eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzybcy i wściekli
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 41. Data: 2024-11-20 13:41:34
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 20 Nov 2024 10:00:29 +0100, Myjk wrote:
    > Tue, 19 Nov 2024 16:06:27 +0100, J.F
    >>> Uciążliwe są, bo ludzie to idioci. Jest np. ograniczenie do 50,
    >>> to jadą licznikowe 40. W tunelu pod Wilanowem w Wawie to samo.
    >>> Ograniczenie do 80, a barany jadą 70, a niektórzy nawet 60 mimo
    >>> że znaków nastrane wcześniej ile można jechać. Oczywiście
    >> Dla mnie uciążliwe jest jechanie 110 po autostradzie :-)

    >>> większość chwilę wcześniej na ograniczeniu do 100 zapierdala
    >>> ze 160, a potem hebel do 70 i to jeszcze na lewym pasie i chujek
    >>> nie zjedzie na środkowy, bo przecież on ma zakodowane że jest
    >>> najszybszy.
    >>>
    >>> Więc powinni w takich miejscach jednak z automatu podnieść
    >>> prędkość żeby to miało ręce i nogi. ;P Ponadto uważam, że
    >>> odcinkowych powinno być więcej, bo fradary niewiele wnoszą,
    >>> znaczy wnoszą na parę sekund a potem dalej hajdawiśta.
    >> Jakoś tak.
    >> Ale, że jak lubie hajdawiśta, to odcinkowych
    >> nie popieram ani trochę :-)
    >
    > Ale jesteś jednym z niewielu którzy zapierdalają, bo statystyczna
    > większość jednak jeździ w miarę normalnie.

    Nie mówie nie, ale na limicie 110km/h to juz inaczej wygląda :-)

    > Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej 140 większość i tak
    > jedzie wolniej -- a jeżdżą wolniej,

    Wiekszość istotnie jeździ wolniej ... ale my tu o odcinku 110km/h :-P

    > w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    > wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h i jeszcze bardziej

    A ja nie zauważam tego kosmicznego :-)

    > kosmiczny wzrost hałasu. Ale ty tego nie pojmiesz, bo po pierwsze nie
    > jeździsz praktycznie autostradami, po drugie głuchy jesteś jak pień więc
    > hałas ci nie dokucza.

    Hałas mi dokucza, co pisałem. Nie na tyle jednak, aby zwolnic do 110
    :-)

    Za to w tym hałasie, to u mnie silnik stanowi mniejszość.
    Wiec elektryk przy 150km/h, podejrzewam, ze też bedzie głośny :-)
    A jeszcze w dodatku z rowerami na dachu ...

    > Weź sobie aparat słuchowy załóż żeby słyszeć jak
    > normalny człowiek, i zacznij jeździć na tyle dużo by koszty zaczęły grać
    > rolę większą niż zysk czasowy z tego twojego zapierdalania, to pogadamy.

    Ale taki aparat słuchowy, zeby hałas podgłośnił, czy akurat te szumy
    to ma wyciszyc ? :-P

    J.


  • 42. Data: 2024-11-20 13:41:44
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 20.11.2024 o 13:33, J.F pisze:

    >>> Dla mnie uciążliwe jest jechanie 110 po autostradzie :-)
    >>>
    >>
    >> Jedź 90, za TIRem :) Równo i bezpiecznie :)
    >
    > Jeszcze bardziej uciążliwe :-)
    >
    > I niebezpieczne ... bo może tez znaczyc "przed tirem" :-)

    To jedź za ostatnim :D

    --
    Pixel(R)??


  • 43. Data: 2024-11-20 15:05:28
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 20 Nov 2024 13:41:34 +0100, J.F
    >> Ale jesteś jednym z niewielu którzy zapierdalają, bo statystyczna
    >> większość jednak jeździ w miarę normalnie.
    >> Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej
    >> 140 większość i tak jedzie wolniej -- a jeżdżą wolniej,

    > Nie mówie nie, ale na limicie 110km/h to juz inaczej wygląda :-)
    > Wiekszość istotnie jeździ wolniej ... ale my tu o odcinku 110km/h :-P

    Inaczej wygląda tylko dla ciebie, dla większości
    taki limit nic nie zmienia. Na zachodzie już dawno
    to pojęli, a w tobie jednak cały czas wschodnia
    mentalność siedzi.

    >> w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    >> wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h i jeszcze bardziej
    > A ja nie zauważam tego kosmicznego :-)

    Dlatego że jeździsz w interwałach 10km dziennie.
    Pojeździj sobie 100-150km dziennie, to pogadamy.
    Aha, tylko jeszcze sobie słuch napraw, bo inaczej
    to jałowe porównanie będzie.

    >> kosmiczny wzrost hałasu. Ale ty tego nie pojmiesz, bo po pierwsze nie
    >> jeździsz praktycznie autostradami, po drugie głuchy jesteś jak pień więc
    >> hałas ci nie dokucza.
    >
    > Hałas mi dokucza, co pisałem. Nie na tyle jednak,
    > aby zwolnic do 110 :-)

    Ewidentnie jeteś głuchy, dlatego nie dokucza.
    Mojej żonie jej pierdziawka też nie dokucza,
    ale ona ma wadę słuchu, literalnie jest
    głucha i się z tym nie kryguje (choć wstydzi).
    Mnie po parunastu minutach jazdy łeb zaczyna pękać.
    Zresztą tak samo było w moim dieslu, i to niby
    w autostradowym samochodzie segmentu D.

    > Za to w tym hałasie, to u mnie silnik stanowi mniejszość.

    Bzdura i już niejednokrotnie ci pisałem, żebyś na postoju
    sobie wykręcił silnik do obrotów takich jak są przy 150/h
    (czyli pewnie okolice 3000) to zobaczysz jaki to jest hałas
    (i miałeś film podesłać, ale się nie doczekałem). I sam fakt,
    że go potem zagłusza dodatkowo powietrze, nie powoduje że ten
    hałas od silnika znika. Bo nie znika. I przypominam że mam
    samochód który może 140/h jechać ze spaliniakiem i na elektryku
    więc mam bezpośrednie porównanie. Różnica nie jest duża, ale jednak
    znacząca, szczególnie na dłuższych odcinkach.

    > Wiec elektryk przy 150km/h, podejrzewam, ze też bedzie głośny :-)

    Będzie głośny mniej o hałas i wibracje od silnika.

    > A jeszcze w dodatku z rowerami na dachu ...

    No tak, bo przecież jak się jedzie elektrykiem,
    to tylko z rowerami na dachu.

    >> Weź sobie aparat słuchowy załóż żeby słyszeć jak
    >> normalny człowiek, i zacznij jeździć na tyle dużo by koszty zaczęły grać
    >> rolę większą niż zysk czasowy z tego twojego zapierdalania, to pogadamy.
    >
    > Ale taki aparat słuchowy, zeby hałas podgłośnił, czy akurat te szumy
    > to ma wyciszyc ? :-P

    Aparat słuchowy z zasady służy do wzmacniania dźwięku,
    więc zadajesz kolejne jałowe pytanie.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 44. Data: 2024-11-20 15:18:57
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 20.11.2024 o 10:00, Myjk pisze:

    >
    > Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej 140 większość i tak
    > a jeżdżą wolniej, w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    > wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h

    Buahaha!
    Ja jeżdżę z prędkościami powyżej "autostradowych" po eskach (i nie
    tylko), ale jakoś nie zauważam tego "kosmicznego" wzrostu zużycia
    paliwa. Jak bym nie jeździł, to i tak zużycie mam ok. 6 l na setkę.

    > i jeszcze bardziej
    > kosmiczny wzrost hałasu.

    Co takiego?
    Chyba że z otwartymi oknami, to zgoda.
    Albo ma motocyklu, w kasku z byle jaką wentylacją.
    Nieźle się wygłupiłeś. :D

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 45. Data: 2024-11-20 18:47:56
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 19.11.2024 o 14:44, Myjk pisze:
    > Mon, 18 Nov 2024 15:08:23 +0100, J.F
    >
    >> A teraz uciążliwe się robią te odcinkowe.
    >
    > Uciążliwe są, bo ludzie to idioci. Jest np. ograniczenie do 50,
    > to jadą licznikowe 40. W tunelu pod Wilanowem w Wawie to samo.
    > Ograniczenie do 80, a barany jadą 70, a niektórzy nawet 60 mimo
    > że znaków nastrane wcześniej ile można jechać. Oczywiście
    > większość chwilę wcześniej na ograniczeniu do 100 zapierdala
    > ze 160, a potem hebel do 70 i to jeszcze na lewym pasie i chujek
    > nie zjedzie na środkowy, bo przecież on ma zakodowane że jest
    > najszybszy.

    Nie no, taka jest natura ograniczeń. Maksymalna prędkość a nie średnia.
    Jakoś to trzeba zrobić by nie przekroczyć, czyli trzeba wolniej. Jak nie
    ten to kto inny.

    >
    > Więc powinni w takich miejscach jednak z automatu podnieść
    > prędkość żeby to miało ręce i nogi. ;P Ponadto uważam, że
    > odcinkowych powinno być więcej, bo fradary niewiele wnoszą,
    > znaczy wnoszą na parę sekund a potem dalej hajdawiśta.
    >

    A ja myślę, że sedno problemu tkwi w ograniczaniu swobód.


  • 46. Data: 2024-11-20 18:53:40
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 20.11.2024 o 13:41, J.F pisze:
    > On Wed, 20 Nov 2024 10:00:29 +0100, Myjk wrote:
    >> Tue, 19 Nov 2024 16:06:27 +0100, J.F
    ...
    >
    >> kosmiczny wzrost hałasu. Ale ty tego nie pojmiesz, bo po pierwsze nie
    >> jeździsz praktycznie autostradami, po drugie głuchy jesteś jak pień więc
    >> hałas ci nie dokucza.
    >
    > Hałas mi dokucza, co pisałem. Nie na tyle jednak, aby zwolnic do 110
    > :-)
    >
    > Za to w tym hałasie, to u mnie silnik stanowi mniejszość.
    > Wiec elektryk przy 150km/h, podejrzewam, ze też bedzie głośny :-)

    Ale co tam ma być głośne? Rozpędź się do 150 i daj na luz. Myślisz, że
    silnik elektryczny to takie samo g..o jak spalinowy?


  • 47. Data: 2024-11-21 07:29:49
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 20-11-2024 o 15:18, Akarm pisze:
    > W dniu 20.11.2024 o 10:00, Myjk pisze:
    >
    >>
    >> Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej 140 większość i
    >> tak
    >> a jeżdżą wolniej, w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    >> wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h
    >
    > Buahaha!
    > Ja jeżdżę z prędkościami powyżej "autostradowych" po eskach (i nie
    > tylko), ale jakoś nie zauważam tego "kosmicznego" wzrostu zużycia
    > paliwa. Jak bym nie jeździł, to i tak zużycie mam ok. 6 l na setkę.

    Skasuj licznik przy wjeździe na autostradę, to się możesz zdziwić.....


  • 48. Data: 2024-11-21 07:39:44
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 20 Nov 2024 15:18:57 +0100, Akarm

    > Buahaha!
    > Ja jeżdżę z prędkościami powyżej "autostradowych" po eskach (i nie
    > tylko), ale jakoś nie zauważam tego "kosmicznego" wzrostu zużycia
    > paliwa. Jak bym nie jeździł, to i tak zużycie mam ok. 6 l na setkę.

    Buahaha! Następny co myśli że jest pępkiem świata i ma monopol na
    wiedzę, i "myśli" że inni nie mogą sobie sprawdzić jakie głupoty
    wypisuje.

    >> i jeszcze bardziej
    >> kosmiczny wzrost hałasu.
    > Co takiego?

    Hydroksyaldehyd.

    > Chyba że z otwartymi oknami, to zgoda.
    > Albo ma motocyklu, w kasku z byle jaką wentylacją.

    Może jeździsz takim złomem że dla ciebie nie ma różnicy z jaką prędkością
    jeździsz, bo przy każdej jest tak samo głośno. Ale nie wszyscy tak mają i
    hałas w kabinie normalnych samochodów zależy od predkości. Pomijając
    spalinowe gruzy, bo tam nawet jak prędkość mała, to silnik ryje.

    > Nieźle się wygłupiłeś. :D

    Następny z projekcjami. :D BTW sprawdziłeś już nowe
    przepisy odnośnie pieszych żeby się nie wygłupiać?

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 49. Data: 2024-11-21 11:25:37
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 21 Nov 2024 07:29:49 +0100, Cavallino wrote:
    > W dniu 20-11-2024 o 15:18, Akarm pisze:
    >> W dniu 20.11.2024 o 10:00, Myjk pisze:
    >>> Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej 140 większość i
    >>> tak
    >>> a jeżdżą wolniej, w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    >>> wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h
    >>
    >> Buahaha!
    >> Ja jeżdżę z prędkościami powyżej "autostradowych" po eskach (i nie
    >> tylko), ale jakoś nie zauważam tego "kosmicznego" wzrostu zużycia
    >> paliwa. Jak bym nie jeździł, to i tak zużycie mam ok. 6 l na setkę.
    >
    > Skasuj licznik przy wjeździe na autostradę, to się możesz zdziwić.....

    6.3l/100 przy średniej 147km/h.
    Kurde, gdzie ja tak jechalem?
    Komputer kłamie ? Z górki było, z wiatrem ?

    6.8/100 przy średniej 133km/h.
    Ile trzeba jechac, aby taką średnią uzyskać ?

    6.9 przy średniej 97 - połowa S-ką, połowa zwykłą krajówką, przez
    wioski, w swięto ..

    6.9 przy średniej 140 ... nie, prędkość w dieslu nie ma znaczenia :-)

    No owszem, jakbym pojechał 90 za tirem, to może bym spalił 5/100.

    J.


  • 50. Data: 2024-11-21 11:47:58
    Temat: Re: Szybcy i wściekli
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 21-11-2024 o 11:25, J.F pisze:
    > On Thu, 21 Nov 2024 07:29:49 +0100, Cavallino wrote:
    >> W dniu 20-11-2024 o 15:18, Akarm pisze:
    >>> W dniu 20.11.2024 o 10:00, Myjk pisze:
    >>>> Vide prędkości autostradowe gdzie pomimo dopuszczalnej 140 większość i
    >>>> tak
    >>>> a jeżdżą wolniej, w tym ja, bo dostrzegają kosmiczny
    >>>> wzrost zużycia paliwa przy prędkości powyżej 110/h
    >>>
    >>> Buahaha!
    >>> Ja jeżdżę z prędkościami powyżej "autostradowych" po eskach (i nie
    >>> tylko), ale jakoś nie zauważam tego "kosmicznego" wzrostu zużycia
    >>> paliwa. Jak bym nie jeździł, to i tak zużycie mam ok. 6 l na setkę.
    >>
    >> Skasuj licznik przy wjeździe na autostradę, to się możesz zdziwić.....
    >
    > 6.3l/100 przy średniej 147km/h.

    Skasowałeś przy wjeździe na autostradę, czy przy wyjeździe z domu?

    > Kurde, gdzie ja tak jechalem?
    > Komputer kłamie ? Z górki było, z wiatrem ?

    Mogło być.
    Albo błąd w obsłudze.

    >
    > 6.8/100 przy średniej 133km/h.
    > Ile trzeba jechac, aby taką średnią uzyskać ?
    >
    > 6.9 przy średniej 97 - połowa S-ką, połowa zwykłą krajówką, przez
    > wioski, w swięto ..

    Aha, czyli czym wolniej jedziesz tym więcej pali?
    Już wiesz że to się nie spina?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: