-
31. Data: 2016-10-03 16:50:33
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Cezar <c...@B...pl.invalid>
On 03/10/2016 15:07, J.F. wrote:
> Takie Malediwy - 400 tys ludzi nie maja, a wtyczek z 10 rodzajow.
Maldives to ok 1200 wysp rozciągniętych na przestrzeni kilkuset
kilometrów. Rózne wyspy były na przestrzeni czasów okupowane przez
róznych najezdzców i tak im zostało... :-)
W hotelu, w którym byłem, blisko Male, były 2 rózne gniazdka
wielofunkcyjne, w które dało by się wsadzić 90% wtyczek ale to pewnie
aby nie utrudniać życia turystom.
Obecnie standardem strają się gniazdka z USB A, które rozwiązują
wszelkie problemy niekompatybiności :-)
c.
-
32. Data: 2016-10-03 17:07:19
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Ciekawe jak sobie radza kraje, gdzie jest wiecej literek.
>>> Takie Malediwy - 400 tys ludzi nie maja, a wtyczek z 10 rodzajow.
>> U nas trójfazowych jest w użyciu z pięć rodzajów.
>
> Ale 3f to do wiekszych zastosowan - czyli przychodzi elektryk
> i instaluje co trzeba.
Efekt jest taki, że ludzie co jeżdżą po kraju z betoniarką, czy
innym tego typu ustrojstwem, na ogół w ogóle nie mają wtyczki,
tylko gołe kabelki, które mocują w gniazdku jakimiś patyczkami.
>> A zastanawiające jest to, że jakoś rodzi sobie Japonia -- wtyczki te
>> same, napięcie też, za to częstotliwość różna w różnych miejscach.
>
> W wiekszosci przypadkow nie przeszkadza.
> Zarowkom wszystko jedno, grzejnikom wszystko jedno, telewizorom
> dzisiejszym wszystko jedno,
> a ze niektore silniki beda sie krecily 20% szybciej czy wolniej ...
> tez nie takie znow istotne.
No więce te 20% przeszkadza. W maszynach przemysłowych bardzo,
a kiedyś powszechne w użyciu gramofony i magnetofony też miały
silniki asynchroniczne. Nie każdemu jest wszystko jedno, gdy
mu zaczyna coś śpiewać cieno, kiedy czego innego się spodziwał.
--
Jarek
-
33. Data: 2016-10-03 17:10:26
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezar napisał:
>> Takie Malediwy - 400 tys ludzi nie maja, a wtyczek z 10 rodzajow.
>
> Maldives to ok 1200 wysp rozciągniętych na przestrzeni kilkuset
> kilometrów. Rózne wyspy były na przestrzeni czasów okupowane przez
> róznych najezdzców i tak im zostało... :-)
I to jest właściwe wytłumaczenie -- każdy najeźdźca i okupant zawsze
stara się zostawić swoje wtyczki.
--
Jarek
-
34. Data: 2016-10-03 18:08:27
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>> A zastanawiające jest to, że jakoś rodzi sobie Japonia -- wtyczki
>>> te
>>> same, napięcie też, za to częstotliwość różna w różnych miejscach.
>
>> W wiekszosci przypadkow nie przeszkadza.
>> Zarowkom wszystko jedno, grzejnikom wszystko jedno, telewizorom
>> dzisiejszym wszystko jedno,
>> a ze niektore silniki beda sie krecily 20% szybciej czy wolniej ...
>> tez nie takie znow istotne.
>No więce te 20% przeszkadza. W maszynach przemysłowych bardzo,
smiem twierdzic, ze nie tak znow bardzo. Wiekszosc maszyn bedzie
pracowac, tylko szybciej lub wolniej.
Jak jeszcze dostosowane do warunkow i zaprojektowane na 55Hz, to
raptem 10% szybciej, lub 10% wolniej.
>a kiedyś powszechne w użyciu gramofony i magnetofony też miały
>silniki asynchroniczne. Nie każdemu jest wszystko jedno, gdy
>mu zaczyna coś śpiewać cieno, kiedy czego innego się spodziwał.
Owszem, 20% to juz sporo.
10% ... ciekawe, czy by zauwazyl.
Ale tez dosc dawno pojawily sie tam precyzyjniejsze napedy.
J.
-
35. Data: 2016-10-03 18:12:38
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cezar" napisał w wiadomości
On 03/10/2016 15:07, J.F. wrote:
>> Takie Malediwy - 400 tys ludzi nie maja, a wtyczek z 10 rodzajow.
>W hotelu, w którym byłem, blisko Male, były 2 rózne gniazdka
>wielofunkcyjne, w które dało by się wsadzić 90% wtyczek ale to pewnie
>aby nie utrudniać życia turystom.
>Obecnie standardem strają się gniazdka z USB A, które rozwiązują
>wszelkie problemy niekompatybiności :-)
A gdzie tam - USB-A niby jakis standard, ale czesto mikro, a czasem
jeszcze mini sie poniewiera.
A wchodzi USB-C i dopiero bedzie problem :-)
J.
-
36. Data: 2016-10-03 18:18:15
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Cezar <c...@B...pl.invalid>
On 03/10/2016 17:12, J.F. wrote:
> Użytkownik "Cezar" napisał w wiadomości
> On 03/10/2016 15:07, J.F. wrote:
>>> Takie Malediwy - 400 tys ludzi nie maja, a wtyczek z 10 rodzajow.
>
>> W hotelu, w którym byłem, blisko Male, były 2 rózne gniazdka
>> wielofunkcyjne, w które dało by się wsadzić 90% wtyczek ale to pewnie
>> aby nie utrudniać życia turystom.
>
>> Obecnie standardem strają się gniazdka z USB A, które rozwiązują
>> wszelkie problemy niekompatybiności :-)
>
> A gdzie tam - USB-A niby jakis standard, ale czesto mikro, a czasem
> jeszcze mini sie poniewiera.
>
> A wchodzi USB-C i dopiero bedzie problem :-)
>
> J.
>
https://www.tlc-direct.co.uk/Images/Products/size_3/
AA213SSU.JPG
mysle o czyms takim. Pewnie kabelek, który konczy się USB C, mini,
micro, zaczyna się od USB A :-)
c.
-
37. Data: 2016-10-03 18:29:12
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cezar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nsu0bm$kg2$...@n...chmurka.net...
On 03/10/2016 17:12, J.F. wrote:
>>> Obecnie standardem strają się gniazdka z USB A, które rozwiązują
>>> wszelkie problemy niekompatybiności :-)
>
>> A gdzie tam - USB-A niby jakis standard, ale czesto mikro, a czasem
>> jeszcze mini sie poniewiera.
>> A wchodzi USB-C i dopiero bedzie problem :-)
>
>https://www.tlc-direct.co.uk/Images/Products/size_3
/AA213SSU.JPG
>mysle o czyms takim. Pewnie kabelek, który konczy się USB C, mini,
>micro, zaczyna się od USB A :-)
Zapewne takie beda, ale USB-C przewiduje zasilanie negocjowalne i
napiecia nawet do 20V.
Wiec w przyszlosci przygotuj sie raczej na gniazdka USB-C, a do tego
czasem kabelek z wtyczka micro na drugim koncu ...
J.
-
38. Data: 2016-10-03 18:42:21
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Cezar <c...@B...pl.invalid>
On 03/10/2016 17:29, J.F. wrote:
> Użytkownik "Cezar" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nsu0bm$kg2$...@n...chmurka.net...
> On 03/10/2016 17:12, J.F. wrote:
>>>> Obecnie standardem strają się gniazdka z USB A, które rozwiązują
>>>> wszelkie problemy niekompatybiności :-)
>>
>>> A gdzie tam - USB-A niby jakis standard, ale czesto mikro, a czasem
>>> jeszcze mini sie poniewiera.
>>> A wchodzi USB-C i dopiero bedzie problem :-)
>>
>
>> https://www.tlc-direct.co.uk/Images/Products/size_3/
AA213SSU.JPG
>> mysle o czyms takim. Pewnie kabelek, który konczy się USB C, mini,
>> micro, zaczyna się od USB A :-)
>
> Zapewne takie beda, ale USB-C przewiduje zasilanie negocjowalne i
> napiecia nawet do 20V.
>
> Wiec w przyszlosci przygotuj sie raczej na gniazdka USB-C, a do tego
> czasem kabelek z wtyczka micro na drugim koncu ...
>
> J.
>
Te kable dalej mogą zaczyać (i zaczynają) się od USB Type-A. Podnoszenie
napięcia definiują rózne standardy. Najbardziej znane są Qualcomm Quick
Charge 1.0 - 4.0
Nie widziałem jeszcze takich wbudowanych w gniazdko ale na pewno się
pojawią.
c.
-
39. Data: 2016-10-03 18:54:42
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> a ze niektore silniki beda sie krecily 20% szybciej czy wolniej ...
>>> tez nie takie znow istotne.
>> No więce te 20% przeszkadza. W maszynach przemysłowych bardzo,
>
> smiem twierdzic, ze nie tak znow bardzo. Wiekszosc maszyn bedzie
> pracowac, tylko szybciej lub wolniej.
> Jak jeszcze dostosowane do warunkow i zaprojektowane na 55Hz, to
> raptem 10% szybciej, lub 10% wolniej.
Operator maszyny, który sę dowie, że ma normę dzienną podniesioną
o 10 czy 20%, będzie miał inne zdanie. Podobnie też odbierze to
kapitalista, który nie będzie sie godził na takie uszczuplenie
przychodów.
>> a kiedyś powszechne w użyciu gramofony i magnetofony też miały
>> silniki asynchroniczne. Nie każdemu jest wszystko jedno, gdy
>> mu zaczyna coś śpiewać cieno, kiedy czego innego się spodziwał.
>
> Owszem, 20% to juz sporo.
> 10% ... ciekawe, czy by zauwazyl.
10%, to więcej niż dwa półtony. 20% -- prawie trzy.
> Ale tez dosc dawno pojawily sie tam precyzyjniejsze napedy.
Miałem pochodzące stamtąd napędy, wyprodukowane tuż przed pojawieniem
się płyt CD. Te nieprecyzyjne przetrwły więc do samego końca.
--
Jarek
-
40. Data: 2016-10-03 20:23:35
Temat: Re: Transmisja danych - low energy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał:
>>>> a ze niektore silniki beda sie krecily 20% szybciej czy wolniej
>>>> ...
>>>> tez nie takie znow istotne.
>>> No więce te 20% przeszkadza. W maszynach przemysłowych bardzo,
>
>> smiem twierdzic, ze nie tak znow bardzo. Wiekszosc maszyn bedzie
>> pracowac, tylko szybciej lub wolniej.
>> Jak jeszcze dostosowane do warunkow i zaprojektowane na 55Hz, to
>> raptem 10% szybciej, lub 10% wolniej.
>Operator maszyny, który sę dowie, że ma normę dzienną podniesioną
>o 10 czy 20%, będzie miał inne zdanie.
A wcale nie koniecznie - po prostu bedzie krocej czekal az tokarka czy
frezarka wykonaja zadany posuw.
Albo i nie bedzie, jesli mu technolog kaze przelozenia zmienic, bo
narzedzie sie przegrzewa.
Pompa bedzie pompowac, sprezarka sprezac, wiertarka wiercic ... i
tylko faktycznie niektore linie moga leciec zbyt szybko :-)
>>> a kiedyś powszechne w użyciu gramofony i magnetofony też miały
>>> silniki asynchroniczne. Nie każdemu jest wszystko jedno, gdy
>>> mu zaczyna coś śpiewać cieno, kiedy czego innego się spodziwał.
>
>> Owszem, 20% to juz sporo.
>> 10% ... ciekawe, czy by zauwazyl.
>10%, to więcej niż dwa półtony. 20% -- prawie trzy.
I zauwazysz ?
Nie majac bezposredniego porownania - ot, wkladamy ulubiona plyte, nie
sluchana od paru dni, i odtwarzamy.
Taka odchylka to jednak w dzwieku niedopuszczalne (niezaleznie od
tego, czy zauwazysz :-)), wiec musieli sobie jakos poradzic.
Dodatkowe stopnie w przekladni ?
>> Ale tez dosc dawno pojawily sie tam precyzyjniejsze napedy.
>Miałem pochodzące stamtąd napędy, wyprodukowane tuż przed pojawieniem
>się płyt CD. Te nieprecyzyjne przetrwły więc do samego końca.
Na silniku a/synchronicznym ?
U nas magnetofony kasetowe chyba wszystkie byly pedzone malymi
silnikami DC.
Szpulowe ... tam chyba silnik na 220V.
Gramofony co lepsze w latach 80-tych tez juz mialy naped DC, czasem AC
z falownika.
No ale jakos musieli sobie Japonczycy radzic w latach 70-tych, 60-tych
czy 50-tych.
Tak czytam, ze Technics w 1969 wprowadzil gramofony direct-drive ...
to juz chyba musial miec falowniki, bo 50 czy 60Hz to troche za
szybko.
Te ~90 biegunow moze by i mogli zrobic, ale przelaczanie 33/45 ...
Ktos kojarzy modele SP-10, SL-1100 czy SL-1200 ?
https://en.wikipedia.org/wiki/Technics_SL-1200
Hm ... Frequency Generator Servo Control Quartz Lock ... jak to
pogodzic z tym potencjometrem do regulacji Pitch ?
J.