W dniu 04.12.2011 18:17, Piotr M pisze:
> W dniu 4 grudnia 18:02, ToMasz pisze:
>> W dniu 04.12.2011 11:23, ...::QRT::... pisze:
>>> Dnia Sun, 04 Dec 2011 01:08:46 +0100, Lap napisał(a):
>>>
>>>> Witam.
>>>> Prosze o pomoc wyborze w granicy cenowej około 400zł telefonu dla żony
>>>
>>>
>>> szkoda kasy - w tej cenie to IMO nie znajdziesz nic co by płynnie
>>> działało
>>> - nawet jesli początkowo bedzie sprawiać takie wrażenie.
>> dokładnie to samo chciałem napisać. Należy domniemać ze ten Android to
>> będzie działał jak w tych "testuj smartfona" w playu - czyli drętwo
>
> Już nie przesadzajmy, mam i5700 i spokojnie na nim Android ciągnie,
> telefon wart 300-350zł, więc jeszcze mu reszta zostanie. Ma dobry w
> miarę procek i ekran czuły i ogólnie fajny telefonik. Za taką kasę
> super.
arm6 czyli flasha brak? zresztą po co flash, jak ekran ma 480p? Aparat
3mpix - wystarczy? tylko ze diodki niema, wiec aby "pstryknąć" kartkę a4
to trzeba pod lamą stanąć.
Maluchem też się dało jechać w 4 osoby nad morze czy w góry na narty.
Pytanie co komu jest potrzebne. ja by mnie wydał 4 stów na taki telefon,
jeśli za 6 mozna mieć defy a za 7 desirez. Wybór ma ten kto płaci - w
tym przypadku Ty.
ToMasz

do góry

W dniu 4 grudnia 19:44, ToMasz pisze:
> Maluchem też się dało jechać w 4 osoby nad morze czy w góry na narty.
> Pytanie co komu jest potrzebne. ja by mnie wydał 4 stów na taki telefon,
> jeśli za 6 mozna mieć defy a za 7 desirez

No nie wiem gdzie kupisz używaną w bardzo dobrym stanie na gwarancji
producenta Defy za 600zł. Ale juz pomijam to.
Wiesz, możesz jechać maluchem albo samochodem w cale, Twój wybór. I
chcesz powiedzieć, że nie kupiłbyś telefonu z Androidem do 400zł i w
ogóle byś nie miła telefonu? A model Galaxy i5700 kosztuje ok 350zł i ma
bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Pytanie jest jasno postawione,
telefon do 400zł. A Ty piszesz o telefonie za prawie 2x więcej.

--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je
dokończyć na tuzin sposobów."

do góry

Dnia Sun, 04 Dec 2011 18:17:53 +0100, Piotr M napisał(a):

> W dniu 4 grudnia 18:02, ToMasz pisze:
>> W dniu 04.12.2011 11:23, ...::QRT::... pisze:
>>> Dnia Sun, 04 Dec 2011 01:08:46 +0100, Lap napisał(a):
>>>
>>>> Witam.
>>>> Prosze o pomoc wyborze w granicy cenowej około 400zł telefonu dla żony
>>>
>>>
>>> szkoda kasy - w tej cenie to IMO nie znajdziesz nic co by płynnie
>>> działało
>>> - nawet jesli początkowo bedzie sprawiać takie wrażenie.
>> dokładnie to samo chciałem napisać. Należy domniemać ze ten Android to
>> będzie działał jak w tych "testuj smartfona" w playu - czyli drętwo
>
> Już nie przesadzajmy, mam i5700 i spokojnie na nim Android ciągnie,
> telefon wart 300-350zł, więc jeszcze mu reszta zostanie. Ma dobry w
> miarę procek i ekran czuły i ogólnie fajny telefonik. Za taką kasę
> super. Wiadomo że można przeznaczyć 600 albo 1tys i kupić z innej półki.
> Ale jak chce się wydać do 400zł do tez fajny telefonik można kupić, już
> nie przesadzajmy.

miałem przez pewien czas galaxy gio - i na początku działał bardzo fajnie
płynnie, ect. Jednak po kilku miesiącach potrafił tak mulić iż odblokowanie
mogło trwać kilkanaście sekund(!) Oczywiście nie za każdym razem ale co
jakiś czas dostawał lekkiej zamuły a troche rzadziej takiej ze nie mogł
oprzytomnieć przez owe ilkanście/kilkadziesiąt sekund.
Taki SGS mimo iż jest telefonem jednak już sporo lepszym od gio też
płynność zdaża mu sie tracić. Choć nie w takim stopniu jak w gio.
Ogólnie android dość mocno mnie zniechęcił i coraz baczniej zaczynam sie
przygladać windows phone.

do góry

W dniu 04.12.2011 20:11, Piotr M pisze:
> W dniu 4 grudnia 19:44, ToMasz pisze:
>> Maluchem też się dało jechać w 4 osoby nad morze czy w góry na narty.
>> Pytanie co komu jest potrzebne. ja by mnie wydał 4 stów na taki telefon,
>> jeśli za 6 mozna mieć defy a za 7 desirez
>
> No nie wiem gdzie kupisz używaną w bardzo dobrym stanie na gwarancji
> producenta Defy za 600zł. Ale juz pomijam to.
> Wiesz, możesz jechać maluchem albo samochodem w cale, Twój wybór. I
> chcesz powiedzieć, że nie kupiłbyś telefonu z Androidem do 400zł i w
> ogóle byś nie miła telefonu? A model Galaxy i5700 kosztuje ok 350zł i ma
> bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Pytanie jest jasno postawione,
> telefon do 400zł. A Ty piszesz o telefonie za prawie 2x więcej.
>
Bo Ty chesz płynne działanie - a to sie równa dobremu szybkiemu
procesorowi i dużej ilości pamięci. Po zatym chcesz jakąś nawigacje? za
darmo? Tych wymogów nie spełnia telefon za 350zł. Omnia jeden spełnia
wszystkie warunki poza androidem, i ma jeszcze lepszy stosunek jakości
do ceny!

ToMasz

do góry

> Wiesz, możesz jechać maluchem albo samochodem w cale, Twój wybór. I chcesz
> powiedzieć, że nie kupiłbyś telefonu z Androidem do 400zł i w ogóle byś
> nie miła telefonu? A model Galaxy i5700 kosztuje ok 350zł i ma

Huh, ja bym nie kupil. Nie uzywalem Spica (to z tego tysiaclecia?) ale
flaszowalem kolegi Wildfire. Wniosek za 1/3 mniej kasy niz DHD masz gowniany
wyswietlacz, gowniana rozdzielczosc, gowniany procesor, gowniana pamiec,
gowniana kompatybilnosc (ze wzgl na podla rozdzielczosc) i gowniana obudowe.
W efekcie koncowym oba modele maja sie do siebie jak E klasa do Matiza.

--
Pozdr
G

do góry

W dniu 5 grudnia 01:32, G Nowak pisze:
>> Wiesz, możesz jechać maluchem albo samochodem w cale, Twój wybór. I
>> chcesz powiedzieć, że nie kupiłbyś telefonu z Androidem do 400zł i w
>> ogóle byś nie miła telefonu? A model Galaxy i5700 kosztuje ok 350zł i ma
>
> Huh, ja bym nie kupil. Nie uzywalem Spica (to z tego tysiaclecia?) ale
> flaszowalem kolegi Wildfire. Wniosek za 1/3 mniej kasy niz DHD masz
> gowniany wyswietlacz, gowniana rozdzielczosc, gowniany procesor,
> gowniana pamiec, gowniana kompatybilnosc (ze wzgl na podla
> rozdzielczosc) i gowniana obudowe. W efekcie koncowym oba modele maja
> sie do siebie jak E klasa do Matiza.

Łomatko, ale z Was skrajniści i bezkompromisowcy...


--
Pozdrawiam, Piotr M

"Google zachowuje się jak kobieta. Ledwie zacznę zdanie, już próbuje je
dokończyć na tuzin sposobów."

do góry

Piotr M napisał(a):

> Łomatko, ale z Was skrajniści i bezkompromisowcy...
>
>

Na chwilę obecną na placu boju pozostały:
Samsung S5660 Galaxy Gio
LG P500
Samsung I5800

Może ktoś się pokusi o zestawienie wad i zalet powyższych?
Pozdrawiam.

do góry

A co z ZTE BLADE już o nim zapomnieliście

do góry

Dnia Mon, 05 Dec 2011 18:47:07 +0100, Lap napisał(a):

> Piotr M napisał(a):
>
>> Łomatko, ale z Was skrajniści i bezkompromisowcy...
>>
>>
>
> Na chwilę obecną na placu boju pozostały:
> Samsung S5660 Galaxy Gio
> LG P500
> Samsung I5800
>
> Może ktoś się pokusi o zestawienie wad i zalet powyższych?
> Pozdrawiam.

- p500 jest największy
- gio jest najszybszy (co nie znaczy ze szybki)
- i5800 ma mniejszą rozdzielczość wyświetlacza od obu powyższych

ale jak już pisałem. Android wymaga naprawde szybkiego sprzetu. Po pewnym
czasie nawet dość mocne smartfony bedą mulić i zacinać, a słabe będą leżeć
i kwiczeć. A żadnego z powyższych nie da sie określić jako dość mocny.

do góry

"Lap" napisał:

> Na chwilę obecną na placu boju pozostały:
> Samsung S5660 Galaxy Gio
> LG P500
> Samsung I5800
>
> Może ktoś się pokusi

A juści. Ty wręczysz żonie ten badziew (oczywiście "nówka od kobiety",
bo nowego za te 4 stówy to raczej ciężko), a na jej pełne wyrzutu spojrzenie
skierowane na twojego SG22 rzucisz beztrosko "a bo tak mi na pmtg
doradzili".
Idź kup jej coś równie porządnego albo przynajmniej ajfona i nie dziaduj
dłużej.

JoteR

do góry