-
21. Data: 2020-09-02 14:51:09
Temat: Re: Troche aby odpoczac...
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, Cavallino.
On 02.09.2020 14:13 you wrote:
> W dniu 02-09-2020 o 13:52, Pete pisze:
>> Hello, Cavallino. On 02.09.2020 13:42 you wrote:
>> > W dniu 02-09-2020 o 13:18, Pete pisze: Auto-hold to
>> >> >> > zapobieganie konieczności każdorazowego przerzucania
>> >> skrzyni na
>> >> >> luz
>> >> >> > i z powrotem, podczas postoju np. przed światłami na
>> >> >> skrzyżowaniu.
>> >> >> "konieczności"?
>> >> > A co, lubisz stać z hamulcem wciśniętym cały czas? Bo ja
>> nie.
>> >> Wolę trzymać hamulec niż wajhować D - P - D.
>> > A ja nie.
>> To że lubisz nie oznacza "konieczności".
> Dla mnie oznacza.
Ale z czego wynika taką "konieczność"?
>> > Tu jest Panie Poznań i tu się tak światła ustawia.....
>> Zwłaszcza na
>> > mojej drodze do pracy.
>> Chyba tylko przejazd kolejowy ma cykl dłuższy niż 2 minuty (*).
>> Ewentualnie skrzyżowanie ulicy przelotowej z jakąś małą uliczką na
>> której zielone włącza się co drugi, trzeci cykl.
> W sensie że będziesz się kłócił o kilkaście sekund, z tym masz
> problem? No to ok, zamień sobie kilka minut, na minutę 45 sekund -
> teraz lepiej?
Zdecydowanie ;-)
> Choć zapewniam Cię, że tramwaje wyłączające Ci zielone po 10
> sekundach odjego zapalenia, zanim samochody w ogóle ruszą (bo są
> blokowane przez inne które nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania),
> potrafią unieruchomić Cię na dłużej niż 2 minuty, mierzyłem to nie
> raz.
Ale to wyjątek od reguły.
--
Pete
-
22. Data: 2020-09-02 15:48:47
Temat: Re: Troche aby odpoczac...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 02-09-2020 o 14:51, Pete pisze:
> >> >> Wolę trzymać hamulec niż wajhować D - P - D.
> >> > A ja nie.
> >> To że lubisz nie oznacza "konieczności".
> > Dla mnie oznacza.
>
> Ale z czego wynika taką "konieczność"?
A choćby z mojego widzimisię - co to za różnica?
To jest konieczność dla mnie - czyli subiektywna.
Bo np. w niektórych autach cierpnie mi prawa noga gdy muszę coś naciskać
nieruchomo przez dłuższy czas (btw: błogosławione tempomaty).
Pewnie to jakaś zależność między położeniem i jakością fotela, jego
naciskiem na udo i pozycją stopy.
W Konie tak właśnie było.
> > Choć zapewniam Cię, że tramwaje wyłączające Ci zielone po 10
> > sekundach odjego zapalenia, zanim samochody w ogóle ruszą (bo są
> > blokowane przez inne które nie zdążyły zjechać ze skrzyżowania),
> > potrafią unieruchomić Cię na dłużej niż 2 minuty, mierzyłem to nie
> > raz.
> Ale to wyjątek od reguły.
Niestety na tej trasie to raczej reguła.
Tramwajów jest dużo, korków również, a gdzieś w lewo skręcić muszę.
Każdy tramwaj jadący na wprost w momencie gdy powinienem dostać zielone,
zabiera mi tą możliwość w danym cyklu.
Objazd bez tramwajów i tego typu kretyńskich sygnalizacji jest, ale jest
nim chyba z 6 km dalej i zazwyczaj w efekcie czas ten sam.
Więc nie jest to żadna alternatywa.