eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipUKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza › Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
  • Date: Sun, 22 Oct 2006 20:43:21 +0200
    From: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.7 (Windows/20060909)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.internet.polip
    Subject: Re: UKE a Internet - widok przez dziurkę od klucza
    References: <ehbm9a$25s$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <ehbm9a$25s$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Antivirus: avast! (VPS 0642-6, 2006-10-22), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    NNTP-Posting-Host: 80.55.24.130
    Message-ID: <453bbbf1$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1161542641 80.55.24.130 (22 Oct 2006 20:44:01 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 86
    X-Authenticated-User: t...@t...home.pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.internet.polip:78833
    [ ukryj nagłówki ]

    Andrzej.K napisał(a):

    > W praktyce "uwolnienie rynku" oznacza zatem prosty transfer przychodów do
    > innych molochów jak Tele2, którego styl prowadzenia biznesu jest conajmniej
    > dyskusyjny, czy innego GTS-Energis od zawsze nastawionego na maksymalne
    > dojenie klientów bez najmniejszych skrupułów.

    Moment, chłopie. W zasadzie jeszcze żadna decyzja dotycząca rynku
    detalicznego nie weszła w życie. Osobiście nie widzę żadnych przeszkód,
    żeby firma-krzak wynegocjowała umowę na obsługę detalu i zaczęła to
    wdrażać. Jedynym problemem będzie posiadanie docelowo własnego systemu
    billingowego, jakiegoś CRM-a, hotline i windykację. Sprawną windykację.

    >
    > Co zyskał na tym klient końcowy? Prawie nic (oprócz większego zamętu w
    > głowie, o co w tym wszystkim chodzi), bo trudno odbierać za spektakularny
    > sukces obniżkę abonamentu za linię stacjonarną o max 15% i to przy założeniu,
    > że abonent był na tyle nierozsądny, że dał sobie wcisnąć abonament 60 minut
    > za darmo. Dla większości abonentów, którzy od lat korzystają z abonamentu
    > standardowego oznacza to już dokładnie nic, bo kwota do płacenia jest
    > dokładnie taka sama, a te 60 min do wydzwonienia extra to ochłap gorszy od
    > onegdaj kartkowego "mięsa wp z kością gat. II". Czyli jednym słowem dokonano
    > prostego przesunięcia kasy z przychodami z kieszeni TPSA do kasy Tele2 i
    > innych, bo konkurencji nie wytworzono przecież żadnej.
    >

    Jeżeli potrafisz na 49 % opuście dać 40 % zniżkę cen, to wszyscy
    powitają Cię z otwartymi rękoma.

    > Tematyka tej grupy to jednak internet, więc... Co wydarzyło się wielkiego pod
    > rządzami Królowej w sprawie Internetu?
    >
    > 1. Do kosza poszły szumnie zapowiadane przetargi powiatowe na częstotliwości
    > pod WIMAX.
    [...]

    > Też mi konkurencja...

    Koledzy wcześniej się wypowiedzieli i dość zgrabnie wytłumaczyli o co
    chodzi.

    >
    > 2. Spółka O2.PL przez dwa lata z okładem wojowała za pomocą UKE/URTiP o
    > usunięcie przez TPSA znanej wszystkim degradacji ruchu na łączach
    > zagranicznych.

    [...]

    Jak wyżej
    >
    > 3. Naciskanie przez Królową na Tepsę spowodowało obniżkę cen na internet
    > detaliczny i - z punktu widzenia użytkownika końcowego - dobrze. Nie
    > spowodowało jednak w żaden sposób rozmontowania monopolu, wręcz przeciwnie -
    > wzmocniło go, bo tysiące małych odsprzedawaczy internetu pójdzie za chwilę z
    > torbami, nie mogąc w żaden sposób konkurować z dumpingowymi cenami
    > monopolisty.
    >

    Należy sobie wprost powiedzieć, że podobnie jak nie utrzyma się rodziny
    ze sprzedaży ze szczęk na bazarze, tak samo nie zrobi sie tego mając sto
    czy tysiąc abonentów na internet po 20 zł miesięcznie. Ceny detaliczne
    będą spadać, marża będzie maleć i tego nie ominiesz, chyba że zarządzimy
    koncesje po jednej na miasto czy powiat i wtedy będziemy kochanych
    abonentów doić...

    [...]
    > Podobnie sprawa się ma przy próbie skalkulowania biznesu w oparciu o LLU czy
    > BSA. Clou kosztów - kolokacje, kable, studnie, opłaty za nadzór, czy zakup
    > pasma, które TPSA ma za darmo (z jednej strony płacą neostradowicze, z
    > drugiej operatorzy) rozkłada przedsięwzięcie na tak długi czas zwrotu
    > inwestycji, że o żadnym rozwoju drobnej działalności telekomunikacyjnej być
    > mowy nie może, a o budowaniu skutecznej konkurencji tymbardziej. Podobnie jak
    > z usługami głosowymi grozi nam tu - kosztem wyrwania przychodów z gardła
    > TPSA - rozwój najwyżej kilku innych molochów, którzy klienta końcowego będą
    > doić tak samo jak TPSA, tylko będzie się to nazywało konkurencja. Jak to ma
    > być taka konkurencja jak w GSM to ja dziękuję - postoję.
    >

    Znam co najmniej jednego MAŁEGO operatora (małego, czyli takiego,
    ktorego przychody nie są wyrażane w setkach milionow zł rocznie), który
    najprawdopodobniej podpisze umowę BSA i będzie świadczyć usługi
    detaliczne. Więc nie rób dramatu z tego, że nie masz wystarczającego
    finansowania lub po prostu nie potrafisz go zdobyć. A i sam pomysl na
    biznes by sie przydał.

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: