"atm" <...@v...pl> wrote in message
news:5637cda8$0$22832$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>> W tamtym zdaniu porównywałem swój telefon iPhone4 z ówczesną
>>>> konkurencją dostępną wówczas na górnych półkach, np. Galaxy S2.
>>>> Używałem krótko iPhone5, ale 6 ani 6S jeszcze nie, więc się nie
>>>> wypowiadam.
>>>
>>> Rozumiem.
>>> Choc i w tym wypadku ciezko wykazac "lepszosc" iPhone'a.
>>> W druga strone latwiej.
>>
>> Część z tej lepszości wyczuwasz po prostu zmysłami estetycznymi,
>> zmysłem ergonomii i nie mieści się to w tabelce na kartce papieru.
>> To coś jakbyś porównywał wyższość pierogów ruskich z baru do
>> tych które robi Twoja mama i tych co robi Twoja żona... Pewnych
>> różnic nie da się opisać, porównac w tabelce - trzeba je wyczuć.
>
>
> Oj Pszemol, teraz juz pojechales homeopatycznie zahaczajac niemal o pamiec
> wody ;]

Nie bardzo - przyznaj że wybór smartfona ma dosyć istotny
komponent ergonomiczny jak i estetyczny. Zarówno jeśli chodzi
o wygląd zewnętrzny, formę i wielkość samego urządzenia
jak i sposób działania i sposób traktowania użytkownika przez
system operacyjny i aplikacje. Jeden z nas będzie wolał mniejszy
ekran, inny większy - jeden z nas będzie twierdził że lepiej mu leży
w ręce telefon kanciasty, inny że woli z zaokrąglonymi plecami.

To jest dokładnie tak samo jak z kwestią oceny "dobrych"
pierogów - jeden będzie wolał więcej cebuli inny mniej,
jeden więcej skwarków inny mniej a jeszcze inny w ogóle
nie będzie chciał skwarków i smalcu bo woli na maśle...

> Czy wg Ciebie szybszy transfer gsm, dluzszy czas pracy
> na baterii lub wiekszy ekran to niewazne numerki z tabelki?

Nie twierdzę że nieważne, ale dla mnie na przykład, wielkość
jest wadą - od telefonu oczekuję poręczności i nie podobają
mi się 5-6 calowe ekrany dzisiejszych flagowców.
Szczerze Ci powiem, że miałem nadzieję, że w serii iPhone6S
znajdzie się iPhone6S minus oprócz plusa :-) Czyli telefon
z tym samym, szybszym procesorem co 6S+ale z małym
ekranem z iPhone5, według mnie optymalnym dla telefonu.

> Nie zapominaj tez, ze wciaz mam iPada2, ktory jest chyba odpowiednikiem
> iPhonea4S. Pszemol, naprawde nie widze tej wartosci dodanej a
> nieuchwytnej.

Masz prawo nie widzieć! Tak samo jak masz prawo nie lubieć
pierogów zrobionych przez moją mamę... Gusta to gusta!

> Widze natomiast cos innego, szuczka, ktora Apple wyszla swietnie:
> stworzenie opinii, iz iPhone jest najlpeszym telefonem na swiecie oraz
> oparcie tzw lifesyle'u o ich sprzet. Zobacz jak Chinczycy wciagaja obecnie
> iPhonea. Czy to wynika z wymiernych funkcji tego telefonu?

Więc najwyraźniej wynika z tych niewymiernych, tych samych co w przypadku
pierogów.

> Nie, funkcji bedzie mniej niz w dobrej androidowej konkurencji.

Liczba funkcji jest dla mnie NIEISTOTNA przy wyborze smartfonu.
Dla mnie istotne jest tylko to, czy ma TE POTRZEBNE mi funkcje.

> Nie chodzi rowniez o dopracowanie systemu,
> w kwestii stabilnosci iOS wciaz wypada chyba troche gorzej od Androida.

A jak to zmierzyłeś?

> Sprzet z jablkiem nobilituje, daje spokojnie +30 do prestizu.

No skoro tak uważasz... Pewnie dlatego wciąż trzymasz swego iPada2.