eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetTo się narobi...Re: To się narobi...
  • Data: 2012-12-06 21:51:29
    Temat: Re: To się narobi...
    Od: Radosław Sokół <R...@g...one.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 06.12.2012 21:23, PK pisze:
    > I mówisz to z taką pewnością, bo byłbyś w stanie założyć się o takiego
    > smartphone'a?

    Podałem trzy reprezentatywne. Zawsze się znajdą pojedyncze
    wyjątki. O nic się nie będę zakładał.

    > Nowy telefon dużo może, ale jak się używa tych funkcji, to bateria
    > zdycha w 1 dzień. Zatem wolisz stare telefony, które trzymały
    > 2 tygodnie, bo nie miały żadnych funkcji i nie kusiły (tzn. ich
    > główną funkcją było wypychanie kieszeni).
    > Czyż nie?

    Dokładnie.

    PS. Ich funkcją było prowadzenie rozmów telefonicznych.
    Więc wcale nie "wypychanie kieszeni". Poza tym wiele
    "głupich telefonów" ma wbudowany notatnik, kalendarz,
    alarmy i wiele funkcji PIM absolutnie wystarczających,
    by uznać je już za całkiem użyteczne narzędzia -- a
    mimo to potrafią długo działać na zasilaniu bateryjnym.

    > Prymitywne to jest ciągnięcie kobiet za włosy. Chęć zysku to bardzo
    > dobra, ponadczasowa motywacja.

    Nie zgadzam się. Twoje podejście jest szkodliwe.

    Czysta chęć zysku bez chęci pomagania doprowadzi jeszcze
    naszą cywilizację do upadku.

    > Dlatego że - czego najwyraźniej nie ogarniasz - telefon wyładowany
    > bajerami w sposób rewolucyjny zmienia to, jak można takiego gadżetu
    > używać. To jest duży krok naprzód, duża wygoda, dużo ciekawych
    > możliwości.

    Jakoś ich nie widzę.

    > Z kolei konieczność ładowania telefonu codziennie NIE zmienia w żaden
    > sposób życia większości osób. Po prostu podłaczają go na noc i jest
    > spokój.

    Bo nie mają dużych wymagań.

    > Konieczność pamiętania o codziennym wsadzeniu wtyczki, to nie jest
    > wygórowana cena za to, co oferują smartphone'y w porównaniu
    > z tradycyjnymi komórkami.

    Wymień proszę.

    > Żaden z komputerów przenośnych, których używałem, nie miał
    > wbudowanej kamery ani ekranu błyszczącego i czy to jest powód by
    > wątpić w ich istnienie?

    Nie, bo widzisz w sklepach ich powszechność. A ja co jakiś
    czas oglądam komputery przenośne w sklepach i NIE MAJĄ TA-
    KICH WSKAŹNIKÓW. A liczba oglądanych tak pobieżnie modeli
    już pójdzie w dziesiątki, a nie jednostki.

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | |
    \...................................................
    ......./

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: