"Olaf Frikiov Skiorvensen" i...@4...com

>>> Ja kiedyś stosowałem ten program(monitorowanie zapisów/odczytów):
>>> https://www.ghacks.net/2018/04/04/fileactivitywatch-
monitor-read-write-operations-on-windows/
>>> Spróbuj, może coś znajdziesz.

>>Gdzie tu jest DOWNLOAD?

> Jest w ramce, to program Nirsoftu.
> Wszystko w jednym, Nirsoft, MiTec i Sysinternals:
> WSCC -> https://www.kls-soft.com/wscc/

Poszukam...

> Kiedyś miałem jeszcze coś podobnego do fileactyvitywatch, ale teraz tego nie widzę.












zaczęły jak grzyby po deszczu wyrastać misje kalwinów,
baptystów, redemptorystów, mariawitów, adwentystów

Redemptoryści też na czarnej liście? ;)

Kiedyś ,,mądrzejsi ode mnie'' tłumaczyli mi, że w Licheniu
Starym są wyklęci Mariawici. ;) Miałem sporo problemów
z prostowaniem...

Gdy zaczynałem propagowanie Lichenia -- niewiele osób mnie słuchało.
Dziś Licheń Stary jest na ustach połowy świata -- za sprawą pedała,
pedofila i złodzieja, byłego kustosza i budowniczego sanktuarium,
największej świątyni polskiej i jednej z największych świątyń świata...
(sporo tych tytułów... -- zapewne nie wszystkie wymieniłem)

Eugeniusz Makulski nie krył przede mną swojej polityki, wyrażonej
słowami ~jakimiś takimi:

Mały obrót daje małe pole manewru... Zabierzesz 1% z tysiąca -- cóż
zyskasz?! Ale jeśli zabierzesz 1% z miliona?... Nawet zabranie 100%
z jednego tysiąca niewiele ci da -- ale zostanie niechybnie wykryte
przez ludzi!!! Zniknięcia 1% z setek milionów nikt nie policzy/zauważy...
Rada jest prosta, oczywista i tylko jedna:

Trzeba koniecznie zwiększyć obroty, by ukryć zyski...



Słusznie mnie Bóg ukarał -- znałem te zapędy, a jednak pomagałem...
Kara jest słuszna -- ale czy nie czas mój Boże! na darowanie mej winy?
Naród dostał swe 500+ i inne datki... -- moja polityka zbiera żniwa...
Pozostałości Eugeniusza Makulskiego i jemu podobnych kasowałem latami
z oddaniem/poświęceniem, żarliwie, uczciwie?... Być może niezupełnie
żarliwie czy z poświęceniem bezgranicznym (na takie mnie raczej ;)
nie stać!) ale na pewno (czy choćby -- jak myślę!) uczciwie...


Czy nie nadszedł już czas na odmrożenie układu sprzed parudziesięciu lat?
Poświęciłem wówczas pewne dobro ;) na rzecz bogactwa... Nie moje dobro?
I cóż w tym złego, że nie moje!? Ale układ został zawarty. :) Ani myślę
o ,,odzyskaniu'' tego ,,dobra''. Nie zgodzę się na anulowanie umowy...
Raczej chętnie powitam Aneks, zgodnie z którym obok bogactwa (pieniędzy
po prostu) miałem otrzymać także panienki... Oby mądre...

W biedzie przypomniane mi zostały dawne nauki, także i ta mówiąca
o tym, że rozum potrafi wyprowadzić człowieka z każdej pułapki
i z każdej nędzy...

Podobną wiarę w rozum pokładały masy ludzi -- w tym GCassanova...








zalecają skupiać wszystkie wysiłki wokół rozwoju nauki, techniki
i doskonalenia warunków życia na planetach. Posyłaliśmy do nich
naszych najmędrszych misjonarzy, ojców salezjanów,

ZTCW Salezjanie nawracają wykolejeńców, ćpunów, pijaków itp. -- IMO
złym rozwiązaniem jest wysłanie Salezjanów do ludów skupionych wokoło
nauki, techniki itd... Lekarza trzeba słać do chorego, nie do zdrowego.

Ale może mylę się -- interesowałem się zakonami ćwierć wieku temu...




Mają dowód, z którego pomocą potrafią wykazać, jak dwa a dwa jest cztery,

Na szczęście nikt nam już nie wmówi, że białe jest białe a czarne jest czarne... ;)





Można by pomyśleć, że ta prawa część zaklejona to ZSRR, ale nic z tego.
To Turcja!!! Turcy (z zasady) nie niszczyli cudzej religii, lecz
spokojnie budowali swoją. Nie mordowali dzieci wziętych do niewoli,
lecz budowali z nich wierne islamowi oddziały elitarnych janczarów...
Szacunek do cudzych wierzeń i dążeń czynił z Turków przeciwników
trudnych do pokonania.

O, żebyż o n i zechcieli prześladować religię, żeby zamykali
kościoły, rozpędzali wiernych, ale niestety, nic podobnego,
na wszystko pozwalają: i na odprawianie nabożeństw, i na
szkolnictwo duchowe, tyle że rozpowszechniają swe dowody i teorie.

Niemal ten sam islam, który zwalczały krucjaty krzyżowców...
Krucjaty krzyżowe umarły -- pokonały się same... IV wyprawa
uderzyła nie w islam, lecz w Konstantynopol -- stolicę
wschodniego chrześcijaństwa... Ich pojawienie się stało się
powodem rozłamy chrześcijaństwa -- wschodni chrześcijanie nie
chcieli wojować przeciwko islamowi, być może dlatego, że
graniczyli szeroko z islamem na lądzie, podczas gdy Europę
zachodnią od islamu oddzielało głownie Morze Śródziemne
i tylko czasami ;) muzułmanie wpadali do Europy...








Obecnie mówi się w Rzymie o krucjacie w obronie wiary.

- Co ojciec o tym sądzi?

- Owszem, nie byłoby to złe; gdyby się wysadziło ich
planety, zburzyło miasta, spaliło księgi, a ich
samych wytłukło do nogi, może udałoby się ocalić
naukę miłości bliźniego, ale kto ma pociągnąć na
tę krucjatę? Memnogowie? Arpetuzańczycy może?
Pusty śmiech mnie chwyta, a zarazem trwoga!

IMO Memnogowie byliby zdolni do tych poświęceń w imię miłości bliźniego,
o ile uznaliby swych wyzwoleńców za godnych ;) tak wielkiego poświęcenia...
Już raz przecież poświęcili się -- dla O. Orybazego...

Czy Memnogowie to Maurowie? ;)

-=-

Ponoć ludzie z Los Alamos mówili, że nie wiedzą, jakiej broni użyje
ludzkość podczas III wojnie globalnej, ale wiedzą, że kolejne wojny
będą prowadzone kamieniami...

Robert Oppenheimer okazał się być żydem, ale na usługach ZSRR...

Ponoć ZSRR zbudował bombę wodorową przed USA... (choć
broń termojądrową Amerykanie mieli wcześniej niż ZSRR)
Wygrał wyścig rakietowy... (Rosjanie zaczynali z nowoczesnymi
rakietami chyba jako pierwsi na świecie; niby wszystko zaczyna
się w Chinach, ;) ale...)

Dopiero teraz USA (dzięki Afrykańczykowi) wyprzedzają Moskali
w lotach kosmicznych... Dziś Amerykanie śmieją się z Progressów...

https://whatnext.pl/rosyjski-transportowy-statek-kos
miczny-progress-72-rozpadl-sie-w-atmosferze/

Ale do niedawna było inaczej...

-=-

Bronią, która może ,,ocalić naukę miłości bliźniego'' oczywiście
jest broń termojądrowa, oparta o syntezę jąder wodoru, zainicjowaną
reakcją rozszczepiania jąder plutonu...

Dzisiejsze rakiety nośne dalekiego zasięgu potrafią przenosić
naraz kilka głowic z takim ładunkiem -- każdy z tychże ładunków
śląc w osobne miejsce...

Car-bomba została zrzucona z wysokości 10 500 m na
specjalnym spadochronie nylonowym (ważącym niemal
800 kg); detonacja nastąpiła na wysokości 4000 m.
Kula ognista miała promień około 4000 m i niemal
dosięgła powierzchni ziemi. Mimo zmniejszenia mocy
bomby część skalistych wysepek, w pobliżu których
dokonano detonacji, wyparowała, a sam wybuch był
odczuwalny nawet na Alasce. O sile wybuchu świadczy
fakt, iż fala sejsmiczna nim wywołana (rejestrowana
przez sejsmografy) okrążyła Ziemię trzy razy, oraz
to, że był on widoczny z odległości prawie 900 km.
Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować
oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km
od miejsca eksplozji. Grzyb atomowy miał około
60 km wysokości i 30-40 km średnicy.


Radziecka carbomba miała EQ 50 MT TNT... Dzisiejsze ładunki są
drobniejsze ;) -- 500 kT TNT... Ale tych ładunków jest bardzo dużo...

https://pl.wikipedia.org/wiki/R-30_Buława <-- te można wystrzelić spod wody
https://pl.wikipedia.org/wiki/RS-12M1_Topol-M <-- te z samochodu

Ich zasięg to ćwierć ziemskiego równika a szybkość to ćwierć setki tysięcy km...

Co do obrony? NATO nie ma ratunku innego niż poga_wędka, ;) wywiad,
polityka, gospodarka, intryga, agentura, sabotaż, V kolumna...

Patriotyczny ;) zastęp na nic zda się wobec tych rakiet...
Takoż z wyrzutniami pocisków ulokowanych na Alasce, które
mają za zadanie niszczenie obcych rakiet jedynie kinetycznie...
(jak pocisk karabinowy, choć wyglądem przypominają po prostu
rakiety międzykontynentalne -- ICBM)

Niestety -- choć jest już możliwość ocalenia nauki miłości
bliźniego, brak chętnych, jak już zauważył O. Lacymon...



Tuż po detonacji carbomby zwołano Sobór Watykański II -- kończący
waśnie pomiędzy Rzymem i prawosławnymi Cerkwiami autokefalicznymi...

5 grudnia 1965 miały zostać odwołane ekskomuniki, którymi
w 1054 roku obłożyli się nawzajem dostojnicy Kościoła
rzymskiego i prawosławni

Sobór Watykański II rozpoczął Jan XXIII a zakończył Paweł VI,
którego następcy mieli przybrać imiona Jana Pawła i dotrzymać
postanowień rozejmowych...

Niektóre postanowienia SW II postulował Benedykt XV po I wojnie
świętej, lecz po nim nastąpiła epoka ;) hitleryzmu z jej obietnicą
błyskawicznego uporania się z przeszkodami stojącymi na drodze do
ocalenia nauki miłości bliźniego...

Diabli ;) wiedzą, dlaczego Robert Oppenheimer zdradził...
Faktem jest, że USA nie mogły ot tak po prostu złamać
ani Cerkwi prawosławnych, ani nawet niechrześcijan...

Innym z postanowień SW II było postawienie Tradycji na
równi ze Starym i Nowym Testamentem, o czym można chyba
poczytać choćby w Katechizmie Kościoła Katolickiego.

-=-

Reasumując... Kościół rzymskokatolicki od dawna nie chce już usuwać
przeszkód -- woli nie rozwijać nauki miłości bliźniego, choć ma już
narzędzia...

Kto zatem usunie te przeszkody? Wszędzie panoszy się: herezja,
tumiwisizm, znieczulica społeczna, egoizm miast altruzimu
Memnogów...


Mnie też nie zechce się... ;)

[już raczej wolę szukać klawisza DOWNLOAD i metod
oszczędzania/odciążania dysku -- ponoć operacyjne
leczenie dyskopatii jest ryzykowne i kosztowne...]

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl