eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySzkoda całkowita a wartość pozostałości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2018-06-10 17:43:19
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: Marek S <p...@s...com>

    P.S.
    Pewnie to wiesz, ale na wszelki wypadek dodam. Gdy przenosisz auto do
    "obcego" warsztatu, to rozliczenie będzie gotówkowe. Czyli TU przelewa
    kasę na Twoje konto, a Ty płacisz gotówką warsztatowi. Niektóre
    warsztaty bawią się w cesję ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ja bym tą
    drogą nie szedł.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 32. Data: 2018-06-10 18:05:20
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: "Zocha" <Z...@Z...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:pfjgup$652$1@node1.news.atman.pl...
    > P.S.
    > Pewnie to wiesz, ale na wszelki wypadek dodam. Gdy przenosisz auto do "obcego"
    warsztatu, to
    > rozliczenie będzie gotówkowe. Czyli TU przelewa kasę na Twoje konto, a Ty płacisz
    gotówką
    > warsztatowi. Niektóre warsztaty bawią się w cesję ale nie wiem czy to dobry pomysł.
    Ja bym tą
    > drogą nie szedł.


    Na razie samochou nigdzie nie przenoszę, on po prostu jest w "obcym" warsztacie,
    jeżli przez "obcy" rozumiesz warsztat nie współpracujący z TU, czyli spoza listy
    współpracujących.

    Osoba odbierająca moje zgłoszenie szkody oraz lista brakujących dokumentów
    podanych przy mojej sprawie w Internecie, a także doradca telefonując do mnie
    informowali mnie, że powinnam podpisać warsztatowi upoważnienie, którego
    skutkiem będzie rozliczenie bezgotówkowe. Powiedziałam, że podpiszę gdy
    tam będę, czyli podczas oględzin. Warsztat o tym wie.

    Zastanawiam się jednak czy to dobry pomysł w sytuacji gdyby szkoda była całkowita.
    O to też chcę jutro zapytać doradcę.

    Dziękuję i pozdrawiam
    Zocha


  • 33. Data: 2018-06-10 18:53:30
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-06-10 o 18:05, Zocha pisze:

    > Zastanawiam się jednak czy to dobry pomysł w sytuacji gdyby szkoda była
    > całkowita.
    > O to też chcę jutro zapytać doradcę.

    Ja na Twoim miejscu zapytałbym warsztat o szacowany koszt. Będziesz
    miała od razu jakiś pogląd na sprawę i zadecydujesz jak to dalej
    rozegrać. Nie zdziwiłbym się gdy warsztat dał Ci o połowę niższą cenę
    niż likwidator oszacuje.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 34. Data: 2018-06-10 19:44:12
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: "Zocha" <Z...@Z...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:pfjl2d$a0m$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2018-06-10 o 18:05, Zocha pisze:
    >
    >> Zastanawiam się jednak czy to dobry pomysł w sytuacji gdyby szkoda była całkowita.
    >> O to też chcę jutro zapytać doradcę.
    >
    > Ja na Twoim miejscu zapytałbym warsztat o szacowany koszt. Będziesz miała od razu
    jakiś pogląd na
    > sprawę i zadecydujesz jak to dalej rozegrać. Nie zdziwiłbym się gdy warsztat dał Ci
    o połowę
    > niższą cenę niż likwidator oszacuje.

    Już próbowałam, ale zasłaniał się tym, że bez rozebrania kawałka wozu
    nie wiadomo co trzeba będzie naprawić.
    Pewnie w końcu będzie tak jak przypuszczasz, bo wynika to z różnicy między
    cenami części oryginalnych, a zamienników lub części regenerowanych.
    Tyle, że to i tak wg rzeczoznawcy wypadnie pewnie szkoda całkowita.
    Wtedy, jeśli rzeczywiście posłużyliby się aukcją do oszacowania pozostałości,
    to w sumie powinnam dostać wartość pojazdu z polisy (mam niezmienność ceny).
    W takiej sytuacji decyzja czy warto naprawiać wynikałaby z kosztu podanego
    przez warsztat.
    Ale to wszystko teoria. Jak będzie, wyjdzie w praniu. Boję się niespodzianek
    w postaci warunków lub kosztów dodatkowych, których mogę być w tej chwili
    nieświadoma i nawet mogę nie wiedzieć, że powinnam o to zapytać.

    Pozdrawiam
    Zocha



  • 35. Data: 2018-06-10 21:38:21
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: "Zocha" <Z...@Z...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:pfjfp6$511$1@node1.news.atman.pl...
    >>> Na stronie
    >>> https://forum.autokacik.pl/index.php?/topic/196909-c
    zy-mo%C5%BCna-gdzie%C5%9B-podejrze%C4%87-sobie-aukcj
    e-pzu/
    >>> znalazłam taką uwagę:
    >>> "Podobno większość aut jest wystawiana na aukcji zanim zostanie zrobiona
    >>> wycena naprawy"

    >> Rozumiałam, że to TU, a w tym wypadku PZU, wystawia samochód na aukcji,
    >> a nie właściciel.
    >
    > Raczej nie. Oni mają wewnętrzny system licytacji dla swoich kontrahentów. To nie
    jest publiczna
    > licytacja. Być może któreś z TU robi inaczej.

    Z podanej przeze mnie wyżej strony wynika, że to nie jest publiczna licytacja.
    I nie można jej śledzić. Chodziło mi tylko o to, że to musi opóźniać decyzję
    rzeczoznawcy co do wyceny pozostałości.
    Z drugiej jednak strony być może podane wtedy przez TU kwoty co do pozostałości
    i wynikającego z różnicy w stosunku do wartości całego pojazdu odszkodowania
    nie są z księżyca.
    Ciekawe natomiast jest jak wtedy wygląda realizaca takiej licytacji - czy bierze to
    na siebie TU, czy przysyłają do mnie tego, który wygrał taką "testową" licytację.
    Podejrzewam, że to drugie. Mialeś taką sytuację?

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 36. Data: 2018-06-10 21:50:42
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-06-10 o 19:44, Zocha pisze:

    > Już próbowałam, ale zasłaniał się tym, że bez  rozebrania kawałka wozu
    > nie wiadomo co trzeba będzie naprawić.

    No tak, to utrudnia sprawę. Ale wtedy likwidator też będzie oczekiwał
    rozbiórki a od ręki nikt mu tego nie zrobi. Temat zapewne powróci.

    > Pewnie w końcu będzie tak jak przypuszczasz, bo wynika to z różnicy między
    > cenami części oryginalnych, a zamienników lub części regenerowanych.
    > Tyle, że to i tak wg rzeczoznawcy wypadnie pewnie szkoda całkowita.
    > Wtedy, jeśli rzeczywiście posłużyliby się aukcją do oszacowania
    > pozostałości,
    > to w sumie powinnam dostać wartość pojazdu z polisy (mam niezmienność
    > ceny).

    Skutek taki ma być. Problem powstaje wtedy gdy będziesz mimo wszystko
    naprawiała auto. Wtedy dadzą Ci różnicę ceny na polisie minus najlepsza
    oferta na złom.Jeśli dasz radę naprawić auto w tej cenie, to ok.

    > w postaci warunków lub kosztów dodatkowych, których mogę być w tej chwili
    > nieświadoma i nawet mogę nie wiedzieć, że powinnam o to zapytać.

    Następnym razem zrób jak pisałem... pośrednik. Możesz też spróbować
    skonsultować się z jakimś jako przyszła klientka. Jest szansa, że pomoże.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 37. Data: 2018-06-10 22:04:54
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-06-10 o 21:38, Zocha pisze:

    > Z podanej przeze mnie wyżej strony wynika, że to nie jest publiczna
    > licytacja.
    > I nie można jej śledzić. Chodziło mi tylko o to, że to musi opóźniać
    > decyzję
    > rzeczoznawcy co do wyceny pozostałości.

    U mnie to było inaczej. Najpierw rzeczoznawca oszacował cenę naprawy i
    wysłał do TU. Cenę poznałem już w tym momencie. Potem czekałem na
    decyzję TU i chyba dostałem najpierw info o szkodzie całkowitej a
    później o pieniądzach: cenie złomu + kwocie z licytacji.

    > na siebie TU, czy przysyłają do mnie tego, który wygrał taką "testową"
    > licytację.
    > Podejrzewam, że to drugie. Mialeś taką sytuację?

    Nie, nie miałem ale wiem jak to wygląda. TU wypłaca różnicę a z drugiego
    końca kraju przyjeżdża laweta po złom i gość z resztą kasy, który (jak
    zasłyszałem) próbuje coś wynegocjować bezprawnie bo coś tam jeszcze jest
    uszkodzone. Nie ma żadnych negocjacji. Musi zapłacić tyle ile wylicytował.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 38. Data: 2018-06-11 15:07:39
    Temat: Re: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: "Zocha" <Z...@Z...pl>

    Użytkownik "Zocha" <Z...@Z...pl> napisał w wiadomości
    news:5b1d6339$0$620$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Jak będzie, wyjdzie w praniu. Boję się niespodzianek
    >> w postaci warunków lub kosztów dodatkowych, których mogę być w tej chwili
    >> nieświadoma i nawet mogę nie wiedzieć, że powinnam o to zapytać.

    Dowiedziałam się, że podczas oględzin rzeczoznaca może powiedzieć
    co zakwalifikował do wymiany, a co do naprawy. Natomiast wycena
    następuje zwykle po 1 dniu w przypadku szkody częściowej, a po 4 dniach
    w przypadku szkody całkowitej.
    Za parkowaine w warsztacie do rozstrzygnięcia płaci TU.
    Zdarzają się licytacje (wewnętrzne) i wtedy mogę dostać ofertę tego, kto
    wylicytował.
    W upoważnieniu dla warsztatu mogę zastrzec, że w przypadku szkody
    całkowitej wypłata nastąpi na moje konto.

    Jeszcze raz dziękuje za wszelkie informacje i rady

    Pozdrawiam
    Zocha


  • 39. Data: 2018-06-12 05:50:53
    Temat: Re: Pośrednik ubezpieczeniowy; było: Szkoda całkowita a wartość pozostałości
    Od: "Zocha" <Z...@Z...pl>

    Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:pfjvel$8q1$1@node2.news.atman.pl...

    > Następnym razem zrób jak pisałem... pośrednik. Możesz też spróbować skonsultować
    się z jakimś jako
    > przyszła klientka. Jest szansa, że pomoże.

    Gdzie takiego pośrednika szukać, który rozważałby wszystkie oferty
    i przedstawiał mi te najkorzystniejsze, a nie "lobował" za jakimś TU,
    z którym byłby szczególnie związany?

    Pozdrawiam
    Zocha

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: