Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:nkjrj61s9akicqff7oaei0sp3v7m8n4tn9@4ax.com...
> On Mon, 24 Jan 2011 18:11:04 +0100, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>Kiedy Niemcy sprzedawali rozlatującą się Fronterę to było ok, kiedy
>>>>robią ją Chińczycy to robi się skandal a przecież to dokładnie ta sama
>>>>konstrukcja.
>>>
>>>Wtedy wszystkie sie tak rozpadaly. Dzis klient wymaga czegos wiecej.
>>
>>Przecież ma wybór.
>>Może kupić podobnego klocka, tyle że współczesnego, ale za to za 4 razy
>>tyle.
>
> Moze tez kupic taki sprzed 5 lat i miec nadzieje ze jest pod kazdym
> wzgledem lepszy niz ten chinski .

Przez 5 lat cena nie spadnie do 25 początkowej.
Więc już 10 i więcej musiałoby wchodzić w rachubę.
I tu już się robi dylemat, bo może wyjść ze konstrukcyjnie to to samo, tyle
że tu nowe, a tam stare, zużyte i skorodowane, a płacisz wyłącznie za
znaczek na masce.

Czyli typowy polski wybór - kupi się strucla, bo lepiej się szpanuje pod
dyskoteką.