Użytkownik "kan" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:iojlb5$raq$1@news.onet.pl...

> No i co to zmienia? Kąta zapłonu w module nie zmienisz bo to jest
> niemożliwe a wynika to z konstrukcji tegoż. W module można wyregulować co
> najwyżej czułość czyli poziom napięcia przy którym zaczyna dawać iskrę.
> Kat można wyregulować JEDYNIE na przerywaczu lub (specjalnie to napiszę
> dal fachofców) iskrowniku.
>

Nie. Elektroniczny zapłon bezstykowy to tylko technoogia generowania iskry.
W tych silniczkach statyczny punkt zapłonu i tak jest regulowany. Na wale
obraca się okrągła płytka z metalizowaną ścieżką. To impulstator. Ta
metalizowana ścieżka przechodząc przez szczelinę hallotronu wywołuje zmianę
strumienia magnetycznego co (w skrócie) powoduje wygenerowanie impulsu
elektrycznego i w efekcie przeskoku iskry na świecy. Moment przejścia
impulsatora przez hallotron jest regulowany. To właśnie ustawianie
statycznego punktu zapłonu. O ile dobrze pamiętam powinien się odbiwać 2,5
do 3 mm przez ZZ. Nie trzeba żadnych specjalnych przyrządów. Wystarczy
suwmiarka z głebokościomierzem (ustalasz punkt ZZ i punkt wyprzedzenia
statycznego) i śrubokręt do ustawienia. To wszystko.
--
Jackare