Teraz każdy może sobie zamówić w labie duży i ładny portret prezydenta
USA:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8337
:D

Ciekawe jak z prawami autorskimi? Czy autor sprzedał wszystkie prawa
dla Białego Domu? I czy White House pozwala na robienie odbitek na
prywatny użytek?

:D

do góry

Użytkownik "Pawel_W" napisał
> Teraz każdy może sobie zamówić w labie duży i ładny portret prezydenta
> USA:
> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8337
> :D
>
> Ciekawe jak z prawami autorskimi? Czy autor sprzedał wszystkie prawa
> dla Białego Domu? I czy White House pozwala na robienie odbitek na
> prywatny użytek?

W Teksasie laby nie nadążają z drukiem na zamówienie ze strzelnic ; )))))

adam

do góry

On 15 Sty, 16:21, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:

> W Teksasie laby nie nadążają z drukiem na zamówienie ze strzelnic ; )))))


Też o tym pomyślałem ;)

I przepraszam wszystkich za dublowanie, ale nie przyszło mi do głowy,
że w wątku pt:"Canon wygrał świętą wojnę" jest o tym samym, a google
chyba nie umożliwia kasowania postów :/

do góry

On 2009-01-15 17:21:17 +0100, "adam"
<j...@o...maile.com> said:

> W Teksasie laby nie nadążają z drukiem na zamówienie ze strzelnic ; )))))

W tym przypadku chyba jednak prokuratorzy mogliby mieć coś przeciwko.
Czy tam wnieść coś przeciwko.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

Cześć wszystkim

de Fresz napisał(a):

>> W Teksasie laby nie nadążają z drukiem na zamówienie ze strzelnic ; )))))
>
> W tym przypadku chyba jednak prokuratorzy mogliby mieć coś przeciwko.
> Czy tam wnieść coś przeciwko.
>
>

Nie wiem, jaki jest stan prawny w USA.
U nas na strzelnicy pewnego bractwa kurkowego występuje zwyczaj (podobno
ze stuletnią tradycją), że na tarczach umieszcza się podobizny osób,
które chce się uczcić.
Głośno było o nich, kiedy po śmierci Papieża umieścili jego zdjęcia na
tarczach.

(Nie, nie wymyśliłem tego)


--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)

do góry

Pawel_W wrote:
> Teraz każdy może sobie zamówić w labie duży i ładny portret prezydenta
> USA:
> http://www.fotopolis.pl/index.php?n=8337
> :D
>
> Ciekawe jak z prawami autorskimi? Czy autor sprzedał wszystkie prawa
> dla Białego Domu? I czy White House pozwala na robienie odbitek na
> prywatny użytek?
>
> :D


"... to pierwsze prezydenckie zdjęcie w historii wykonane aparatem
cyfrowym - fotograf Pete Souza użył Canona EOS 5D Mark II"

:D

No to rzeczywiście Stany Zjednoczone dopadł kryzys... ;-D

Pozdrawiam,
syriusz

do góry

On 2009-01-16 09:05:04 +0100, Jan Rudziński <j...@a...net> said:

>> W tym przypadku chyba jednak prokuratorzy mogliby mieć coś przeciwko.
>> Czy tam wnieść coś przeciwko.
>
> Nie wiem, jaki jest stan prawny w USA.
> U nas na strzelnicy pewnego bractwa kurkowego występuje zwyczaj
> (podobno ze stuletnią tradycją), że na tarczach umieszcza się podobizny
> osób, które chce się uczcić.

Zwyczaj zwyczajem, ale w większości krajów tzw. cywilizowanych, głowa
państwa ma zapewnioną ochronę dóbr osobostych z urzędu.


--
Pozdrawiam
de Fresz

do góry

"Pawel_W" <p...@g...com> wrote in message
news:58d86c34-9795-4097-ab32-c3398b7f9348@p36g2000pr
p.googlegroups.com...
> Ciekawe jak z prawami autorskimi? Czy autor sprzedał wszystkie prawa
> dla Białego Domu? I czy White House pozwala na robienie odbitek na
> prywatny użytek?

Jesli dobrze pamietam, to w stanach materialy wykonane w ramach pracy
urzednika panstwowego oraz na zamowienia panstwa, sa w public domain, wiec
wyglada na to, ze mozna z tego zdjecia robic uzytek.

--
Pozdrawiam
MARC

do góry