-
1. Data: 2009-07-03 12:16:48
Temat: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Grzegorz <g...@o...net>
... bo sprawa jest poważna.
Co prawda temat z zakresu elektryki ale na pewno bedziecie wiedziec.
Sytuacja: awaria bojlera. Dzis wymieniony na nowy. Stary 1500W, nowy
2000W.
Okazuje sie, ze przylaczona moc to mizerne 2kW - licznik
elektroniczny, wiec od razu
sie rozlacza, pokazuje przeciazenie i odmawia wspolpracy. Zaklad
energetyczny zwiekszy
moc zamowiona po przeprowadzeniu calej procedury (ok. 2 tygodni) - i
tak to przede mna.
Licznik jest elektroniczny, przedplatowy (mieszkanie bylo kiedys
wynajmowane) wiec
operator poda jakis kod do wbicia i zwiekszy sie dopuszczalne
obciazenie...
Ale jest male dziecko (niemowle) ktore musi miec zapewniona ciepla
wode... Dlatego MUSZE
zrobic jakas partyzantke i uruchomic bojler jeszcze dzis... teraz,
natychmiast.
I wpadlem na pomysl chwilowego podlaczenia szeregowego bojlera z jakas
np. farelka...
Pytanie tylko czy to cos da...
Z tego co pamietam z fizyki i prawa ohma to da się w ten sposob
obnizyc moc calego
ukladu ale to sa zalozenia dla pradu stalego. czy moge tak liczyc dla
pradu zmiennego
i czy takie podlaczenie ma wogole sens? (chodzi o kilka dni
"awaryjnie"...).
Pozdrawiam
i dziekuje za szybka odpowiedz bo COS zrobic musze...
-
2. Data: 2009-07-03 12:29:09
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Michal Smolnik <m...@f...pl>
Grzegorz pisze:
> ... bo sprawa jest poważna.
> Co prawda temat z zakresu elektryki ale na pewno bedziecie wiedziec.
> Sytuacja: awaria bojlera. Dzis wymieniony na nowy. Stary 1500W, nowy
> 2000W.
> Okazuje sie, ze przylaczona moc to mizerne 2kW - licznik
> elektroniczny, wiec od razu
> sie rozlacza, pokazuje przeciazenie i odmawia wspolpracy.
> ...
> I wpadlem na pomysl chwilowego podlaczenia szeregowego bojlera z jakas
> np. farelka...
> Pytanie tylko czy to cos da...
Farelkę nie bardzo, bo silnik wentylatora może się kręcić za wolno i
farelka się przegrzeje, ale np. grzejnik olejowy czy żelazko jak
najbardziej.
Chyba najlepszy pomysł, to jednak połączenie szeregowo czajnika
elektrycznego z bojlerem. Czajnik grzeje połowę wody, a bojler drugą połowę.
Wodę z czajnika, co jakiś czas - chlup do wanny.
Pozdrawiam,
Michał
-
3. Data: 2009-07-03 12:32:51
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Grzegorz wrote:
> I wpadlem na pomysl chwilowego podlaczenia szeregowego bojlera z jakas
> np. farelka...
Może wystarczy dioda prostownicza wsadzona w jeden z przewodów o ile
tylko miernik mocy nie wykrywa przeciążeń chwilowych a jedynie średnie.
No i czy ten bojler nie ma jakiejś elektroniki która od tego zgłupieje?
Oraz rozwiązanie wymagające poszukania po sklepach: ściemniacz
oświetlenia (o ile tylko dostaniesz taki potrafiący wysterować 2kW).
-
4. Data: 2009-07-03 12:32:52
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: "PcmOL" <...@...net>
Tak, to będzie działac.
Pamiętaj, że jak podłączysz 2kW w szereg, to będziesz miał ~500W w bojlerze.
Długo będzie grzać.
Zaizoluj partyzantkę solidnie.
Miłego siedzenia przy farelce. ;-)
-
5. Data: 2009-07-03 12:37:42
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: "PcmOL" <...@...net>
"PcmOL" <...@...net> wrote in message news:h2ktph$66d$1@opal.futuro.pl...
> Tak, to będzie działac.
> Pamiętaj, że jak podłączysz 2kW w szereg, to będziesz miał ~500W w
> bojlerze.
> Długo będzie grzać.
> Zaizoluj partyzantkę solidnie.
> Miłego siedzenia przy farelce. ;-)
>
No faktycznie silnik - trzeba by sprawdzić empirycznie, czy kręci .
Do odprowadzenie tylko 500W, więc może wystarczy.
Jesli nie, silnik zasilić bezpośrednio.
-
6. Data: 2009-07-03 12:37:59
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Grzegorz napisał:
> I wpadlem na pomysl chwilowego podlaczenia szeregowego bojlera
> z jakas np. farelka...
> Pytanie tylko czy to cos da...
> Z tego co pamietam z fizyki i prawa ohma to da się w ten sposob
> obnizyc moc calego
> ukladu ale to sa zalozenia dla pradu stalego. czy moge tak liczyc
> dla pradu zmiennego
> i czy takie podlaczenie ma wogole sens? (chodzi o kilka dni
> "awaryjnie"...).
A co by się miało nie dać? Z tym że zamiast farelki to ja bym włączył
czajnik elektryczny. Moc podobna, ale zamiast bezużytecznego teraz
ciepłego powietrza będzie robił całkiem przydatną ciepłą wodę.
Z tym że taki boiler i będzie grzał słabo. Założywszy, że czajnik też
ma moc 2kW, to w grzałkach boilera i czajnika wydzieli się po 0,5kW.
Może trochę więcej, bo grzałki chłodniejsze. Lepiej będzie wziąć jakąś
spiralę od piecyka o mocy przynajmniej 2kW i jako opornik wykorzystać
tylko jej część. W razie czego można odcinki spirali łączyć równolegle.
--
Jarek
-
7. Data: 2009-07-03 12:41:21
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michal Smolnik napisał:
> Chyba najlepszy pomysł, to jednak połączenie szeregowo czajnika
> elektrycznego z bojlerem. Czajnik grzeje połowę wody, a bojler
> drugą połowę. Wodę z czajnika, co jakiś czas - chlup do wanny.
Albo grzałka siedząca wprost w wannie. Nie trzeba wtedy robić chlup.
--
Jarek
-
8. Data: 2009-07-03 12:43:17
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
W dniu 03.07.2009 14:16, Grzegorz pisze:
> ... bo sprawa jest poważna.
> Co prawda temat z zakresu elektryki ale na pewno bedziecie wiedziec.
> Sytuacja: awaria bojlera. Dzis wymieniony na nowy. Stary 1500W, nowy
> 2000W.
Jak juz wiesz mozesz zrobic taka prowizorke. Ale moze lepiej i
bezpieczniej rozwazyc tymczasowa wymiane grzalki na mniejsza? Grzalke
kupisz za 40-70zl, a rozwiazanie IMHO jest skuteczne, bezpieczne i proste.
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
-
9. Data: 2009-07-03 13:19:30
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Grzegorz <g...@o...net>
On 3 Lip, 14:43, "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote:
> W dniu 03.07.2009 14:16, Grzegorz pisze:
>
> > ... bo sprawa jest poważna.
> > Co prawda temat z zakresu elektryki ale na pewno bedziecie wiedziec.
> > Sytuacja: awaria bojlera. Dzis wymieniony na nowy. Stary 1500W, nowy
> > 2000W.
>
> Jak juz wiesz mozesz zrobic taka prowizorke. Ale moze lepiej i
> bezpieczniej rozwazyc tymczasowa wymiane grzalki na mniejsza? Grzalke
> kupisz za 40-70zl, a rozwiazanie IMHO jest skuteczne, bezpieczne i proste.
>
> --
> Inteligentny dom -http://idom.wizzard.one.plhttp://idom.sourceforge.n
et/
> Teraz takze forum dyskusyjne
> Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
Bardzo dziekuje za szybkie i rzeczowe odpowiedzi.
Stawiam chyba jednak na farelke, przy czym zwieksze stopien
skomplikowania
o dodatkowy obwod zasilajacy sam wiatraczek, zeby sie nie przegrzało.
A poniewaz u nas (Gdynia) jest teraz z 26stC to farelke skieruje
prosto
w wyciag kominowy i moze uda się przezyc...
Gdyby zdobyc farelke 5kW to bojler mialby prawie 1,5kW do grzania :)
Czy musze (chyba tak) zwrocic uwagę na przebieg fazy? Tzn sprawdzic
gdzie "wchodzi" przewod fazowy, dac go najpierw na grzalke bojlera, a
pozniej na spirale farelki? Pytalem sie producenta - termostat nie
jest
elektroniczny wiec nie powinien zglupiec...
Pozdrawiam
Grzegorz
-
10. Data: 2009-07-03 13:23:53
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Adam Górski <t...@m...pl>
Grzegorz pisze:
> ... bo sprawa jest poważna.
> Co prawda temat z zakresu elektryki ale na pewno bedziecie wiedziec.
> Sytuacja: awaria bojlera. Dzis wymieniony na nowy. Stary 1500W, nowy
> 2000W.
> Okazuje sie, ze przylaczona moc to mizerne 2kW - licznik
> elektroniczny, wiec od razu
> sie rozlacza, pokazuje przeciazenie i odmawia wspolpracy. Zaklad
> energetyczny zwiekszy
> moc zamowiona po przeprowadzeniu calej procedury (ok. 2 tygodni) - i
> tak to przede mna.
> Licznik jest elektroniczny, przedplatowy (mieszkanie bylo kiedys
> wynajmowane) wiec
> operator poda jakis kod do wbicia i zwiekszy sie dopuszczalne
> obciazenie...
> Ale jest male dziecko (niemowle) ktore musi miec zapewniona ciepla
> wode... Dlatego MUSZE
> zrobic jakas partyzantke i uruchomic bojler jeszcze dzis... teraz,
> natychmiast.
> I wpadlem na pomysl chwilowego podlaczenia szeregowego bojlera z jakas
> np. farelka...
> Pytanie tylko czy to cos da...
> Z tego co pamietam z fizyki i prawa ohma to da się w ten sposob
> obnizyc moc calego
> ukladu ale to sa zalozenia dla pradu stalego. czy moge tak liczyc dla
> pradu zmiennego
> i czy takie podlaczenie ma wogole sens? (chodzi o kilka dni
> "awaryjnie"...).
>
> Pozdrawiam
> i dziekuje za szybka odpowiedz bo COS zrobic musze...
Ja tam bym dał w szereg normalna żarówke tak z 200 - 500 W
Moc się niestety nie rozłoży 50/50 ale chyba najprościej.
UWAZAC BO LEPIEJ NIE MIEC CIEPLEJ WODY NIZ OJCA.
Adam