eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyToyota Auris - problem z odpalaniemRe: Toyota Auris - problem z odpalaniem
  • Data: 2011-06-02 08:46:35
    Temat: Re: Toyota Auris - problem z odpalaniem
    Od: "Agent" <w...@o...ue> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "jh" <n...@s...com> napisał w wiadomości
    news:is7b6q$2fs$1@inews.gazeta.pl...
    > Kupiłem 3 letnią Toyotę Auris, diesel 2.0. Przez mniej więcej dwa tygodnie
    > nie było żadnych problemów, sprawdzony przed zakupem w niezłym warsztacie,
    > aczkolwiek nie firmowym ASO, łącznie z podpinaniem do komputera - zero
    > problemów.
    >
    > Potem zaczęły się bardzo sporadyczne problemy z uruchamianiem. Zwykle
    > przydarzały się mojej żonie :) Np. zgasł jej silnik - za mało gazu przy
    > ruszaniu, po czym przekręca kluczyk - i zima. Rozrusznik nawet nie drgnie,
    > kontrolki się świecą, więc to raczej nie immobilizer. Kilkukrotne włożenie
    > i wyjęcie kluczyka nie pomogło. Byłem pasażerem, zamieniamy się
    > miejscami - odpala bez problemu. Zmieniliśmy kluczyk na zapasowy, bo tu
    > podejrzewałem przyczynę. Kilka dni później była na zakupach - znowu był
    > problem z odpaleniem. Kilka dni temu zainstalowano alarm (dodatkowy pilot,
    > nie z oryginalnego kluczyka, ale zintegrowany z centralnym i
    > immobilizerem) i miałem z nim takie problemy, że samochód w ogóle na
    > pilota nie reagował - też sporadycznie, ale w ostatnią niedzielę przez 10
    > minut nie mogłem wsiąść do samochodu. Wczoraj testowo odpięli od alarmu,
    > żeby sprawdzić, co to może być.
    >
    > Dziś była podobna sytuacja, z taką różnicą, że żona wsiadła do samochodu w
    > garażu, a nie zdarzyło się to w trakcie jazdy. I podobnie - zero reakcji
    > na przekręcanie kluczyka. Przyniosłem drugi kluczyk - samochód odpalił od
    > pierwszego strzału. Wyjechała z garażu, tradycyjnie - za mało gazu
    > (jeszcze się nie pozbyła przyzwyczajeń z drugiego samochodu), silnik)
    > zgasł i nie dał się odpalić. Poprosiłem, żeby wysiadła, wsiadłem, odpala
    > bez problemu.
    >
    > Skrótowo - problem nie dotyczy tego, że rozrusznik nie kręci, tylko, że w
    > ogóle nie zaczyna kręcić... Co za dziadostwo...?

    Ja to widzę że Twojej żony nie lubi :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: