Marcin Kowalczyk napisał(a):

> Wojtku tylko przyznaj, ze dopiero jak ja do SoR'a zadzwownilem to sie
> doweidzial ze GTS lezy :P
> O 9:15 pani kazala mi radiolinie resetowac :P

no cóż ... w niedzielę o 9.14 to ja śpię :)
nie każdy siedzi w niedzielny poranek w długi weekend w oczekiwaniu
kiedy mu padnie łącze :-)

o 9.30 miałem dwa telefony: od SoR'a i Apusa, że mu lezy TKT i czy ja
coś wiem.

wojtek

do góry

crazy bejbi napisał(a):
>> Wojtku tylko przyznaj, ze dopiero jak ja do SoR'a zadzwownilem to sie
>> doweidzial ze GTS lezy :P
>> O 9:15 pani kazala mi radiolinie resetowac :P
>
> no cóż ... w niedzielę o 9.14 to ja śpię :)
> nie każdy siedzi w niedzielny poranek w długi weekend w oczekiwaniu
> kiedy mu padnie łącze :-)

wiesz... ja nad ranem z wesela wrocilem, a z lozka wyrwaly mnie
telefony... dwa przetrzymalem, trzeciego juz nie dalem rady :D

> o 9.30 miałem dwa telefony: od SoR'a i Apusa, że mu lezy TKT i czy ja
> coś wiem.

no to ja mialem z CN telefon czy u nas tez lezy :)
dobrze ze tak szybko sie rozchodza u nas informacje ;)

do góry

W wiadomości od Tomasz Paszkowski napisano:

> Inny operatorzy zaliczają o wiele gorsze wpadki, i w dodatku walczą z nimi
> o wiele dłużej. Co jak co ale usuwanie awarii w TKT idzie naprawde szybko.

Daj przykłady, poproszę.


--
TOM
AS33868 MAN
ChiWriter byl bardzo fajnym edytorem tekstu - jak sie na nim prace pisalo,
to zadne animowane psy dupami nie szczekaly.

do góry

Marcin Kowalczyk wrote:
> crazy bejbi napisał(a):
>>> Wojtku tylko przyznaj, ze dopiero jak ja do SoR'a zadzwownilem to sie
>>> doweidzial ze GTS lezy :P
>>> O 9:15 pani kazala mi radiolinie resetowac :P
>> no cóż ... w niedzielę o 9.14 to ja śpię :)
>> nie każdy siedzi w niedzielny poranek w długi weekend w oczekiwaniu
>> kiedy mu padnie łącze :-)
>
> wiesz... ja nad ranem z wesela wrocilem, a z lozka wyrwaly mnie
> telefony... dwa przetrzymalem, trzeciego juz nie dalem rady :D
>
Tak de facto to kowal mnie wyrwał z wyrka telefonem, że coś nie działa w
środku nocy i rzeczywiście wszystko leżało.
>> o 9.30 miałem dwa telefony: od SoR'a i Apusa, że mu lezy TKT i czy ja
>> coś wiem.
>
> no to ja mialem z CN telefon czy u nas tez lezy :)
> dobrze ze tak szybko sie rozchodza u nas informacje ;)
Nie ma to jak dobre zgranie ;-)

Pozdrawiam
Daniel

do góry

W artykule <e3605h$65v$1@opal.futuro.pl> Tomasz Śląski napisał(a):

> W wiadomości od Tomasz Paszkowski napisano:
>
>> Inny operatorzy zaliczają o wiele gorsze wpadki, i w dodatku walczą z nimi
>> o wiele dłużej. Co jak co ale usuwanie awarii w TKT idzie naprawde szybko.
>
> Daj przykłady, poproszę.

CDP, bodajże początki pażdziernika 2005, przez kilka dni mieli problem
ze szkłem warszawa katowice. GTS (nie pamiętam kiedy) też kilka razy miał
problemy ze światłowodem co skutkowało bardzo długą przerwą dla wszystkich
klientów z wrocławia, ten sam GTS przez bardzo długi czas nie potrafił sobie
poradzić z bardzo prostym przypadkiem gdy znikał prąd w głównym węźle we
wrocławiu (UPS starczył im chyba na 7 minut). Przykładów mogł bym mnożyć ale
więcej nie pamiętam.

Jak dla mnie namierzenie gdzie znikł kabel + położenie + zespawanie po obu
stronach w czasie 6h w dzień wolny od pracy (w dodatku w długi weekend) to
naprawde bardzo dobry czas. A ludzi polegających tylko na jednym ISP odsyłam
do manuala od BGP-a.



--
Freedom violation: http://en1.policejnistat.cz/ , http://www.freetekno.org/

do góry

Tomasz Paszkowski wrote:
>
> Jak dla mnie namierzenie gdzie znikł kabel + położenie + zespawanie po obu
> stronach w czasie 6h w dzień wolny od pracy (w dodatku w długi weekend) to
> naprawde bardzo dobry czas. A ludzi polegających tylko na jednym ISP odsyłam
> do manuala od BGP-a.
>

Oczywiście, że trzeba pochwalić TKT za szybką reakcję, szkoda tylko że
na infolini GTS do okolic 11 nie wiedzieli co się dzieje (panienka przy
telefonie nie wiedziała nawet, że coś nie działa).
Co do BGP to problem jest taki, że Częstochowie oprócz GTS-u jedynie TKT
daje jakieś rozsądne ceny i w tym przypadku BGP by niewiele pomogło
(większość dostawców łącz poza TPsa i Pionier-em korzysta ze światełek TKT).

Pozdrawiam
Daniel

do góry

> Jedyna metoda to chyba przykrycie ziemi w której leży kabel płytami
> betonowymi o wadze minimum 2 tony każda - szczelnie.

A dokładnie przykrycie płytą drogową ważącą 4 tony, ale z przymocowaną
kotwami pokrywą studni pod spodem. Jak była sama płyta to ją nam przesuwali
a po przymocowaniu kotwami potrzebny jest drzwig.

Wiem coś o tym, bo jednak z naszych studni tak własnie musi być
zabezpieczona aby swiatłowód relacji Gliwice-Bytom i Gliwice-Chorzów
działał.

W.

do góry

Mariusz "Lesio" Leśnikowski napisał(a):
> Chcialbym serdecznie podziekowac firmie TKT ze tylko 6h zajelo jej
> kolejne przywrocenie dostepu do sieci po tym jak kolejny raz (2?) w tym
> roku ktos pomylil swiatlowod z kablem miedzianym i zabral go ze soba.
>
> Dalej TKT nic z tego nie robi sobie, a najciekawsze jest to ze procz TKT
> w Czestochowie tez GTS padl ktory dzierzawi swiatlo do TKT.

Dziś powtórka z rozrywki... 06:32 pad sesji BGP, 7:42 GTS informuje o
padzie swiatla, 09:58 - wszystko wstaje... Tylko na jak dlugo?

do góry

Marcin Kowalczyk napisał(a):

>
> Dziś powtórka z rozrywki... 06:32 pad sesji BGP, 7:42 GTS informuje o
> padzie swiatla, 09:58 - wszystko wstaje... Tylko na jak dlugo?

Powiem szczerze, że jakoś nie chce mi sie wierzyć, żeby to była sprawa
kabli... 3h26m na usunięcie awarii?


M.

PS. Chyba, że to była awaria planowana i ekipa od 6:30 stała koło
studzienki :-P

do góry

Maciej Bebenek wrote:

>
> PS. Chyba, że to była awaria planowana i ekipa od 6:30 stała koło
> studzienki :-P
>

Ciekawe czy to był ten sam odcinek światłowodu co ostatnio... Z
informacji uzyskanych od GTS mieli do 15 sie wyrobić, całe szczęście
udało im się dużo wcześniej. Swoją drogą GTS mógłby puścić przynajmniej
jakąś dobrą radiolinie do Częstochowy po ostatnich padach TKT :/

Pozdrawiam
Daniel

do góry