-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
e.net!feeder.erje.net!eternal-september.org!reader02.eternal-september.org!aioe
.org!ycDQmCeAcWqxJJhHxgqXKw.user.46.165.242.75.POSTED!not-for-mail
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Newsgroups: pl.comp.pecet
Subject: Re: Tylko do JF; inni nie mogą czytać!
Date: Sat, 13 Nov 2021 04:02:53 +0100
Organization: Aleuania-Pueruania
Lines: 361
Message-ID: <smn9t1$dno$1@gioia.aioe.org>
References: <618d7cad$0$541$65785112@news.neostrada.pl>
<9...@g...com>
<smkhsf$1nic$1@gioia.aioe.org>
<c...@g...com>
Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: gioia.aioe.org; logging-data="14072";
posting-host="ycDQmCeAcWqxJJhHxgqXKw.user.gioia.aioe.org";
mail-complaints-to="a...@a...org";
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.pecet:1272953
[ ukryj nagłówki ]
"ptoki" c...@g...c
om
> : (wazne aby przestawic interpretacje
> : wymiaru dla ksztaltow/linii na punkt
> : srodkowy a nie na obrys),
> Nic nie rozumiem...
: Zrob sobie test:
: Narysuj kwadrat, nadaj mu wymiar 20mm, zamien go na sciezke
: (obiekt w sciezke (nie wiem jak jest w polskim tlumaczeniu
Na jednym komputerze nie umiem nakłonić InkScape do
używania polskiego języka. :) Strata niewielka, ale
ciekawostka jest... Ten sam Windows (jeden system
powstał jako klon systemu chodzącego na innym
komputerze) i ta sama instalka InkScape...
: ale mysle ze jakos tak)), wyedytuj grubosc sciezki na 5mm.
: Zajrzyj czy ci sie wymiar kwadratu zmienil. zmien wymiar
: kwadratu spowrotem na 20mm. Zmien wymiar sciezki na 0.1mm
: Porownaj wymiar kwadratu.
OK.
: Chodzi o to ze inkscape domyslnie traktuje wymiar obiektu/sciezki
: jako wymiar geometryczny punktow sciezki plus jej grubosc.
Otóż to... Obramkowanie ma swe wymiary... Dlatego
dążę do jak najcieńszych ramek, ale rozsądnych...
Wg mnie 0.7px to dobra grubość. ;)
: W glownym okienku opcji (edit/preferencje) jest sekcja narzedzia
: (tools) i tam jest opcja bounding box albo geometry.
: Ustaw na geometry i wtedy zmiany rozmiarow obiektow/sciezek
: beda mialy wiecej sensu.
OK.
: Wtedy ja bedziesz mierzyc wydruki to pamietaj ze sciezki maja
: grubosc wiec sobie wymiary zmien odpowiednio tak jak ci potrzeba.
U mnie problemy są jeszcze na innym etapie...
Przykładowao miałem dwie niemal identyczne linie:
.we{fill:#efefef}
.wn{fill:none}
Pierwsza dawała zamierzone efekty, ale druga -- niczego nie dawała...
Błędu szukałem długo, aż skasowałem złą linię i skopiowałem poprzednią,
po czym poprawiłem kopię... Było OK... Trudno zgadnąć, gdzie był błąd,
ale był nim jakiś znak, którego nie widać gołym okiem...
Jestem na etapie, w którym nie wiem, co jest dozwolone, co jest
użyteczne, co jest ignorowane... Brak mi pewności siebie...
Początki tak zwane...
Bawię się rysowaniem tuż po przebudzeniu ze snu -- rysowanie
jest dla mnie jak przeciąganie się w łóżku. :) Tak rozgrzewka
umysłu... Pomiędzy snem a dniem... ;) Takie coś, co zapobiega
zbytniemu głupieniu...
Błąd skalowania u mnie brał się z braku:
- spacji po znaku kończącym cudzysłów
(HTML jest bardziej tolerancyjny niż SVG)
- left0top0
(niby niczego ciekawego takie coś nie wnosi,
ale w jakiejś szczególnej scenerii -- wniosło)
itp...
Szczególna sceneria to zazwyczaj jakoś pogmatwane myślenie...
Brak mi prostoty myślenia -- znamiennej dopiero wytrawnym...
Hm... wytrawnym tFUrcom?... ;)
Gdy człowiek zaczyna -- zazwyczaj plącze, gmatwa itd...
(niemal tak, jak MMorawiecki z podatkami -- plącze
niemiłosiernie coś, co może/powinno być banalnie proste/łatwe)
Po jakimś czasie nabiera praktyki, pewności siebie,
więc upraszcza wszystko a (jak mówi przysłowie)
diabeł tkwi w szczegółach, więc upraszczanie
zazwyczaj wygania diabły/błędy...
Tak czy siak -- aby uyskać poprawny wydruk, musiałem
korygować/skalować to, co uzyskać powinienem za pomocą ViewBox...
> : daje grupowac obiekty, ma sporo generatorow
> Mnie potrzebne koła zębate, ale z *prawdziwymi* zębami...
: Do tego jest generatorek w inkscape. Dziala ok.
Otóż nie!! Mnie potrzebne PRAWDZIWE koła zębate!!!
https://obliczeniowo.com.pl/rysunki/przekladnia_zeba
ta.gif
Te powyższe są dobre, choć zawierają błąd...
Chcę zastanowić się nad tym, jak narysować koło zębate...
Po czym narysować kilka sztuk o różnej liczbie zębów...
Następnie te koła będę obracał ze stosowna szybkością...
Akurat do tego SVG nadaje się doskonale!!! A ludzie
w necie uczą SVG chętnie, wytrwale i zrozumiale...
Sam zaś SVG jest najwyraźniej pisany zwykłym
ludziom przez rozumnych ludzi... Prosty i łatwy...
> Dzięki za informacje i podtrzymanie na duchu co do trzymania
> wymiarów... Przypadkiem ;) zależy mi na dokładności... Chcę,
> by milimetr był milimetrem a kątowy stopień -- kątowym stopniem...
> Z dokładnością zapewnianą przez drukarki, nie zaś przypadkową...
: Pobaw sie tym ustawieniem co wspomnialem.
Pobawię, choć chcę rysować zwykłymi edytorami, nie InkScapem.
InkScape posłuży mi do zadań różnych jako pomoc, ale rysować
chcę literkami i cyferkami... Zwykłymi edytorami. Byłem tak
zapalony początkowo, że używałem >>NotePad from Windows<<...
Tego g...a, którego nie można bezkarnie skasować z W10...
Tego NotePad, który tak fatalnie otwiera pliki, że w razie
awarii te pliki po prostu niszczy!!! Co za bezsens!!! Na
taki pomysł mogli wpaść tylko ludzie z M$!!! Ten edytor
niemal nie ma pamięci zmian -- chyba można cofnąć tylko
jeden (ostatni) krok...
Ale i tego używałem!!! Z POWODZENIEM!!!
Nadal raz za razem używam, bo to coś ciśnie się!!
Nie można tego ot tak po prostu skasować -- bo Windows
w takim skasowaniu doszukuje się jakiegoś niecnego czynu!!!
NotePad z Windows jest NEWRALGICZNYM składnikiem tegoż Windows!!!
Cały system Windows jest jak ten NotePad...
: Moze ci sie przydac jak nie do konca rozumiales dlaczego
: wymiary sie rozjezdzaja czasem.
: IMHO inkscape jest lepszy od cad-ow gdzie sporo trzeba
: sobie rysowac na dodatkowych kreskach. Ale moze ja
: jakichs starych cadow uzywalem i teraz robia lepsze...
Mój ojciec używał AutoCada -- za który płacił majątek...
Nakłonił go do tego AutoCada miejski urzędnik odbierający
prace ojca... Nakłonił i do oprogramowania, i do sprzętu...
Ojciec (pod dyktando tegoż urzednika) kupił drukarkę A1
(chyba A1 -- bo raczej nie A0) ale nie umiał z tej drukarki
korzystać, co skrzętnie wykorzystywał ów urzędnik...
Ojciec dostawał co jakiś czas polecenie pokazania efektów
swych prac w kilku (od 3 do 5) egzemplarzach -- jeden
egzemplarz drukował u siebie, pozostałe uzyskiwał poprzez...
kserowanie... Ksero kosztowało różnie -- od 200 pln na
początki wieku za jedną kopię do 50 pln w drugiej połowie
pierwszej dekady tegoż wieku... (konkurencja wymusiła
niższe ceny; początkowo komplet ;) mógł kosztować tyle, ile
oficjalnie wynosiła miesięczna pensja niejednego Polaka)
Ojciec (zgodnie z urzędniczym zaleceniem) raz drukował
(bo miał na czym -- drukarka kosztowała kilka tysięcy
pln) a resztę egzemplarzy (zgodnie z zaleceniem) kserwał...
Przypadkiem ;) kserował u dobrego znajomego tegoż urzędnika...
Tak mój ojciec czynił przez kilka lat...
Znajomy urzędnika nawet nie musiał dzielić się szmalem
z tymże urzędnikiem -- płacić mógł jako troll... Urzędnik
potrzebował wsparcia okołowyborczego, które dawali ludzie
właśnie tacy, jak ten, u którego mój ojciec kserował...
Urzędnik ma posiadłość niedaleko Białegostoku -- ojciec
jest bankrutem. Przypadkiem ;) zbudowano przepiękną drogę,
która kończy się właśnie tam, gdzie ów urzędnik mieszka...
(a ów urzędnik zajmował się właśnie drogami -- wprawdzie
nie krajowymi, ale jednak drogami) Urzędnik (jak pisała
prasa) założył dynastię, ;) która miała we władaniu
prywatną miejscowość po przeciwnej stornie Białegostoku...
Ww. znajomy urzędnika, to także bardzo dobry mój znajomy...
Znam go z wielu stron/źródeł... Nawet pożyczył od nas
przechodnie ;) łóżeczko, gdy urodziło się mu dziecko
kilkadziesiąt lat temu... Co najmniej pół setki dzieci
(w tym chyba i ja) korzystało z tego łóżeczka...
Sprzęt komputerowy ojciec kupował w firmie, która sprzedała
sporo różnym firmom prywatym i państwowym/społecznym, po czym
zamianiła się w SJawną, później w Zoo i ogłosiła upadłość...
Ojciec za głowę łapał się, gdy pojmował, że:
- zapłacił sporo za wielkoformatowy ploter, lecz regularnie
przez ponad 5 lat dopłacał do kserowania, i to u swego
bardzo dobrego znajomego, do którego miał pełne zaufanie
od lat
- zapłacił sporo (może i 5 tysięcy pln) za przewodową sieć
komputerową, choć w bezprzewodowa sieć w mieszkaniu wykonana ;)
przeze mnie w obecności ojca kosztowała ~35 złotych...
(i funkcjonuje bezproblemowo ~15 lat -- kultowy APek TPlinka)
- dysk w nowym komputerze był zepsuty od samego
początku, czyli został kupiony zepsuty jako nówka
(dysk jakiś czas sprawiał różne trudności, później padł
zupełnie -- sczytałem go dopiero dzięki chłodzeniu zamrożonym
żelem; zwykle tak odczytuje HDD, które są zbyt mocno sfatygowane)
- cały sprzęt (łącznie z ww. pełnoformatowym plotterem) okazał
się niemal bezwartościowy, gdy ojciec definitywnie splajtował...
- zamiast kosztownego AutoCada mógłby używać bezpłatnego SVG
- zamiast kosztownego Windows (firma nie mogła mieć ,,bezpłatnego'' ;)
Windows z przyczyn zrozumiałych) mógłby używać bezpłatnego Linuksa
Tak z ojcem współpracowali urzędnicy Urzędu Miasta w Białymstoku,
dobrze znajomi ojca, niemal przyjaciele ojca, których ojciec
nieraz wspierał w tak zwanych trudnych chwilach tychże urzędników...
