-
31. Data: 2019-10-21 19:09:34
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qokllo$n3r$...@n...icm.edu.pl...
On 2019-10-21 02:03, Zenek Kapelinder wrote:
>> Miej chociaz troche wyobraźni i przyjmij ze jak napisałem
>> trójkołowiec to miałem na myśli rowniez jakis pojazd który dopiero
>> może się pojawić. Może to będzie trojwentylatorowiec. Jedno jest
>> pewne. Dzisiejszy model transportu w dużych miastach jest nie do
>> przyjęcia. Samochody zajmują za dużo miejsca. Najczęściej jedzie w
>> nich jedna osoba. Generują sporo zanieczyszczeń a wszystkie metody
>> ich ograniczenia powodują że są coraz droższe. [...]
>Zrozum. Te małe pojazdy mają tylko wtedy sens gdy są dofinansowane.
No - jak sie rynek rozwinie, to ceny moga spasc istotnie.
Poza tym akurat te male mniej kosztuja i dofinansowanie moze byc
niepotrzebne ... albo bedzie posrednie - tzn np darmowy parking czy
osobny pas ..
J.
-
32. Data: 2019-10-21 20:36:11
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-10-21 19:09, J.F. wrote:
> Użytkownik "kk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:qokllo$n3r$...@n...icm.edu.pl...
> On 2019-10-21 02:03, Zenek Kapelinder wrote:
>>> Miej chociaz troche wyobraźni i przyjmij ze jak napisałem
>>> trójkołowiec to miałem na myśli rowniez jakis pojazd który dopiero
>>> może się pojawić. Może to będzie trojwentylatorowiec. Jedno jest
>>> pewne. Dzisiejszy model transportu w dużych miastach jest nie do
>>> przyjęcia. Samochody zajmują za dużo miejsca. Najczęściej jedzie w
>>> nich jedna osoba. Generują sporo zanieczyszczeń a wszystkie metody
>>> ich ograniczenia powodują że są coraz droższe. [...]
>
>> Zrozum. Te małe pojazdy mają tylko wtedy sens gdy są dofinansowane.
>
> No - jak sie rynek rozwinie, to ceny moga spasc istotnie.
> Poza tym akurat te male mniej kosztuja i dofinansowanie moze byc
> niepotrzebne ... albo bedzie posrednie - tzn np darmowy parking czy
> osobny pas ..
Chodzi o dofinansowanie w formie współdzielenia. Jak nie będziesz musiał
kupić zabawki za 22 tysiące bo za niewielkie pieniądze tylko nią
będziesz mógł jeździć po mieście.
-
33. Data: 2019-10-21 21:20:56
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-10-21 19:06, Zenek Kapelinder wrote:
> Jesteś w stanie mnie przekonac ze małe maja sens jesli sa dofinansowane. Mojej
hulajnogi nikt nie dofinansowano i ma dla mnie sens.
2000zł/600km=
No jakiś niewątpliwie sens ma, ale nie taki by ludzie rzucili się na
hulajnogi. Z 10-krotnie droższym jeździdełkiem jest tylko gorzej.
> Juz prawie 600 kilometrow nią zrobilem.
Prawie 2x więcej niż ja na skuterku, ale wcześniej zacząłeś.
> Dzisiaj miałem do załatwienia kilka spraw. Zrobilem 12 kilometrow. Pomimo korków na
minimum trzy światła zawsze przejeżdżał na pierwszym. Nie szukalem miejsca do
parkowania bo wszędzie wpakowalem się z hulajnoga. Po drodze zrobilem z 6 kilogramow
zakupów, tyle mi się mieści do plecaka. Zajęło mi to z półtorej godziny. Samochodem
załatwiał bym z trzy godziny. To jaka doplata jest jeszcze mi potrzebna.
Zaoszczedzilem półtorej godziny kilka zlotych na parkowaniu i pod dwa litry paliwa.
>
"Podrzuci mnie pan do domu?"
"Ile to ma koni?"
"Ale faaaajne"
"Da się pan przejechać?"
-
34. Data: 2019-10-21 23:39:06
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli liczyć to dokładniej. Zalozmy ze samochodem bym zrobił 300 kilometrow zamiast
600 hulajnoga. Ale jechal bym ze 25 razy tramwajem. Do tego jeżdżąc hulajnoga nie
wydałem na parkowanie. 200 paliwo, 70 tramwaj, 30 parkowanie. Hulajnoga kosztowala
1750. 1750-400=1350. 1350/600=2,20. 2,20 nie jest źle po sześciuset kilometrach. Przy
tysiącu kilometrow spadnie poniżej zlotowki za kilometr liczac jw. Do tego sporo
frajdy mam z jezdzenia hulajnoga. Zainteresowanie wzbudzam spore bo młody byłem
stosunkowo dawno temu. Chciałem kupić monocykl ale nigdzie w Łodzi nie było. Wybrałem
akurat ta hulajnoge bo jest najlzejsza z dostepnych i ma jakieś rozsądne parametry.
Ogólnie ludzie patrzą na mnie życzliwie jak jadę po chodniku. Ale i ja grzeczny
jestem. Jak chce wyprzedzic pieszego to nie dzwonię dzwonkiem tylko grzecznie pytam
czy przepuszcza. Nie zdarzyło się żeby nie przepuscili. Nie twierdzę że hulajnoga
jest docelowym najlepszym sposobem na przemieszczanie się w centrum dużego miasta.
Jak kupowałem nic co by mnie satysfakcjonowalo nie było. Bez problemu mógłbym kupić
trojkolowca za 22 tysiące. Ale nim pakuje się w ruch na jezdni. A ten jest tragicznie
powolny. Mialbym tak jak samochodem takie same problemy z parkowaniem. No moze troche
mniejsze bo mała ciężarówka robi u mnie za osobowy. Dokad nie zrobi się
infrastruktura umożliwiającą korzystanie z trój/czterokolowca elektrycznego jedyny
zysk to dużo niższe koszty. Poza tym kupilem hulajnoge bo taki kaprys mialem. A jak
się okaże że np za dwa lata z jakis wzgledow nie dam rady jezdzic to jesli bym nie
kupił teraz to bym za dwa lata tego żałował. Poza tym żeby po sześćdziesiątce jezdzic
na hulajnodze to w spodniach trzeba mieć jaja a nie wydmuszki. Współdzielenie nie ma
sensu bo żeby zaspokoić wszystkie potrzeby potrzeba współdzielonych tyle samo co
prywatnych. Poza tym Ci co wynajmują są drodzy. Koszt wynajęcia hulajnogi na kilka
kilometrow jest porownywalny z taksówką. To jesli współdzielic to w trzy osoby
jezdzic taksówka.
-
35. Data: 2019-10-22 00:13:55
Temat: Trójkołowiec lekki
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Na Allegro są elektryczne kangoo za 19 tysiecy.
-
36. Data: 2019-10-22 09:17:22
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2019-10-14 o 21:43, kk pisze:
> Takie Twizy trochę :-)
>
> http://niusy.pl/@allegro.pl/a8k
>
> Elektryczny, 2 miejsca siedzące. Porównując z Twizy: kamera cofania,
> ogrzewanie, drzwi :-) dach :-) , szyby :-) i to elektryczne.
>
> No i niektórzy mogą tym jeździć bez prawa jazdy.
>
> Cena ... taka sobie. Porównując z ceną Twizy ... właściwie ok.
>
>
Też fajne, ale na razie cena nieznana, No i nie wiadomo, czy z
ogrzewanie, Ale drzwi ma :-)
https://www.facebook.com/autopolska2017/posts/178643
9718321176?__tn__=K-R
T.
Ps. Toyota to poważna firma - jeśli przekroczą punkt krytyczny w
sprzedaży, to ceny mogą w końcu mocno spaść. A 100 km to wystarczający
zasięg do poruszania się po mieście.
-
37. Data: 2019-10-22 09:27:24
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2019-10-18 o 01:07, Zenek Kapelinder pisze:
> Zdajesz sobie sprawę z tego że ocenianie czy coś jest normalne jest względne.
Chwilowo samochody jakie jezdza po drogach są normalne. Ale swiat sie caly czas
zmienia. Jeszcze niedawno samochody byly nienormalne bo normalne były konie.
Transport ludzi w dużych miastach w dzisiejszym wykonaniu jest chory. Duże samochody
wozace najczęściej jedna osobe. Ciągle problemy z parkowaniem. Bardzo niska średnia
prędkość na poziomie 10-25km/h. Poza miastami samochody ze spalinowymi silnikami maja
sens ale w miastach kończy się możliwość wykorzystywania współczesnych normalnych
samochodów. Zabawie się w wizjonera. W niedalekiej przyszłości model transportu w
dużych miastach to nowocześniejszy zbiorkom, prawdopodobnie bezpłatny. Uzupełniony
małymi niekoniecznie elektrycznymi samochodami. Niewielka część tych małych
samochodów będzie dostępna w wypożyczalniach a lwia będą stanowiły samochody
prywatne. Uzupełnieniem będą urządzenia transportu indywidualnego. Trójkołowe
jezdzidelko z linku spełnia wymagania transportowe przecietnego mieszkańca dużego
miasta.
>
Warszawa. Bilet dobowy na 2 strefy - 26 zł. To ponad 5 l paliwa, czyli
80-100 km zasięgu przy małym aucie. Jadąc autem mam znacznie taniej,
nawet płacąc za parkowanie, jeśli załatwiam kilka spraw. Ale jak to
mówią - chytry dwa razy traci. Więc miasto jest zakorkowane, a jedyną
metodą preferowaną przez urzędników jest podnoszenie opłat za
parkowanie, co wywołuje skutek odwrotny do zamierzonego - kiedy
parkowanie było bezpłatne to poza tymi, którzy przyjechali bardzo
wcześnie do miasta - nie było się co tam pchać, bo wszystkie miejsca
parkingowe zajęte praktycznie do fajerantu. Teraz, gdy sa opłaty, jest
znacznie łatwiej - zawsze się znajdzie jakieś miejsce do zaparkowania.
Zatem opłaty gwarantują większą wymienność aut na miejscach
parkingowych. A więc kiedyś w przybliżeniu przyjeżdżało do miasta tyle
aut, ile było miejsc parkingowych, a teraz - oceniam że co najmniej 2x
tyle. I widać to na ulicach...
T.
Ps. Ale oczywiście Ratusz twierdzi, że podnosi ceny biletów w interesie
mieszkańców. Bilety mają ceny europejskie, ale zarobki jeszcze takie nie
są... Dla informacji - bilet jednorazowy - 4,40 zł.
-
38. Data: 2019-10-22 09:29:39
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2019-10-20 o 21:41, Zenek Kapelinder pisze:
> Wyobraz sobie że za 20 lat w dużych miastach 80% pojazdów to będą takie trójkołowe.
Kto i kogo wtedy będzie wyprzedzał jak wszystkie beda mialy v max 45km/h.
>
Nieprawda! Za 20 lat będą piękne podziemne galerie z ruchomymi
chodnikami w miastach :-)
T.
-
39. Data: 2019-10-22 12:36:27
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5daeafe5$0$31100$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2019-10-20 o 21:41, Zenek Kapelinder pisze:
>> Wyobraz sobie że za 20 lat w dużych miastach 80% pojazdów to będą
>> takie trójkołowe. Kto i kogo wtedy będzie wyprzedzał jak wszystkie
>> beda mialy v max 45km/h.
>
>Nieprawda! Za 20 lat będą piękne podziemne galerie z ruchomymi
>chodnikami w miastach :-)
Malo prawdopodobne.
Te tunele sie jednak dlugo wierci.
Wiec raczej beda tysiace rowerow :-)
Ale w Toronto to juz jest
https://pl.wikipedia.org/wiki/PATH_(Toronto)
J.
-
40. Data: 2019-10-22 12:43:12
Temat: Re: Trójkołowiec lekki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "T." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5daeaf5e$0$31100$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2019-10-18 o 01:07, Zenek Kapelinder pisze:
>> Zdajesz sobie sprawę z tego że ocenianie czy coś jest normalne jest
>> względne. Chwilowo samochody jakie jezdza po drogach są normalne.
>> Ale swiat sie caly czas zmienia. Jeszcze niedawno samochody byly
>> nienormalne bo normalne były konie. Transport ludzi w dużych
>> miastach w dzisiejszym wykonaniu jest chory.
>Warszawa. Bilet dobowy na 2 strefy - 26 zł. To ponad 5 l paliwa,
>czyli 80-100 km zasięgu przy małym aucie. Jadąc autem mam znacznie
>taniej,
Po miescie nie mniej tych km ?
>nawet płacąc za parkowanie, jeśli załatwiam kilka spraw. Ale jak to
>mówią - chytry dwa razy traci. Więc miasto jest zakorkowane, a jedyną
Ale czy dobrze dobrales przyklad ?
Moze trzeba bilet miesieczny, a moze jakis godzinny ... chyba, ze
jestes emerytem z prowincji i potrzebujesz raz na miesiac.
>metodą preferowaną przez urzędników jest podnoszenie opłat za
>parkowanie, co wywołuje skutek odwrotny do zamierzonego - kiedy
>parkowanie było bezpłatne to poza tymi, którzy przyjechali bardzo
>wcześnie do miasta - nie było się co tam pchać, bo wszystkie miejsca
>parkingowe zajęte praktycznie do fajerantu.
I co - nie pchali sie ? Bo jak znam zycie, to sie pchali, potem
godzine krazyli po okolicy, bo wolnego nie ma, az w koncu parkowali na
trawniku :-)
> Teraz, gdy sa opłaty, jest znacznie łatwiej - zawsze się znajdzie
> jakieś miejsce do zaparkowania. Zatem opłaty gwarantują większą
> wymienność aut na miejscach
Czyli dobre są ? :-)
>parkingowych. A więc kiedyś w przybliżeniu przyjeżdżało do miasta
>tyle aut, ile było miejsc parkingowych, a teraz - oceniam że co
>najmniej 2x tyle. I widać to na ulicach...
Ale w roznych porach ... i moze nie ma w tym nic zlego, ze ktos z
prowincji przyjedzie samochodem do centrum na godzine czy dwie ...
>Ps. Ale oczywiście Ratusz twierdzi, że podnosi ceny biletów w
>interesie mieszkańców. Bilety mają ceny europejskie, ale zarobki
>jeszcze takie nie są... Dla informacji - bilet jednorazowy - 4,40 zł.
Z tego co piszesz - cena jest dobra. Miejsca prawie wszystkie zajete
:-P
J.