-
41. Data: 2014-12-12 17:25:47
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2014-12-11 20:32, s...@g...com pisze:
> Dziwi mnie nawet na tej grupie szydercze/wyśmiewcze podejście do Chińskich
Inżynierów. Wystarczy poczytać trochę publikacji , nazwiska autorów raczej
dalekowschodnio brzmiące.
http://www.spidersweb.pl/2014/10/singapur-gimnazjum.
html
to może kilka zdań zajawki :) żeby nie było ntg ;)
nowa o 13 latkach z Singapuru
"...Uczą się programowania w języku C i łączenia obwodów elektronicznych
na przykładzie systemu Arduino. Pomysły zamieniają w innowacyjne
produkty - inteligentne kurtki dla rowerzystów i laski dla seniorów,
które moją trafić do produkcji przemysłowej. Mają po 13 lat...."
i dalej:
"... Standardy nauczania przedmiotów ścisłych są u nas zdecydowanie
wyższe niż w innych krajach, gdyż na nich budujemy cały nasz przemysł,
który od lat 70 był głównym czynnikiem wzrostu ekonomicznego. Dla kraju,
który chce przyciągnąć do siebie wysoką technikę i innowacyjne firmy nie
ma innej opcji
- zauważa Jacky Tan Kian Ann, nauczyciel Fizyki i opiekun projektu
smart-kurtki...."
"Władze Singapuru po prostu nie skupiają się na kształceniu
humanistycznym, zależy im na inżynierach, a ci jak widać w powyższym
przykładzie nie zawodzą."
Czy dobrze czy źle, każdy sam osądzi. Ale kur....a nie mają dwóch godzin
religii i jednej fizyki w tygodniu jak u nas!!! Po ch_j dwie godziny religi?
Mój syn gimnazjalista, - 1 klasa. Zmienił gimnazjum niedawno.
Musi nadrobić materiał z fizyki, bo w tamtej szkole
"matematyczno-informatycznej" :))) na pierwszym roku nie miał fizyki.
Zaczynamy się uczyć, materiału na kuźwa 2 godziny - po 3 miesiącach nauki!
Oczywiście nie chce mu się. I do mnie tak: "Ale bez żadnych zadań (jak
chciałem jakieś z nim omówić, zrobić), bo w szkole nic z fizyki nie
liczymy. Nosz kurrrrr.
I już planuje, jak mu zabronić wchodzić na takie grupy jak ta, bo mi
wstydu przyniesie, no kształci mi państwo w publicznej szkole syna na
identyfikatora czy innego platformowego głupka.
Wkurwiłem się!
-
42. Data: 2014-12-12 17:26:13
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-12 15:24, fifak pisze:
>> Wracając do tematu... Jak to działa ??!!
>
rzekłbym... że słabo działa :)
instalowałem kiedyś bramki dla pewnej firmy, jak stanęły jako pierwsze a
później wyposażały się lokale obok to okazywało się że się coś zakłóca i
wyją bez powodu
>
> ale oni też mają tam
> stado ludzi z ochrony monitoringi - prawie jak więzienie z bigbraderem
> włącznie
przypominasz mi gościa ze wspólnoty mieszkaniowej na terenie której mam
sklep
"ja nie chcę być obserwowany przez kamery na zewnątrz sklepu"
odpowiedziałem mu, że ja mogę ustawić je tak aby widziały tylko witryny
mojego sklepu, ale będzie to szkoda dla mieszkańców a nie dla mnie więc
niech się większość wspólnoty wypowie"- sprawa ucichła, policja co jakiś
czas pyta o nagrania, bo komuś w pobliżu coś ukradli...
swoją drogą temu gościowi bardzo nie odpowiadało to że się sklep
otwiera, jednak widuję go w nim codziennie (mimo że w środku to kamera
na kamerze zainstalowana :)
>
>
> PS OFFTOPIC: najlepszy numer na ich przekręty z cenami: kupowałem coś co
> miało inną cenę na półce a inną w kasie (typowe dla marketów zagrywki),
> 3 x się naciąłem zanim zauważyłem, kolejnym razem napakowałem cały
> koszyk badziewia następnie przy kasie jak pani przeskanowała ów felerny
> towar powiedziałem że rezygnuje z zakupów :)
>
to teraz ci powiem jak to wygląda z punktu widzenia
kierownika/właściciela (sporo mniejszego ale jednak sklepu):
z serwera pobieramy aktualne promocje (nie na wszystko, bo np. lada
mięsna czy warzywniak musi sam tworzyć promocje) i teraz tak:
- czasem towar przyjdzie pod inną kartoteką i sprzedaje się w cenie
niepromocyjnej
- jak przychodzi towar w trakcie trwania promocji to nie można* ustawić
mu ceny sprzedaży popromocyjnej - czyli teraz jest promocja 9,99zł, po
promocji wskoczy cena taka jak była przed, jeśli to nieużywana kartoteka
to może być z czapy
*-można ale trzeba wyłączyć promocję i ręcznie edytować, pozycję po
pozycji bo dopóki się jej nie edytuje to nie widać jaką ma ustawioną
marżę czy cenę
- zdarzy się że personel nie dopilnuje i nie zdejmie starej ceny
- zdarzy się że kierownik będzie miał ciężki dzień i nie wydrukuje zmian cen
-zdarza się że przyjdą np. dwie partie kawy z dwoma różnymi kodami
kreskowymi - jeden wchodzi po cenie promocyjnej, drugi nie...
- gazetkę promocyjną mam na tydzień, do tego dodatkowa gazetka
dwutygodniowa, ale w tej tygodniowej są też promocje jedno albo dwu-trzy
dniowe, łatwo o czymś zapomnieć...
Mimo że pilnuję tego żeby ceny były aktualne to przy sklepie dużo
mniejszym niż hipermarkety ciężko czasem tego dopilnować.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
43. Data: 2014-12-12 17:34:29
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2014-12-12 10:36, JDX pisze:
> iesz, ale zazwyczaj to nie inżynierowie zarządzają firmami tylko
> prezesi posiłkując się przy tym księgowymi.
> Stąd taka a nie inna opinia
Przede wszystkim posiłkują się coraz bardziej inżynierami z chin,
zlecając im wyprodukowanie tandety. Bo chińczyk tandetę tylko zrobi dla
europejczyka za pomocą swojej firemki w garażu.
Chińczyk dla siebie robi cuda techniki. W porównani z tym co możemy
kupić w poslce chińskiego.
> o chińskich produktach. Problem oczywiście dotyczy całego świata, jednak
> w krajach rozwiniętych tandeciarstwo (czy też pospolite oszustwa)
> próbuje się jakoś utrzymywać w ryzach.
A jak próbujemy utrzymać w ryzach tandeciarstwo?
Produkcja tandeciarstwa jest za droga, zlecamy ją chińczykom np. Tak
utrzymujemy te ryzy.
-
44. Data: 2014-12-12 17:41:08
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2014-12-12 01:40, Zachariasz Dorożyński pisze:
>> Taaaa. Bo taki Pan z ochrony, to o niczym innym nie myśli tylko o tym jakby
>> >tu sobie dołożyć dodatkowej szarpaniny z klientem.
>> >Piszczy, to musi podjąć próbę interwencji. Może trafić na normalnego
>> >klienta, który otworzy torbę i pokaże że nic nie wynosi. Może trafić na
>> >pieniacza, który zrobi awanturę i podniesie wszystkim ciśnienie.
>> >Jak nic nie piszczy, to ma spokój w pracy.
>> >
>> >--
>> >Pozdrawiam,
>> >
>> >yabba
> I jest na 137% mocno motywowany stawką netto na poziomie 4zł 50gr na godzinę.
nie ochroniarz, ale gość który ich nadzoruje robi to z dyżurki, gapi się
w kamery i sobie duma...
-
45. Data: 2014-12-12 17:50:56
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2014-12-12 15:24, fifak pisze:
>
> PS OFFTOPIC: najlepszy numer na ich przekręty z cenami: kupowałem coś co
> miało inną cenę na półce a inną w kasie (typowe dla marketów zagrywki),
> 3 x się naciąłem zanim zauważyłem, kolejnym razem napakowałem cały
> koszyk badziewia następnie przy kasie jak pani przeskanowała ów felerny
> towar powiedziałem że rezygnuje z zakupów :)
>
> mina bezcenna chociaż troche mi żal tych kasjerek bo to nie one winne
> tylko ci złodzieje co tym zarządzają
ja tak samo.
Byłem po zakupy spożywcze, świeży filet z kurczaka, jakaś tam promocja.
Ale na dwóch opakowaniach tylko, reszta identyczna, ale nie ma śladu po
promocji. Ale obok promocja na jakieś badziewne mięso i ta sama
promocyjna cena.
Coś musieli zmienić w trakcie oklejania bo nazwa się wydrukowała
właściwa, czyli nikt naklejek nie podmienił.
Kupiłem, zapłaciłem tak jak za inne towary bez promocji. Naliczyło bez
znaczy. Ale wiedziałem, że po wyjściu podejdę do informacji i zapytam o
rachunek bo mi się nie zgadza.
Ale mieli zgrzyt:))) Auchan.
Wtedy właśnie się dowiedziałem, że ten towar ma przebitkę 110% od
hurtowej. Ta promocja akurat zgadzała się z ceną hurtową na filet z
kurczaka :)
Tak panowie, market ma marżę czasami na mięso 110% a może więcej?
Strach pomyśleć co jest w tanich kiełbasach :) jak one w hurcie po 1,50zł.
-
46. Data: 2014-12-12 17:53:00
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 12 Dec 2014 17:25:47 +0100, Jawi napisał(a):
> Czy dobrze czy źle, każdy sam osądzi. Ale kur....a nie mają dwóch godzin
> religii i jednej fizyki w tygodniu jak u nas!!! Po ch_j dwie godziny religi?
Pełne poparcie. Ale powiedz, na kogo, q... mam głosować??
--
Jacek
-
47. Data: 2014-12-12 18:19:42
Temat: Re: Systemy antykradzie?owe w marketach - jak to dzia?a ??
Od: Mirek <i...@z...adres>
On 12.12.2014 00:20, yabba wrote:
> Taaaa. Bo taki Pan z ochrony, to o niczym innym nie myśli tylko o tym
> jakby tu sobie dołożyć dodatkowej szarpaniny z klientem.
> Piszczy, to musi podjąć próbę interwencji.
Pan z ochrony jest nagradzany jak ujawni kradzież, natomiast karany jak
są braki w towarze a kradzieży nie ujawniono. Nie mylić z zakładem pracy
chronionej z byłym milicjantem w roli prezesa.
--
Mirek.
-
48. Data: 2014-12-12 18:27:27
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-12-12 17:50, Jawi pisze:
>
> Wtedy właśnie się dowiedziałem, że ten towar ma przebitkę 110% od
> hurtowej. Ta promocja akurat zgadzała się z ceną hurtową na filet z
> kurczaka :)
> Tak panowie, market ma marżę czasami na mięso 110% a może więcej?
> Strach pomyśleć co jest w tanich kiełbasach :) jak one w hurcie po 1,50zł.
>
ciekawe rzeczy mówisz...
u mnie w sklepie mam marże na mięso na poziomie max 6-8%, ale ja właśnie
świeżym mięsem przyciągam klientów, zgaduję że sklepy typowo mięsne nie
mają marży wyższej niż kilkanaście procent. Twierdzisz że market kupi
mięso kilka razy taniej niż sieć mniejszych sklepów? gówno prawda :) jak
ja nie kupię fileta za mniej niż 11zł, to market choćby się zesrał to
poniżej 9-10zł ciężko będzie mu zejść...
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
49. Data: 2014-12-12 19:00:13
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 12 Dec 2014 18:27:27 +0100, dddddddd napisał(a):
> u mnie w sklepie mam marże na mięso na poziomie max 6-8
Ryzykowna teza. Strat byś nie pokrył.
--
Jacek
-
50. Data: 2014-12-12 19:20:24
Temat: Re: Systemy antykradzieżowe w marketach - jak to działa ??
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2014-12-12 18:27, dddddddd pisze:
> ciekawe rzeczy mówisz...
> u mnie w sklepie mam marże na mięso na poziomie max 6-8%, ale ja właśnie
> świeżym mięsem przyciągam klientów, zgaduję że sklepy typowo mięsne nie
> mają marży wyższej niż kilkanaście procent. Twierdzisz że market kupi
> mięso kilka razy taniej niż sieć mniejszych sklepów? gówno prawda :) jak
> ja nie kupię fileta za mniej niż 11zł, to market choćby się zesrał to
> poniżej 9-10zł ciężko będzie mu zejść...
nie mam pojęcia za ile tak naprawdę kupuje, byłem w wielkim szoku jak mi
panienka tłumaczy i z inną ten zbieg okoliczności wyjaśniając mówi:
"Ty oni nakleili cenę hurtową..." :) No i oddali mi 50%. Kupiłem filet z
piersi kurczaka pamiętam za 7pln za kilo.
To było z 1,5 roku temu a Auchan.