Urzędnicy zaczęli ten etap współpracy od pokłócenia ojca ze mną.
Następnie ,,przekwalifikowali'' ojca z wykonawcy na projektanta:
skrzyżowań dróg, dróg, dróg rowerowych, chodników itp. -- do czego
ojciec potrzebował komputerów, o których nie miał zielonego pojęcia...
Ze mną ojciec został skutecznie pokłócony, więc u mnie nie kupował
(choć wiele lat wcześniej dobrze zarabiałem handlując komputerowym
sprzętem i oprogramowaniem) i nie radził się...
To była rodzinna firma -- wspierana przez rzymskokatolicki Kościół
i Miasto Białystok... Przed kilku laty ojciec miał mi oddać trochę
pieniędzy -- zamiast tego poprosił ;) mnie o zezwolenie na sprzedaż
mieszkania, celem spłacenia części długów tej firmy... Tak bałostoccy
urzędnicy współpracowali... Tak też chętnie by współpracowali ze mną!!!
O tej współpracy można by napisać nie {} jeden post, lecz powieść...
Zapewne jedną z masy powieści o współpracy rzymskokatolickiego Kościoła...
Firmę miał osobiście błogosławić sam Najświętszy z Najświętszych
Ojców Świętych podczas peregrynacji, która nie doszła do skutku
z powodu śmierci papieża... Podczas święcenia miano mi zgiąć
mój krnąbrny kark aż do ziemi!!!
-=-
Cieszę się, że wreszcie na wydruku dostałem poprawne milimetry...
Pomiędzy dobrą linijką i wydrukiem rozbieżność jest zdecydowanie
mniejsza niż szerokość kreski -- na 270mm długości!! Uważam to
za wynik dobry! Za sukces. Wyjście poza tę dokładność nie ma sensu
i raczej ;) nie jest możliwe -- papier ma swą rozciągliwość, drukarka
(za 649 pln niestety) ma swą (termiczną, nie {} piezoelektryczną -- Canon)
dokładność, linijka (choć bardzo dokładna) też ma swą dokładność...
Trochę dziwi mnie szerokość wydruku -- czasami ;) narysowany trójkąt
wystaje na 0.1mm w szerz... Nie wystawałaby gdybym dał 209.9mm zamiast
210mm. Może właśnie dlatego wystaje, że kreska ma swa szerokość?!?!?
Ale dlaczego wystaje tylko w jednym kierunku?
Dlaczego nie 296.9mm na 209.9mm a 297mm na 210mm?
I dlaczego nie zawsze wystaje -- gdzieś (nie pamiętam, gdzie) nie
wystawał... Mam masę internetowych przeglądarek, bo mam masę
komputerów -- 3 laptopy, 1 smartfon i masę wirtualnych maszyn,
które służą mi do testowania różnorakich rozwiązań...
Muszę i tę zagadkę rozwikłać...
Ojcu po firmie został blaszak -- W10 na tym blaszaku nie chodzi,
więc sprawdzam przeróżne Linuksy -- do czego wykorzystuję także
wirtualne maszynerie... Przy okazji więc mogę sprawdzić widzenie
mych ,,dzieł'' ;) oczami różnych systemów i różnych programów,
w tym i przeglądarek czy czytników PDF...
-=-
Ojciec mógł (radziłem mu to, ale nie chciał mnie słuchać) przejść
na Linuksa -- mógł płacić Linuksiarzom, zamiast Gatesom... Płacić
i domagać się dostrojenia Linuksa do specyficznych potrzeb... Nie
chciał ,,nieprofesjonalnego'' systemu i na nic zdały się wyjaśnienia...
Mógł płacić po dobroci za otwarte oprogramowanie i w zamian domagać
się wprowadzania rozsądnych korekt... Tymczasem płacił i płakał, bo
jednak Windows to potworne guano...
-=-
Dziś to już tylko bolesna przeszłość...
Ale testuję Linuksa za Linuksem -- by ojcu wreszcie dać jakiś system
w miejsce WXP. :) Może TinyCore -- ojciec ma zdrutowany ;) internet...
-=-
Białostoccy urzędnicy dobili ojca właśnie wtedy, gdy sądziłem się z ZUSem...
Mieszkanie ocaliłem przed sprzedażą, przeżyłem, ale sprawę przegrałem...
Sędzia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku uzasadniał swój wyrok jakoś tak:
- biegli są na pewno dobrzy, bo w innych rozprawach sądowych są dobrzy
- biegła pulmonolog wprawdzie popełniła fatalny błąd, ale w innej
sprawie a nie można ze sobą mieszać spraw...
To najwyższa instancja powszechnych sądów w Rzeczpospolitej Polskiej!
Ojca plajta, poszukiwanie sporych pieniędzy na pokrycie długów, wyrok
(bardzo ciekawy -- zważywszy na kontekst) wydany na ojca... Po prostu
padłem!!!
Jaki to był wyrok? Ojciec miał wypadek samochodowy -- zderzył się
z motocyklistą podczas zawracania. Ojciec nie widział motocyklisty
(co chyba oczywiste -- gdyby widział, nie zderzyłby się) ani przed
wypadkiem, ani tuż po -- motocyklista przewrócił się... Ojciec nie
zatrzymał się -- to był błąd... Ale uznał, że przywalił w słup, bo
niczego innego nie widział z wnętrza samochodu... Został oskarżony
o stan błogosławiony, ;) choć ze dwa kwadranse później był zbadany
przez policję a ogólny stan zdrowia ojca raczej ;) wykluczał
możliwość chlania... Na domiar złego tamtego dnia ojciec był
w fatalnym stanie, co wykazał dokumentacją medyczną -- ze dwa
dni później był operowany...
Plajta ojca (raczej dłuuuuugi firmy) dobiła mnie, ale Bogu
dziękuję, że koszmar dymania ojca przez białostocki Urząd
Miasta i Kościół -- dobiegł końca...
-=-
Kościelni jedną swą ręką budowali ww. firmę -- zaś
komplementarną ;) swą ręką tę firmę niszczyli...
(tak ponoć czynią wrogowie Boga)
Bogu niech będą dzięki -- ale miło by było, gdyby Bóg
stosownie ukarał duchowieństwo i cały lud odkupionych...
-=-
Nie mam już sił na sprawdzanie -- jeśli ktoś [tylko JF? -- toż
innym zabroniłem czytania!!!] znajdzie pisarskie ;) błędy, może
je potraktować jak wojenną zdobycz!! ;)
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
Następne wpisy z tego wątku
- 13.11.21 21:10 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.21 00:15 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.21 00:51 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.21 18:56 Eneuel Leszek Ciszewski
- 14.11.21 23:18 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Przenosiny systemu
- soft dla detekcji stanu DMA (on,czy off)
- jak w chrome (forku chrome) wyznaczyc katalog profilu w dowolnym miejscu?
- Dziwnie padający Seagate
- Kwestia UPSa i elektryki tegoż
- Drukowanie bezprzewodowe - jaki interface ?
- Libre Office Krok Po Kroku - Komentarz
- Dysk startowy z dosem - ktokolwiek widział, ktokolwiek zna?
- Sprzedawanie zaszyfrowanych filmów na płytach Blu-Ray bez kluczy deszyfrujących
- Re: Drugi ekran na Androidzie
- Vmware update
- Access point na zewnątrz
- dodanie karty graf zawiesza komp
- Jak wybrać laptopa?
- Router i USENET
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Gdańsk => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-12-02 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-02 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-12-02 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-12-02 Wrocław => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-12-02 Gdańsk => Head of International Freight Forwarding Department <=
- 2024-12-02 Akumulatorki Ni-MH AA i AAA Green Cell
- 2024-12-02 Usiłowanie zabójstwa
- 2024-12-01 Rambo 2024. Co z radio-stopem
- 2024-12-01 Pijani kierowcy
- 2024-12-01 "Chciałem zamówić kurs tym"
- 2024-11-30 Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=