eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
  • Data: 2015-06-16 18:00:44
    Temat: Re: Szkoda że nie prowadził jakiś obrońca drzew...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Bartek Kacprzak b...@w...pl ...

    >>> BTW napisałem "całkiem spory procent" więc nie za bardzo wiem skąd
    >>> wziąłeś tą większość.
    >>
    >> Tak to jest jak sie pisze niekonkretnie.
    >> Wiec to sporo to ile?
    >> I co z pozostała spora wiekszoscia?

    > Niekonkretnie? Ciekawe, nie wiedziałem, że w tej dyskusji konieczne
    > jest podawanie wartości do trzech miejsc po przecinku.
    > Dla przypomnienia, to Ty napisałeś "większość".
    >
    Nie, nie do trzech miejsc po przecinku.
    Konkretnie - ile to jest ten spory procent (w liczbach całkowitych, jakbys
    chciał znów zadac jakies niemadre pytanie o ilosc miejsc po przecinku),
    skad te dane i co z pozostałą wiekszoscia ktora była jednak trzezwa...?

    >> Ostroznosc + doswiadczenie + odrobina szczescia.
    >
    > Czyli TY możesz przejechać jakąś ilość km a ja nie?

    A czy ja twierdze ze nie mozesz?
    Mozesz.
    Ale Twoje wypowiedzi moga sugerowac dwie rzeczy:
    - nie masz duzego doswiadczenia za kierownica
    - masz przekonanie ze skoro przejechałes milion km i nic ci sie nie stało a
    miałes raptem trzy powazne wypadki to znaczy ze jestes swietnym kierowca
    umiejacym przewidywac i zapobiegac.
    A ja ci mowie, ze byc moze miałes po prostu troche wiecej szczescia od
    innych, dobrych kierowców.

    > Prawko na dwa koła mam od 06.90 r. Pierwszą TS350 23.06.1990 zrobiłem
    > 580 km do Międzyzdrojów, tym motocyklem nastukałem przez cały okres
    > ponad 200 tys. Przez 5 lat jak miałem Jawę do 95 Wtedy jeździło się
    > znaczenie gorzej, chociaż był mniejszy ruch, samochody były gorsze.
    > Drogi były gorsze, więcej było drzew przy drogach:)
    > Jakoś wtedy nikt nie prowadził wycinki.

    Mowisz o tych czasach gdzie na drzewach gineło ponad 1000 osób rocznie?

    > Teraz zwiększenie prędkości prowadzi do jednego wniosku, "WYCIĄĆ
    > DRZEWA". Gówno prawda Budzik, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.
    > I żebyś się nie czepiał, nie mówię tu o drzewach stojących np, w
    > bliskiej odległości na łukach dróg. Albo o takich miejscach gdzie
    > rośnie szpaler drzew.

    To o jakich mówisz?
    >
    >> Ja nie chce przewidywac skutków tylko je OGRANICZAC! Możliwie jak
    >> najbardziej i na ile nas stac.

    > I wybierasz takie rozwiązanie?

    A co w nim złego?
    Dla 400 osób rocznie nie warto?

    > To nie ty ponosisz koszty tego a ponosi je całe państwo, ja nie mam
    > nic przeciwko, żeby zamiast wycinać drzewa stawiać przy drogach
    > bariery.

    Pokazywałem juz ze to sie odbywa bardzo czesto minimalnymi kosztami lub
    bezkosztowo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: