>> Chce wyprodukowac i sprzedawac prosty uklad elektroniczny
>> nie lamiac przy tym obowiazujacych przepisow.
>> W zwiazku z tym potrzebuje konsultacji z kims kto to
>> ogarnia - zeby zerknal na uklad i powiedzial co musze
>> miec a nastepnie pomogl wszystko zalatwic.

> Ale zdajesz sobie sprawę, że to może być proces nieraz wielokrotnego
> poprawiania produktu a nie jednorazowa operacja typu "potrzebne to, to i
> to, mierzymy (albo i nie), wystawiamy, należy się tyle i tyle?".

To prosty uklad. Oczekuje po prostu stwierdzenia
czy napewno bedzie ok i wtedy zalatwienia reszty.

Jesli juz na oko beda jakies watpliwosci to odpuszczam -
sprawa nie warta kruszenia kopii.

q