-
21. Data: 2011-03-20 10:52:45
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urzšdzenia wg opisu z 1919 roku
Od: grg12 <g...@c...at>
W dniu 2011-03-19 17:17, Atlantis pisze:
>
> Tylko dlaczego nigdzie nie ma o tym ani słowa? Przecież to całkiem
> ciekawe zagadnienie. Że też nie przetestowali go amatorzy? Przecież w
> czasach świetności "Młodego Technika", gdy o pozwolenie radiowe było
> trudniej niż dzisiaj, ludzie bawili się z różnymi dziwnymi "wynalazkami"
> (jak fototelefon).
Nie jestem pewien ale jakoś tak mi się kojarzy podobne urządzenie z
"Nowoczesnych zabawek" - a może to było do komunikacji "podwodnej"?
-
22. Data: 2011-03-20 19:10:54
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: "MiSter" <B...@W...PL>
> O ile mnie pamięć nie myli to takie urządzenie było prezentowane w TVP w
> programie telewizyjnym "lidar" gdzieś tak około 1980 roku. Czasem
> zastanawiałem się, czy mnie pamięć nie myli - jednak nie :)
Witam, dokładnie tak, urządzenie było opisane w książce Wojciechowskiego,
oraz zaprezentowane właśnie w "Lidarze" - ale chyba to był program lokalny
TV Katowice, na pewno nadawny z Katowic. Robiłem w latach 80 eksperymenty
ale zasięg tylko około kilkuset m.
Próbowałem w młodzieńczej naiwności połączyć sie z kolegą z okolic Tychów
ale niestety bez efektów, (kilkadziesiąt km :) )
Pozdr
-
23. Data: 2011-03-20 19:58:36
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-03-20 20:10, MiSter pisze:
> Robiłem w latach 80 eksperymenty ale zasięg tylko około kilkuset m.
> Próbowałem w młodzieńczej naiwności połączyć sie z kolegą z okolic
> Tychów ale niestety bez efektów, (kilkadziesiąt km :)
Tak z ciekawości zapytam. Czym to było zasilane?
Mierzyłeś może prąd płynący w tym obwodzie?
-
24. Data: 2011-03-20 20:21:46
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: "MiSter" <B...@W...PL>
>> Robiłem w latach 80 eksperymenty ale zasięg tylko około kilkuset m.
>> Próbowałem w młodzieńczej naiwności połączyć sie z kolegą z okolic
>> Tychów ale niestety bez efektów, (kilkadziesiąt km :)
>
> Tak z ciekawości zapytam. Czym to było zasilane?
> Mierzyłeś może prąd płynący w tym obwodzie?
Było zasilane ze wzmacniacza mocy m.cz. kilkadziesiat W przez transformator
sieciowy,
elektrody z prętów stalowych ok 1m wbite w ziemię rozstaw jak pamiętam ok
10m.
Prądu nie mierzyłem, gdyż jedyny miernik jaki posiadałem wówczas, nie
posiadał amperomierza AC.
Pozdr
-
25. Data: 2011-03-20 21:38:59
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: Atlantis <n...@n...pl>
W dniu 2011-03-20 21:21, MiSter pisze:
> Było zasilane ze wzmacniacza mocy m.cz. kilkadziesiat W przez
> transformator sieciowy, elektrody z prętów stalowych ok 1m wbite w
> ziemię rozstaw jak pamiętam ok 10m.
Spojrzałem właśnie na ten fragment z "Nowoczesnych Zabawek". Tam była
mowa o miedzianych rurkach - to mogło przecież mieć spore znaczenie.
Tak mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa - Wojciechowski pisał o tym
tak, jakby chodziło o rozchodzenie się fal radiowych wewnątrz ziemi, a
te dwie rurki były instalacją antenową. Tutaj z kolei mówiliśmy o
prądach płynących przez ziemię (analogicznie do tego telegrafu
przerzuconego przez rzekę). Ja osobiście obstawałbym raczej za tym drugim...
> Prądu nie mierzyłem, gdyż jedyny miernik jaki posiadałem wówczas,
> nie posiadał amperomierza AC.
A przy tych kilkuset metrach zasięgu jakie były efekty? Dało się
prowadzić normalną rozmowę? Właściwie to było urządzenie w wydaniu
telefonicznym czy telegraficznym?
-
26. Data: 2011-03-21 08:10:34
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: Michał Smolnik <m...@f...pl>
W dniu 19.03.2011 17:58, Michał Smolnik pisze:
> Jest taka współczesna książka: Alain Charoy "Kompatybilność
> Elektromagnetyczna". W rozdziale mówiącym o uziemieniu funkcjonalnym
> jest opis podobnego urządzenia z francuskiego podręcznika wojskowego z
> tamtych lat.
>
> Niestety nie mam tej książki, ale w Polsce jest dość popularna. Czytałem
> ją 5 lat temu. Może ktoś ma i pomoże.
No i sam znalazłem. Tom 2, str 30:
"Podczas pierwszej wojny światowej korzystano z ziemi jako przewodu
powrotnego telegrafu, a nawet jako nośnika przy transmisji
bezprzewodowej! Głośnik TM2 bis o regulowanej płycie wibrującej od 300
do 800 "cykli" (w celu optymalizacji stosunku amplituda/szum) wzbudzał
obwód utworzony przez dwa pręty wbite w ziemię. Odbiór zapewniały dwa
inne pręty "wzmacniacza 3" i słuchawka telefoniczna. Zasięg wynosił...
do 3 km! To dopiero było uziemienie funkcjonalne!"
Pozdrawiam,
Michał
-
27. Data: 2011-03-21 18:13:35
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urządzenia wg opisu z 1919 roku
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Atlantis napisał:
> W dniu 2011-03-20 21:21, MiSter pisze:
>
>> Było zasilane ze wzmacniacza mocy m.cz. kilkadziesiat W przez
>> transformator sieciowy, elektrody z prętów stalowych ok 1m wbite w
>> ziemię rozstaw jak pamiętam ok 10m.
>
> Spojrzałem właśnie na ten fragment z "Nowoczesnych Zabawek". Tam była
> mowa o miedzianych rurkach - to mogło przecież mieć spore znaczenie.
> Tak mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa - Wojciechowski pisał o tym
> tak, jakby chodziło o rozchodzenie się fal radiowych wewnątrz ziemi, a
> te dwie rurki były instalacją antenową. Tutaj z kolei mówiliśmy o
> prądach płynących przez ziemię (analogicznie do tego telegrafu
> przerzuconego przez rzekę). Ja osobiście obstawałbym raczej za tym drugim...
Już pisałem - klasyczne pole elektryczne stacjonarne Rodzaj materiału
kołków uziemiających ma pomijalne znaczenie - czy miedź czy stal to i
tak opór ziemi będzie o rzędy wielkości większy i straty w materiale
kołków będą pomijalne. A Wojciechowski, jak już wspominałem, przepisywał
bezkrytycznie cudze teksty nie wnikając w istotę opisywanego rozwiązania.
--
Darek
-
28. Data: 2011-03-22 09:59:33
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urzšdzenia wg opisu z 1919 roku
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "Atlantis" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4d85ce06$0$2457$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Nawet na terenach wiejskich, z niewielką ilością przemysłu i niezbyt
> gęsto zaludnionych nie byłoby to w stanie dzisiaj zadziałać?
> I z drugiej strony: taki aparat przypadkiem nie wpływałby negatywnie na
> pracę innych instalacji, szczególnie tych uziemionych?
No coś Ty. Te parę miliamperów...
W suchym terenie, mazowsze, wiadomo piaski i płaczące wierzby,
będzie trudniej, niż w ilastych terenach wyżyny sandomierskiej.
Artur(m)
-
29. Data: 2011-03-22 11:01:14
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urzšdzenia wg opisu z 1919 roku
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:im9ru7$4ck$1@rekrutacja.tu.kielce.pl...
>
>> Nawet na terenach wiejskich, z niewielką ilością przemysłu i niezbyt
>> gęsto zaludnionych nie byłoby to w stanie dzisiaj zadziałać?
>> I z drugiej strony: taki aparat przypadkiem nie wpływałby negatywnie na
>> pracę innych instalacji, szczególnie tych uziemionych?
>
> No coś Ty. Te parę miliamperów...
> W suchym terenie, mazowsze, wiadomo piaski i płaczące wierzby,
> będzie trudniej, niż w ilastych terenach wyżyny sandomierskiej.
Podobno są jeszcze na świecie instalacje energetyczne 1-przewodowe w których
przewodem powrotnym jest Ziemia.
Pamiętam jakiś stary film rysunkowy (chyba Disney'a) o problemach psa
uwiązanego do słupa do którego przychodzi zasilanie gdy zaczął padać deszcz.
To nie tak całkiem z palca wyssane bo wtedy takie zasilanie odległych farm
było popularne (jeden drut 2 razy tańszy niż dwa, no i wszystkie słupy
prostsze).
P.G.
-
30. Data: 2011-03-22 11:34:26
Temat: Re: "Telefon ziemny" - identyfikacja urzšdzenia wg opisu z 1919 roku
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On wto, 22 mar 2011 12:01:14 in article news:<4d888196$1@news.home.net.pl>
Piotr Gałka wrote:
> Podobno są jeszcze na świecie instalacje energetyczne 1-przewodowe w których
> przewodem powrotnym jest Ziemia.
http://en.wikipedia.org/wiki/Single_wire_earth_retur
n
More than 200,000 kilometres have now been installed in Australia and New
Zealand. It is considered safe, reliable and low cost, provided that safety
features and earthing are correctly installed. The Australian standards are
widely used and cited.