(pj) pisze:

> przez "treningi" rozumie się możliwość wjazdu na tor razem z
> parędziesiątoma innymi amatorami = wolna amerykanka - tak?

no czy taka wolna ?

> A nie wiesz, jak z mozliwością jazdy z trenerem, w stylu jak jeździłem
> parę lat temu (m.in. dzięki Twej uprzejmej gościnności) z dinvenem? A
> może wręcz można kogoś na miejscu "kupić" w tym celu, bez zapisywania
> się na kursy?

Kursy pewnie beda jak zwykle w niektore weekendy, ale to juz trzeba
sledzic info ze strony organizatorow tych kursow.

--
piomay
www.piomay.riders.pl