wszyscy tak robia i beda robic. Wiec rozpocznie sie wymuszanie itd.

    Teraz jest jasne przeslanie - jest czerwone to stoj a jak zielone to
    rozejrzyj sie i jesli mozna to idz. Owszem, czasem prowadzi to do
    absurdow - ale nie przesadzajmy. Te przypadki, gdzie w nocy sie stoi bez
    sensu to jakas znikoma i zupelnie marginalna liczba. Jak zaczekaja to
    nic im sie nie stanie - a mechanizm w glowie bedzie dzialal nadal
    (czerwone - stoj). I wedlug mnie to dobry mechanizm.

    Wedlug mnie instynkt samozachowawczy juz dawno w ludziach zaginal.
    Owszem, budzi sie jak ma ku temu przeslanki. Ale tutaj nie ma - jak cie
    trafi auto to juz jest za pozno. A dopoki nie trafi to przeciez jest
    bezpiecznie. Stoimy przy drodze i jada samochody i wszystko jest ok.
    Pozornie tak, ale jeden metr roznicy i sytuacja wyglada nieco inaczej.

    Jak zdarza mi sie isc z kims kto nie jezdzi samochodem przez przejscie
    (zwykle bez swiatel) i widze jak wlazi przed pojazd to mnie zawsze
    ciarki przechodza. Bo zdarza mi sie siedziec po drugiej stronie i wiem,
    jak nieprzyjemna jest to sytuacja. Wiem ile raz zdarzylo mi sie
    przejechac przejscie nieswiadomie, albo z nadmierna predkoscia.
    A moj(a) towarzysz(ka) ingnorancja na 100%. Np. fakt, ze jest juz ciemno
    to w ogole nic nie znaczy. A jest tak, ze z pojazdu widzisz pieszego
    dopiero jak wlezie w reflektory. natomiast pieszy naiwnie zaklada, ze
    skoro on swietnie widzi pojazd to i kierowca pojazdu swietnie widzi
    jego. Slisko czy mokro - tez bez znaczenia. Wiec o jakim instynkcie mowa?

    Wreszcie kwestia dzieci - od doroslych nie mozna oczekiwac, ze zachowaja
    sie sensownie a sa jeszcze dzieci. Teraz maja jasno okreslona strategie
    - czekac na zielone. Lepiej zeby tak zostalo.

    --
    Pozdrawiam,
    mk4


  • 128. Data: 2013-02-17 12:00:24
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail m...@d...nul napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

    >>>> Tak wiem - jak zwykle problemem nie jest zdrowo rozsądkowe prawo,
    >>>> tylko jak udowodnić, że potrąciło się tego, co przebiegał na
    >>>> czerwonym a nie na zielonym.
    >>>> Ale tu chyba nie ma różnicy w stosunku do obecnych przepisów.
    >>>
    >>> Różnica jest taka, ze po zmianie więcej pieszych by właziło pod
    >>> koła, więc ryzyko takiej sytuacji byłoby większe.
    >>>
    >> Nie wiem skąd takie wnioski więc trudno z nimi dyskutować.
    >>
    >> Ja zakłądam, że jednak większość osób ma silniejszy instrynkt
    >> samozachowawczy niż myśli samobójcze.
    >
    > Nie zgodze sie.
    >
    > Statystyczny czlowiek to jednak ignorant. Potrzebuje prostych
    > przepisow. Jakos we wszystkich dziedzinach zycia tworzy sie tzw.
    > procedury po to zeby wyeliminowac myslenie Nowaka-szaraka tam gdzie
    > jego "zdawalo mi sie" moze byc dalekie od oceny rzeczywistego stanu
    > rzeczy. I to sie sprawdza zazwyczaj. A tutaj chcemy najgorzej obeznana
    > z rzeczywistoscia grupe (czyli pieszych) uprawomocnic we wchodzeniu na
    > czerwonym?
    > Przeciez taki pieszy - bez PJ i bez jakiegokolwiek doswiadczenia, nie
    > ma mozliwosci oceny ani predkosci pojazdu ani mozliwosci jego
    > zatrzymania (juz nie mowie o uwzglednieniu panujacych warunkow).
    >
    Jeżeli według ciebie do przechodzenia przez jezdnie są potrzebne procedury,
    bo zwykły człowiek-ignorant sobie nie poradzi to raczej nie ustalimy
    wspólnego stanowiska.
    Mam również wrażenie, że nie zrozumiałeś czego ma dotyczyć to pozwolenie.
    Bo na pewno nie "szacowania predkosci", "oceniania czy zdążę" i
    "przebiegania przed maską".
    Zobacz o czym piszemy.

    > Poza tym jak sie ma mozliwosc to sie zaczyna naginac rzeczywistosc -
    > wszyscy tak robia i beda robic. Wiec rozpocznie sie wymuszanie itd.
    >
    Ale teraz też tak jest. Więc gdzie różnica?

    > Teraz jest jasne przeslanie - jest czerwone to stoj a jak zielone to
    > rozejrzyj sie i jesli mozna to idz. Owszem, czasem prowadzi to do
    > absurdow - ale nie przesadzajmy. Te przypadki, gdzie w nocy sie stoi
    > bez sensu to jakas znikoma i zupelnie marginalna liczba. Jak zaczekaja
    > to nic im sie nie stanie - a mechanizm w glowie bedzie dzialal nadal
    > (czerwone - stoj). I wedlug mnie to dobry mechanizm.
    >
    Nie wydaje mi się, aby to był az tak żadki obrazek.
    Poza tym każde takie stanie poteguje w głowie hasło: "po co stoje... ależ
    te przepisy są głupie"



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
    nie przekonam się, co mówię?" E.M. Forster


  • 129. Data: 2013-02-17 13:14:17
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sat, 16 Feb 2013 21:00:10 +0000 (UTC), Budzik

    > kładka?
    > przejscie z sygnalizacja wzbudzaną przyciskim?

    Zapłaci za to... kto? :P

    --
    Pozdor Myjk


  • 130. Data: 2013-02-17 13:40:32
    Temat: Re: Uwaga Pirat - jestem za ;-)
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Witam

    Podepnę się pod wątek ponieważ także dotyczy TVNu i programu Legendy PRL.
    Jest pokazany gość, który garbusem objechał świat.
    Wywiad jest prowadzony w tym samochodzie, który porusza się po drodze.
    Jako, że samochód wszystkie szyby (czołowa i boczne także) są oblepione
    różnymi naklejkami i to dosyć gęsto to jak to się ma do przyciemniania
    szyb?

    Przepuszczalność nie może być mniejsza (czołowa i przednie boczne) niż 75%,
    ale czy jest gdzies w przepisach na jakiej powierzchnii ?
    Widząc tego garbusa to mam wrażenie, że można sobie całe szyby obkleić
    różnymi naklejkami i swobodnie jeździć.

    Czy są jakieś przepisy, w jaki sposób dokonać pomiaru przepuszczalności
    światła, czy jeżeli obkleję szybę czołową naklejkami i zostawię np. kwadrat
    o boku 20cm nieobklejony to policjant może zabrać dowód rejestracyjny ?

    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [SY] [Cruze 1,8 LT]

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: