"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:1ihnw1mjav95w.ufml9k0vjvae.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 21 Jul 2014 19:46:57 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Smieszy nas, jak sie dowiadujemy czego ten "najlepszy telefon"
>>> nie ma w standardzie :-)
>>
>> A co w tym śmiesznego? Dla każdego coś innego "najlepsze".
>> Co jest "najlepsze" zależy przecież od przyjętych kryteriów oceny.
>> A te ma każdy z nas nieco inne, prawda?
>
> Najlepszy telefon powinien byc "wszystkomajacy", zeby nie musiec
> dobierac kryteriow :-)

Jest pewnie grupa klientów która tak myśli... Zgoda.

Są to głównie klienci nastawieni na duszenie groszy, bojący się
"bycia oszukanym", za wszelką cenę chcą "wszystko mieć w tej
cenie", którzy kupują pierwszy smarfone i (ponieważ nie mają
doświadczenia) wydaje im się, że wystarczy w tabelce zrobić
listę tego co telefon ma a czego nie ma, wybrać ten co "ma"
najwięcej funkcji, mimo że się ich nigdy w życiu nie użyje
i wtedy dokonało się "najlepszego" wyboru.... A to jak każda
funkcja w tej tabelce jest zaimplementowana i jak się sprawdza
w życiu nie jest bez znaczenia. Czasem warto wybrać telefon
który nie ma "wszystkich" funkcji, a te funkcje co ma robi
bardzo dobrze - innymi słowy warto wybrać jakość ponad ilość.

Kia ostatnio reklamuje auta, które "tak samo jak mercedesy" mają
automatycznie składające się lusterka boczne na parkingu, przednie
lampy śledzące zakręty i wentylowane siedzenia skórzane...
Rozumiem że dla Mastiego i dla Ciebie tylko idiota kupi Mercedesa
skoro Kia "ma wszystko to co mercedes" a kosztuje dużo mniej? :-)

>>>> Ktoś Wam tu każe kupować produkt Apple?
>>> Sam mi kazales :-P
>> Nic nie "kazałem", raczej proponowałem pod rozwagę.
>
> Ale nie ostrzegles o takiej drobnej wadzie :-)

Nie ostrzegłem również, że iPhone ciąży nie usuwa i krawatów nie wiąże :-)

do góry

Dnia Tue, 22 Jul 2014 07:19:55 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> Co jest "najlepsze" zależy przecież od przyjętych kryteriów oceny.
>>> A te ma każdy z nas nieco inne, prawda?
>> Najlepszy telefon powinien byc "wszystkomajacy", zeby nie musiec
>> dobierac kryteriow :-)
> Jest pewnie grupa klientów która tak myśli... Zgoda.
> Są to głównie klienci nastawieni na duszenie groszy, bojący się
> "bycia oszukanym", za wszelką cenę chcą "wszystko mieć w tej
> cenie", którzy kupują pierwszy smarfone i (ponieważ nie mają
> doświadczenia) wydaje im się, że wystarczy w tabelce zrobić

Ale to jest smartfon - "moze wszystko", i nigdy nie wiadomo co sie
przyda jutro.

> listę tego co telefon ma a czego nie ma, wybrać ten co "ma"
> najwięcej funkcji, mimo że się ich nigdy w życiu nie użyje
> i wtedy dokonało się "najlepszego" wyboru.... A to jak każda

No ale jak sobie wypisuje co potrzebuje, to mi wychodzi ze zaden
smartfon nie jest mi potrzebny !
I to sie nawet w duzej czesci zgadza z prawda :-)

> funkcja w tej tabelce jest zaimplementowana i jak się sprawdza
> w życiu nie jest bez znaczenia.

No ale jak czegos nie ma, to na pewno dobrze nie dziala :-)

> Czasem warto wybrać telefon
> który nie ma "wszystkich" funkcji, a te funkcje co ma robi
> bardzo dobrze - innymi słowy warto wybrać jakość ponad ilość.

Ale to trzeba wiedziec co sie chce. A potrzeby sie zmieniaja.
Pare wymagan mam ... np latwa wymiane plikow z PC :-)

A reszte tosmy juz dyskutowali - ajfon do d* dziala. W Polsce.

> Kia ostatnio reklamuje auta, które "tak samo jak mercedesy" mają
> automatycznie składające się lusterka boczne na parkingu, przednie
> lampy śledzące zakręty i wentylowane siedzenia skórzane...
> Rozumiem że dla Mastiego i dla Ciebie tylko idiota kupi Mercedesa
> skoro Kia "ma wszystko to co mercedes" a kosztuje dużo mniej? :-)

Bywa, bywa. Szczegolnie jak sie okaze ze Mercedes ma gorsza jakosc niz
byle KIA.

J.

do góry

Dnia pięknego Tue, 22 Jul 2014 07:08:17 -0500 osobnik zwany Pszemol
napisał:

> "masti" <g...@t...hell> wrote in message
> news:lqlgnu$qnl$1@dont-email.me...
>>>>> No nie powiem Ci po co Ty miałbyś kupować, to juz sprawa
>>>>> indywidualna... I weź pod uwage ze nie każdy jest dusi groszem
>>>>> wybierającym zawsze najtańszą z dostępnych opcji.
>>>>
>>>> sorki ale nie jesteś wyjątkowy.
>>>
>>> Wyjątkowy nie jestem? :-) A to Ci dopiero... :-)
>>>
>>>> jak bedę chciał kupić telefon droższy od tego ogryzka to nie ma
>>>> problemu. Na razie nie jest wart nawet najtańszego androidowca :)
>>>
>>> Masz monopol na decydowanie co jest warte i ile ale na szczęście tylko
>>> dla siebie, nie dla innych :-))
>>
>> a w życiu. Nikomu nie narzucam na co wydaje swoje pieniądze. Co nie
>> zmienia tego, że mogę się pośmiać :)
>
> Śmiać się oczywiście możesz, śmiech w końcu to samo zdrowie... Z tym że
> śmiejąc się z kogoś dokonującego innych wyborów niż Ty

potrafisz wskazać gdzie śmieję się z ludzi kupujących iPhony?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

masti <g...@t...hell> wrote:
> Dnia pięknego Tue, 22 Jul 2014 07:08:17 -0500 osobnik zwany Pszemol
> napisał:
>
>> "masti" <g...@t...hell> wrote in message
>> news:lqlgnu$qnl$1@dont-email.me...
>>>>>> No nie powiem Ci po co Ty miałbyś kupować, to juz sprawa
>>>>>> indywidualna... I weź pod uwage ze nie każdy jest dusi groszem
>>>>>> wybierającym zawsze najtańszą z dostępnych opcji.
>>>>>
>>>>> sorki ale nie jesteś wyjątkowy.
>>>>
>>>> Wyjątkowy nie jestem? :-) A to Ci dopiero... :-)
>>>>
>>>>> jak bedę chciał kupić telefon droższy od tego ogryzka to nie ma
>>>>> problemu. Na razie nie jest wart nawet najtańszego androidowca :)
>>>>
>>>> Masz monopol na decydowanie co jest warte i ile ale na szczęście tylko
>>>> dla siebie, nie dla innych :-))
>>>
>>> a w życiu. Nikomu nie narzucam na co wydaje swoje pieniądze. Co nie
>>> zmienia tego, że mogę się pośmiać :)
>>
>> Śmiać się oczywiście możesz, śmiech w końcu to samo zdrowie... Z tym że
>> śmiejąc się z kogoś dokonującego innych wyborów niż Ty
>
> potrafisz wskazać gdzie śmieję się z ludzi kupujących iPhony?

A co innego robisz w tym wątku?

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Tue, 22 Jul 2014 07:19:55 -0500, Pszemol napisał(a):
>> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>> Co jest "najlepsze" zależy przecież od przyjętych kryteriów oceny.
>>>> A te ma każdy z nas nieco inne, prawda?
>>> Najlepszy telefon powinien byc "wszystkomajacy", zeby nie musiec
>>> dobierac kryteriow :-)
>> Jest pewnie grupa klientów która tak myśli... Zgoda.
>> Są to głównie klienci nastawieni na duszenie groszy, bojący się
>> "bycia oszukanym", za wszelką cenę chcą "wszystko mieć w tej
>> cenie", którzy kupują pierwszy smarfone i (ponieważ nie mają
>> doświadczenia) wydaje im się, że wystarczy w tabelce zrobić
>
> Ale to jest smartfon - "moze wszystko", i nigdy nie wiadomo co sie
> przyda jutro.

Wspułczuje Ci jaki to musi być dla Ciebie stres pakować sie na jakaś
wycieczkę... Ile walizek bierzesz? :-)

>> listę tego co telefon ma a czego nie ma, wybrać ten co "ma"
>> najwięcej funkcji, mimo że się ich nigdy w życiu nie użyje
>> i wtedy dokonało się "najlepszego" wyboru.... A to jak każda
>
> No ale jak sobie wypisuje co potrzebuje, to mi wychodzi ze zaden
> smartfon nie jest mi potrzebny !
> I to sie nawet w duzej czesci zgadza z prawda :-)
>
>> funkcja w tej tabelce jest zaimplementowana i jak się sprawdza
>> w życiu nie jest bez znaczenia.
>
> No ale jak czegos nie ma, to na pewno dobrze nie dziala :-)

Ok, ale to że coś "jest" nie znaczy od razu, że warte jest swojej ceny.

>> Czasem warto wybrać telefon
>> który nie ma "wszystkich" funkcji, a te funkcje co ma robi
>> bardzo dobrze - innymi słowy warto wybrać jakość ponad ilość.
>
> Ale to trzeba wiedziec co sie chce. A potrzeby sie zmieniaja.
> Pare wymagan mam ... np latwa wymiane plikow z PC :-)

Ciekawe... Napiszesz mi jakie pliki wymieniasz między smartfonem a pc?

> A reszte tosmy juz dyskutowali - ajfon do d* dziala. W Polsce.

Bo Polska to szczególny kraj ?

>> Kia ostatnio reklamuje auta, które "tak samo jak mercedesy" mają
>> automatycznie składające się lusterka boczne na parkingu, przednie
>> lampy śledzące zakręty i wentylowane siedzenia skórzane...
>> Rozumiem że dla Mastiego i dla Ciebie tylko idiota kupi Mercedesa
>> skoro Kia "ma wszystko to co mercedes" a kosztuje dużo mniej? :-)
>
> Bywa, bywa. Szczegolnie jak sie okaze ze Mercedes ma gorsza jakosc niz
> byle KIA.

Jasne...

do góry

Dnia Tue, 22 Jul 2014 13:24:09 +0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Jest pewnie grupa klientów która tak myśli... Zgoda.
>>> Są to głównie klienci nastawieni na duszenie groszy, bojący się
>>> "bycia oszukanym", za wszelką cenę chcą "wszystko mieć w tej
>>> cenie", którzy kupują pierwszy smarfone i (ponieważ nie mają
>>> doświadczenia) wydaje im się, że wystarczy w tabelce zrobić
>>
>> Ale to jest smartfon - "moze wszystko", i nigdy nie wiadomo co sie
>> przyda jutro.
>
> Wspułczuje Ci jaki to musi być dla Ciebie stres pakować sie na jakaś
> wycieczkę... Ile walizek bierzesz? :-)

Mam jedna - duza i dobrze spakowana. Ale dzieki temu nie ma potem
problemu ze np wino jest, a odkorkowac sie nie da :-)

Mowisz ze z ajfonem jak z wycieczka - nie ma sensu sie obciazac, skoro
zawsze mozna potrzebne funkcje kupic ?
Cos w tym jest ... tylko skad ta pewnosc ze program dodatkowej firmy
jest dobry ?

>>> funkcja w tej tabelce jest zaimplementowana i jak się sprawdza
>>> w życiu nie jest bez znaczenia.
>> No ale jak czegos nie ma, to na pewno dobrze nie dziala :-)
> Ok, ale to że coś "jest" nie znaczy od razu, że warte jest swojej ceny.

W porownaniu z Apple to i tak za darmo dostalem :-)

>> Ale to trzeba wiedziec co sie chce. A potrzeby sie zmieniaja.
>> Pare wymagan mam ... np latwa wymiane plikow z PC :-)
> Ciekawe... Napiszesz mi jakie pliki wymieniasz między smartfonem a pc?

A wszystkie - zdjecia, muzyke, audiobooki, ksiazki, mapy, notatki,
trasy, programy ...

>> A reszte tosmy juz dyskutowali - ajfon do d* dziala. W Polsce.
> Bo Polska to szczególny kraj ?

Tak. Mamy np polski jezyk. I potem takie np Siri to zaleta czy wada ?

>>> Kia ostatnio reklamuje auta, które "tak samo jak mercedesy" mają
>>> automatycznie składające się lusterka boczne na parkingu, przednie
>>> lampy śledzące zakręty i wentylowane siedzenia skórzane...
>>> Rozumiem że dla Mastiego i dla Ciebie tylko idiota kupi Mercedesa
>>> skoro Kia "ma wszystko to co mercedes" a kosztuje dużo mniej? :-)
>> Bywa, bywa. Szczegolnie jak sie okaze ze Mercedes ma gorsza jakosc niz
>> byle KIA.
> Jasne...

Spojrz na Niemcy - pare lat produkcji dobrego golfa i nawet bogaci
przestali sie wstydzic jazdy "autem dla ludu".

J.

do góry

On 2014-07-22 15:24, Pszemol wrote:

>> Bywa, bywa. Szczegolnie jak sie okaze ze Mercedes ma gorsza jakosc niz
>> byle KIA.
>
> Jasne...

http://www.3g.co.uk/PR/Oct2013/iphone-4s-wifi-overhe
ating-with-ios-7.html
http://iphone4s-wifi-victims.blogspot.com/




--

memento lorem ipsum

do góry

Dnia pięknego Tue, 22 Jul 2014 13:24:08 +0000 osobnik zwany Pszemol
napisał:

> masti <g...@t...hell> wrote:
>> Dnia pięknego Tue, 22 Jul 2014 07:08:17 -0500 osobnik zwany Pszemol
>> napisał:
>>
>>> "masti" <g...@t...hell> wrote in message
>>> news:lqlgnu$qnl$1@dont-email.me...
>>>>>>> No nie powiem Ci po co Ty miałbyś kupować, to juz sprawa
>>>>>>> indywidualna... I weź pod uwage ze nie każdy jest dusi groszem
>>>>>>> wybierającym zawsze najtańszą z dostępnych opcji.
>>>>>>
>>>>>> sorki ale nie jesteś wyjątkowy.
>>>>>
>>>>> Wyjątkowy nie jestem? :-) A to Ci dopiero... :-)
>>>>>
>>>>>> jak bedę chciał kupić telefon droższy od tego ogryzka to nie ma
>>>>>> problemu. Na razie nie jest wart nawet najtańszego androidowca :)
>>>>>
>>>>> Masz monopol na decydowanie co jest warte i ile ale na szczęście
>>>>> tylko dla siebie, nie dla innych :-))
>>>>
>>>> a w życiu. Nikomu nie narzucam na co wydaje swoje pieniądze. Co nie
>>>> zmienia tego, że mogę się pośmiać :)
>>>
>>> Śmiać się oczywiście możesz, śmiech w końcu to samo zdrowie... Z tym
>>> że śmiejąc się z kogoś dokonującego innych wyborów niż Ty
>>
>> potrafisz wskazać gdzie śmieję się z ludzi kupujących iPhony?
>
> A co innego robisz w tym wątku?

czyli nie potrafisz. Bo na razie to uderz w stół a czapka gore :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

"ToMasz" lqjtih$6bn$...@d...me

> iPhone to jest coś czego ludzie pragną, ale to coś niema wielu

Wiem, że obrażanie jest teraz modne, ale nie wiem, dlaczego...
Nie pragnę iPhone -- czy wg Ciebie nie jestem człowiekiem? ;)

Pragnę w smartfonie -- dalmierza (mierzącego z dokładnością
1 mm na odległość 50 metrów) i barometru. Barometry już są,
ale w niewielu modelach; dalmierzy chyba jeszcze nie ma.


Dalmierz -- umożliwia pomiar i odległości, i (pośrednio) wysokości,
i szybkości... Zatem -- i powierzchni, i objętości, i czasu... ;)
(potrzebnego na pokonanie odległości)

Znając odległość i spadek jasności czy głośności -- możemy
też sporo obliczyć.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"masti" lqlgp5$qnl$...@d...me

> a nie? po co mam targać pendrive;a skoro mam go cały czas przy sobie.

PenFlaszka ma ogromną przewagę nad smartfonem -- można
ją po prostu wpiąć do gniazda USB, podczas gdy smartfon
nie ma stosownego połączenia. :) A szkoda.

Gdyby smartfony miały stosowne wtyczki (oczywiście wsuwane
w czeluści smartfonowe) żywot tradycyjnych penflaszek byłby
zagrożony.

> A wiesz, że do telefonu można wsadzić sobie kartę SD? :)

I co z tego, skoro zazwyczaj nie można jej wyjmować w czasie
pracy smartfonu? Nawet jeśli ją wyjmiesz -- jak ją podepniesz
do gniazdka USB? Takie gniazdka (duże USB -- chyba A) są niemal
wszędzie -- w laptopach, telewizorach, kserokopiarkach...

-=-

Być może kiedyś będą niemal wszędzie (mam na myśli: tunery TV,
TV stacjonarne, laptopy, kserokopiarki, aparaty fotograficzne,
radia samochodowe i domowe) szybkie (rzędu 50 MBajtów/s prawdziwego
transferu) łącza WiFi. Wówczas smartfon rzeczywiście zastąpi PenFlaszkę.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry