> Ja kiedyś takim "kabelkiem" podłączyłem silniczek 9VDC do 220VAC. Miałem
> wtedy 4 lata, a do dzisiaj pamiętam.

Witam.
Obeszlo sie bez kabelkow i innych zakupow. Przenioslem graty chwilowo do
mieszkania i mimo sprzeciwow, poradzilem sobie.
Ja tez mam takie traumatyczne przezycia z pradem w pamieci.
W podstawowce, gosciu na ZPT pokazywal jak pojawia sie iskra miedzy dwoma
elektrodami, gdy sie je przybliza do siebie.
Mial to podlaczone do akumulatora.

Ja postanowilem zrobic cos podobnego w domu, a ze transformatorek od kolejki
H0 przegrzewal sie, stwierdzilem, ze
220V z gniazdka bedzie lepszym rozwiazaniem. No i ....

Pozdrawiam
Pawel