eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUciekająRe: Uciekają
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!news.amu.edu.pl!moon.a
    stro.amu.edu.pl!bori
    From: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Uciekają
    Date: Fri, 8 Jul 2011 12:00:10 +0200
    Organization: Adam Mickiewicz University
    Lines: 51
    Message-ID: <a...@m...astro.amu.edu.pl>
    References: <4e16b930$0$2450$65785112@news.neostrada.pl>
    <iv6fdh$qtp$3@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: moon.astro.amu.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: sodden.amu.edu.pl 1310119216 29311 150.254.66.120 (8 Jul 2011 10:00:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jul 2011 10:00:16 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <iv6fdh$qtp$3@node2.news.atman.pl>
    User-Agent: Alpine 2.00 (BSF 1167 2008-08-23)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2383117
    [ ukryj nagłówki ]

    On Fri, 8 Jul 2011, AZ wrote:

    >> http://42.pl/u/2CRj
    >>
    > Aha czyli uwazasz ze powinien dostac mandat 500 PLN i pojechac dalej?
    > Umyslnie zapierdalal to powinien wiedziec ze taka jazda moze komus
    > zrobic krzywde. Nie widze tu nic nieumyslnego.

    A czytałeś aby dokładnie ten artykuł? Gdzie tam jest mowa o tym, że
    "zapierdalał"? Potrącił pieszego, bo ktoś inny wymusił na nim
    pierwszeństwo i zepchnął go na chodnik. Nie masz żadnych podstaw aby
    przypuszczać, że on sam jechał niezgodnie z przepisami, więc skąd te
    wnioski? Ja wiem, że prawie każdy z nas lubi za wszelką cenę moralizować
    i pouczać innych (zwłaszcza, gdy sytuacja jego samego nie dotyczy), ale
    zachowajmy jednak pewien umiar!

    A wracajac do głównego wątku - może się narażę niektórym grupowiczom, ale
    moim zdaniem niesposób odmówić autorowi sporo racji. Realia są takie, że w
    przeważającej większości kolizji pieszy-samochód próbuje się za wszelką
    cenę całą winą obarczyć wyłącznie kierowcę. A jeśli do tego jest to
    wypadek ze skutkiem śmiertelnym, to sprawcę najchętniej potraktowalibyśmy
    jak mordercę z premedytacją.

    Pomijam tu oczywiście wszelkie skrajne przypadki, jak jazda 150 km/h w
    obszarze zabudowanym, omijanie pojazdów zatrzymujących się przed
    przejściem dla pieszych itp. itd. Ale istnieje całe mnóstwo innych
    sytuacji, w których nawet zachowując (w naszym mniemaniu) maksimum
    ostrożności możemy wbrew naszej woli stać się sprawcą wypadku, nawet ze
    skutkiem śmiertelnym.

    Pamiętam, jak sporo już lat temu miałem okazję występować jako biegły w
    sądzie. Sprawa dotyczyła wypadku, w którym gość uderzył samochodem w tył
    idącej poboczem kolumny dzieci, zabijając na miejscu dwoje z nich. Działo
    się to w nocy. Sprawca jechał z przepisową predkością, był trzeźwy, jego
    samochód był w pełni sprawny. Został oślepiony przez wyjeżdżający z
    przeciwka zza zakretu inny pojazd. Idące w kolumnie dzieci nie miały
    praktycznie żadnego oświetlenia oprócz latarek, którymi oświetlały drogę
    przed sobą, żadnych kamizelek odblaskowych, nic! Działo się to w lesie, w
    bezksiężycową noc. Sąd pierwszej instancji uniewinnił sprawcę (!). Mimo to
    sprawa ciagnęła się jeszcze później przez kilka kolejnych lat i do dziś
    nie wiem, jaki był jej ostateczny finał. Jeśli więc nawet w tak oczywistym
    przypadku próbuje się skazać kierowcę, to co dopiero mówić o przypadkach,
    kiedy okaże się, że jechał o 10 km/ za szybko albo popełnił jakieś inne,
    drobne uchybienie? A to, że pieszy przy tej okazji złamał zupełnie
    elementarne zasady bezpieczeństwa i swoim zachowaniem sam się prosił o
    wypadek ma z reguły marginalne znaczenie... :(

    Pozdrawiam :)

    W.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: