Witam,

Od nocy z niedzieli na poniedziałek nie mamy telefonów (PRI),
ani Internetu. W sumie zerwanych mamy 6 linii.

TPSA twierdzi, że przyczyną jest kradzież kabli...
Mają wstawić nowe do jutra do 14:45... oby

To jakaś paranoja - rozumiem gdzieś w lesie w nocy...
Ale w sporawym miasteczku żeby jacyś złodzieje pozbawiły
łączoności ze światem wiele firm (+ domy i mieszkania
prywatne) ??? ... ot Polska.

Ktoś wie może coś więcej w tej sprawie ?

Pozdrowienia,
Aleksander.

do góry

On Tue, 4 Aug 2009 16:41:39 +0200, "Aleksander" <f...@f...fake>
wrote:

>To jakaś paranoja - rozumiem gdzieś w lesie w nocy...
>Ale w sporawym miasteczku żeby jacyś złodzieje pozbawiły
>łączoności ze światem wiele firm (+ domy i mieszkania
>prywatne) ??? ... ot Polska.

Po drugiej stronie Warszawy - Tarchomin, Bródno i okolice - kilka lat
temu działała silna grupa posługująca się przy kradzieży kabli
telefonicznych ciągnikiem. Podwiązywali kabel do ciągnika i szarpali.
Potrafili wyorać w ten sposób po 200-300 metrów kabla. A łatanie
kilkusetparowego kabla potrafiło potrwać kilka dni. Wbrew pozorom było
ich ciężko namierzyć choc działali w terenie niby zabudowanym. Zanim
ktoś doszedł czemu nie ma telefonów to zdążyli z łupem odjechać.
Wpadli dopiero gdy próbowali w jakimś skupie sprzedsć pocięty na
kawałki kabel a jego właściciel zawiadomił policję.

Zdrówko

do góry

Do czasu aż (1) politycy będą w Polsce tolerować mafie złomowe i (2) policja
nie będzie na poważnie ścigać złodziei kabli (bo to mała szkodliwość - mimo
iż w PT są zapisy karne, że to jest przestępstwo) będzie jak będzie a nawet
będzie gorzej, bo miedź drożenie. I nic nie pomoże przejście na światłowody
bo złodzieje nie mają czasu się zastanawiać czy to w studni to miedź czy
szkło tylko tną wszystko.

W.

do góry

On Tue, 4 Aug 2009 23:22:10 +0200, "Wojciech Apel"
<w...@n...3s.pl> wrote:

>Do czasu aż (1) politycy będą w Polsce tolerować mafie złomowe i (2) policja
>nie będzie na poważnie ścigać złodziei kabli (bo to mała szkodliwość - mimo
>iż w PT są zapisy karne, że to jest przestępstwo) będzie jak będzie a nawet
>będzie gorzej, bo miedź drożenie. I nic nie pomoże przejście na światłowody
>bo złodzieje nie mają czasu się zastanawiać czy to w studni to miedź czy
>szkło tylko tną wszystko.

To, niestety, jest tylko wierzchołek góry lodowej! W Polsce kradnie
się wszystko, co tylko da się sprzedać. Nie tylko miedziane kable
wszelakiego rodzju (często pod wysokim napięciem), ale też szyny,
nawet z czynnych linii kolejowych (!), węgiel i inne towary z wagonów,
na samochodach kończąc...
A przyczyną tego jest w dużej mierze społeczne przyzwolenie na tego
typu proceder, bo jak przyjdzie co do czego to się okazuje że nikt
niczego nie widział i nie słyszał. Dla mnie zawsze niepojęte było, jak
osoba prywatna może sprzedać w skupie złomu, dajmy na to, ciężarowkę
szyn kolejowych? Ile jest prywatnych kolei w Polsce?! Nie no, ten kraj
jest chory... Czasem wstyd mi, że jestem Polakiem...
--
A.

do góry

Problem tkwi w tym, ze branza zlomiarska jak, drewniarska, .... sa
doskonalymi kanalami do roznych matactw podatkowych. Dalej tlumaczyc
nie trzeba.

--
M

do góry

Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
> On Tue, 4 Aug 2009 16:41:39 +0200, "Aleksander" <f...@f...fake>
> wrote:
>
>> To jakaś paranoja - rozumiem gdzieś w lesie w nocy...
>> Ale w sporawym miasteczku żeby jacyś złodzieje pozbawiły
>> łączoności ze światem wiele firm (+ domy i mieszkania
>> prywatne) ??? ... ot Polska.
>
> Po drugiej stronie Warszawy - Tarchomin, Bródno i okolice - kilka lat
> temu działała silna grupa posługująca się przy kradzieży kabli
> telefonicznych ciągnikiem. Podwiązywali kabel do ciągnika i szarpali.


Chlopie toz teraz siec trakcyjna pod pradem 3kV kradna to co tam pare kabli.

do góry