eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTN-C / TN-C-S i "bolec"Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
  • Data: 2019-11-30 15:32:42
    Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-11-30 o 11:06, Marek pisze:
    >> Tyle, że nadmiarówki ulegają uszkodzeniu wielokrotnie rzadziej niż
    >> różnicówki. Jeżeli już nawet ulegną uszkodzeniu to zazwyczaj ich
    >> uszkodzenie polega na nadczułości. Ponadto każdy obwód jest
    >> zabezpieczony wieloma stopniami nadmiarówek.
    >
    > Każda roznicówka ma test i psim obowiązkiem użytkownika jest jej
    > częste sprawdzanie. Używanie argumentu "zepsucia" przeciwko jej użycia
    > jest tak idiotyczne, że nawet nie będę tego idiotyzmu komentował.

    Ja twojego idiotyzmu też nie mam zamiaru komentować, bo nie
    kwestionowałem używania różnicówek (jak mi to teraz usiłujesz wmówić),
    ale kwestionowałem używanie różnicówek w niektórych aplikacjach. Tak
    więc przestań kłamać.

    > A już kuriozum  "nie można stosować, bo jej uszkodzenie nie wyłączy
    > obwodu" (jakby jej kompletny brak dawał szansę W PRZYPADKU prądu
    > mniejszego od wyłączenia nadmiarówki). To jest po prostu cytat roku
    > Usenetu, gdzieś tak obok przepisu na wodny chleb. Użytkownik, jesteś
    > niemożliwy :)), nie wiem czemu jeszcze  nie jesteś  w moim kfie, chyba
    > dla tych porcji rozrywkowych absurdów, którymi od czasu do czasu nas
    > tutaj zabawiasz.

    Nie dość, że wypisujesz głupoty to jak ci udowodniłem, że się mylisz to
    zaczynasz uskuteczniać "osobiste wycieczki". Jak widać skończyły Ci się
    argumenty to starasz się chamstwem nadrabiać.

    > Przypominam, że dyskutujemy tylko i wyłącznie o sensie stosowania RCD
    > w obwodach odbiorczych z zerowaniem oraz obwodach TN-C.
    >
    > Nie, dyskutujemy w wątku pobocznym p.t. użycia roznicówki w instalacji
    > dwuprzewodowej jako zwiększenie % szansy wyłączenia obwodu w przypadku
    > wystąpienia prądu różnicowego L-N. Temat jest wyłącznie oparty na
    > kwestii czy takie użycie zwiększy prawdopodobieństwo wyłączenia czy
    > zmniejszy. Tylko tyle i aż tyle.
    > Nie dyskutujemy też o prawie czy normach bo to jedynie czasowe,
    > wspólne  ustalenia porządkowe (dla większości) na pewnym obszarze
    > wynikające głównie ze statystyk, a nierzadko wbrew rozsądkowi czy
    > jednostkom partykularnym.

    Póki co prawo i normy są po to, aby chronić takich laików jak Ty przed
    ich własną głupotą i są po to, aby się do nich stosować.

    I nie są to nasze czasowe ustalenia tylko zebrane do kupy doświadczenia
    ludzi, którzy mają o tym pojęcie.

    >> Ponieważ Twoja wiedza w tym zakresie jest żadna to przyjmij, że
    >> takich obwodów nie wolno jest zabezpieczać różnicówkami i nie ma co
    >> tu dalej dywagować i wymyślać inne scenariusze.
    >
    > Wyślij się trochę ponad swój urzędniczy horyzont i włącz myślenie, to
    > nie boli.

    To co jest w prawie i normach to są przelane na papier i zatwierdzone
    przez urzedników przemyślenia umysłów znacznie potężniejszych od Twojego
    czy mojego. Nie są to ustalenia urzędnicze, ale ustalenia największych
    ekspertów w danej dziedzinie: inżynierów, magistrów, docentów i
    profesorów danej branży, a nie urzędników. Rola urzędników sprowadza się
    w tym przypadku tylko i wyłącznie do usankcjonowania prawnego tych zapisów.

    Różnica między nami polega na tym, że ja siedzę w tej branży i rozumiem
    sens poszczególnych zapisów prawnych czy normatywnych i z czego one
    wynikają.

    Ty natomiast nie mając wiedzy, uważasz się za kogoś ponad.

    >> A propos RCD na przewód 2-żyłowy. Wielokrotnie miałem z takimi do
    >> czynienia przy kabinach natryskowych z sauną lub z hydromasażem czy
    >> też przy elektronarzędziach. Tak się składa, że nawet posiadam takie
    >> elektronarzędzia z takimi różnicówkami. Ani w jednym przypadku nie
    >> spotkałem się, aby dane urządzenie nie posiadało oddzielnego przewodu
    >> ochronnego PE.
    >
    > Bosh, ten znowu o pe... Serio faktycznie nie ma co dyskutować, bo
    > kompletnie nie rozumiesz założeń tej dyskusji a urzędniczy charakter
    > nie potrafi włączyć ci myślenia, dla mnie eot.

    Nie jesteś w stanie zrozumieć zasady działania wyłącznika
    różnicowo-prądowego oraz zasad jego stosowania.

    W chwili awarii obwodu, RCD potrzebuje do jego prawidłowego zadziałania 
    uziemionego przewodu ochronnego i połączenia tego przewodu z obudową
    urządzenia.

    Bez przewodu ochronnego RCD może częściowo chronić przed skutkami
    porażenia, ale nie przed samym porażeniem. Przy czym ochrona przed tymi
    skutkami porażenia jest bardzo niepewna i z samej zasady ochrony nigdy
    nie było takich założeń, że ma chronić przed dotykiem bezpośrednim.
    Myślenie, że RCD chroni przed dotykiem bezpośrednim to jest tylko i
    wyłącznie wymysł niedouczonych w tej branży osób.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: