-
31. Data: 2018-08-06 21:06:31
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru skrętu
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-08-06 o 20:37, Marek S pisze:
> więc i tak czekam aż tamten zniknie z
> zasięgu mojego zderzaka.
No i fajnie, ostrożności nigdy za wiele.
Czasem można trafić na właśnie takich, którzy blokują wjazd na
skrzyżowanie, czekając aż inny kierowca przejedzie, mimo że nie są na
kursie kolizyjnym.
> Więc świetle powyższego: co ja bym pomyślał w tej sytuacji chcąc jechać
> w lewo w Chrzanowskiego? Pomyślałbym: fajnie gościu, że informujesz
> kierunkowskazem zamiary, co prawda ta informacja nic mi nie daje ale i
> nie przeszkadza w niczym, lecz ten na podporządkowanej doceni to. Żółwik!
>
Rozumiem. Na zasadzie, że na zielonym nie jadę, bo szwagier może się
trafić...
Gratulacje!
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
32. Data: 2018-08-07 08:52:09
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy.
Od: "Stefan" <s...@w...pl>
Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
news:pk8q0v$q7r$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 06.08.2018 o 00:01, Stefan pisze:
>
>> Tu jest skrzyżowanie i rozwidlenie.
>> Jadąc drogą z pierwszeństwem, należy włączyć lewy kierunkowskaz przed
>> rozwidleniem, zaraz po minięciu środka skrzyżowania.
> Jak ktoś tak zrobi, to pierwsze mignięcie kierunkowskazu będzie już po
> całym manewrze. Tam się jeździ w prędkością ok. 15 metrów na sekundę.
> Jakby już dzielić włos na czworo i wyodrębnić, jak chcesz skrzyżowanie i
> rozwidlenie, to między nimi jest kilkanaście metrów.
> Kierunkowskaz służy do sygnalizacji zamiaru, a nie chwalenia się, że przed
> chwilą skręcałem.
> Jacek
Wybrzydzać każdy potrafi.
Napisz coś konstruktywnego, czyli jak to należy zrobić lepiej.
-
33. Data: 2018-08-07 11:05:28
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy.
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 07.08.2018 o 08:52, Stefan pisze:
> Wybrzydzać każdy potrafi.
> Napisz coś konstruktywnego, czyli jak to należy zrobić lepiej.
Odpowiadam: nie wiem.
Proste narzędzie, jakim jest kierunkowskaz nie nadaje się do każdej
sytuacji. Proste narzędzie, jakim jest młotek tylko w Armii Czerwonej
nadawało się do naprawy "wszystkiego".
Są miejsca, gdzie nie wiadomo, jak sygnalizować i do tego dochodzi
jeszcze jak to odbiorą inni uczestnicy ruchu. Nie zawsze jest to oczywiste.
Przypomniał mi się stary pomysł bodajże od Audi, gdzie wymyślono, aby
światło stop było pulsacyjne, a częstotliwość pulsowania zależna od siły
hamowania.
Przez analogię tu my trzeba było zrobić na przykład kierunkowskaz z
dwoma strzałkami (lampami). Miga jedna = skręcam lekko. Migają dwie =
skręcam mocno.
Jacek
-
34. Data: 2018-08-07 12:16:42
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy.
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-08-07 o 11:05, Jacek pisze:
> W dniu 07.08.2018 o 08:52, Stefan pisze:
>> Wybrzydzać każdy potrafi.
>> Napisz coś konstruktywnego, czyli jak to należy zrobić lepiej.
> Odpowiadam: nie wiem.
Akurat w tym konkretnym wypadku sytuacja jest podobna do skrętu w
jezdnię wielopasmową, kiedy to możesz zająć każdy pas. Tutaj też masz
trzy pasy do jazdy na wprost. Jeden w "lewe prosto" i dwa w "prawe
prosto". ;)
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
35. Data: 2018-08-08 21:18:52
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru skrętu
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-08-06 o 21:06, Akarm pisze:
>
> Rozumiem. Na zasadzie, że na zielonym nie jadę, bo szwagier może się
> trafić...
> Gratulacje!
A tego nie zajarzyłem. Nie wiem co miałeś na myśli.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
36. Data: 2018-08-08 21:52:51
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru skrętu
Od: <7...@...215251.invalid> (Tom N)
Marek S w
<news:pkffmu$f1$2@node2.news.atman.pl>:
>> Rozumiem. Na zasadzie, że na zielonym nie jadę, bo szwagier może się
>> trafić...
> A tego nie zajarzyłem. Nie wiem co miałeś na myśli.
Stopczyk, co wy tam palicie?
--
'Tom N'
-
37. Data: 2018-08-13 00:00:49
Temat: Re: Sygnalizowanie zamiaru skrętu
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sun, 5 Aug 2018 22:08:04 +0200, w <5b675944$0$599$65785112@news.neostrada.pl>,
LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Wjeżdżasz na skrzyżowanie, nim pojazd mający pierwszeństwo je opuści? No
> szacun :>
Widząc 5 samochodów skręcających będziesz czekał aż wszystkie skręcą zanim
bezkolizyjnie wjedziesz? No szacun :>