> Bardzo fajnie to wszystko wytłumaczyłeś i zgadzam się z taka opinia , ale
> co ma do tego zdanie na temat stoczni i obietnic, czy Grad , a Może
> Premier Tusk miał wojnę wypowiedzieć Katarowi lub w inny sposób przymusić
> go do zakupu, chyba ze sprawa ma drugie dno i wycofanie z zakupu stoczni
> ma związek z innymi nie ujawnionymi transakcjami wiązanymi których nie
> spełniliśmy .

To był przyklad (wybrany specjanie bo jeszcze go pamiętamy) że NIE NALEŻY
ZUPEŁNIE wierzyć w to co płynie z telewizora.
Jak mówią że coś będzie od 1 stycznia to mówią. No chyba że podwyżka
podatków. Wtedy to nie tylko mówią ale i zrobią.

Ja na miejscu Premiera odwołał bym Grada choćby dlatego że tak powiedziałem.
Mogłem nie mówić (chlapanie jęzorem to też zguba dla polityka ale moze w USA
a nie u nas) ale powiedziałem więc do widzenia ale na osłodę gdzieś bym go
tam zatrudnił. A tak to wyszedł bąk w salonie i wszyscy udają że nie czują.
To o nas świadczy.
BTW. TVP Info (jak i inne media) powoli zmieniały ton a ostatno powiedziano
tam że Premier "nie wykluczył" dymysji ministra.
Acha.....traktujecie nas panowie dziennikarze jak dzieci.
To może od razu lepiej zrobić jak za komuny.
Polityków tylko pokazywać (np poczs podawania ręki możnym tego swiata,
podczas gospodarskich wizyt czy migawki z sejmu) A ZZA KADRU KOMENTOWAĆ
"pospólstwu" co taki czy inny poeta miał nam myśli.
Będzie bezpieczniej bo nawet myślący człowiek nie wyciągnie "niewłaściwych"
wniosków.
Ja tu zupełnie abstrachuję od spraw stoczni.
JKa tu pisze o stylu życia publicznego w tym kraiku udającym styl zycia w
starych demokracjach np w USA czy na zachodzie Europy.
Tam też politycy kłamią, kradną i oszukją.
Ale PRZYŁAPANI z ręką w kieszeni sąsiada nie mówią że to nie jego ręka a
wszystko to "nagonka politryczna".
I "robota określonych kół" (to zdanie pamietam ze stanu wojennego).
Przecież od razu po stylu widać żeśmy małą niby afrykańską dyktaturą.
Lokalni bonzowie rządzą lokalnymi sprawami, duże interesy kręci się w
stolicy.
Tylko zamiast bananów rosną kartofle i buraki.
Kraje zachodnie zupełnie tak samo z nami sobie poczynają jak z jaimś Burkina
Faso (tam też mają inetesy, budują elektrwonie itp).
I tam i tu wiedzą że bez wziątki nie bedzie pieczątki.
vari