-
11. Data: 2009-02-23 20:29:35
Temat: Re: Świetlne smugi w programach tv z lat 80
Od: Maciek <m...@p...pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Maciek napisał:
>
>
>>>>Tak przy okazji, czy gdyby ktoś dzisiaj chciał produkowaać plumbikony,
>>>>to dyrektywa RoHS mu na to pozwoli?
>>>
>>>Raczj tak, robi się rzeczy ze znacznie groźniejszych materiałów, i w
>>>większych stężeniach.
>>
>>Robi się nawet witraże a niektórzy mają w domach lampy z witrażowatymi
>>kloszami. Kupa ołowiu. Wszyscy jakoś żyją.
>
>
> Niektórzy też łowią ryby (ponoć najlepsze ciężarki robi się z ołowianych
> pancerzy starych kabli). Nikt im złego słowa nie mówi, jak te swoje
> ciężarki moczą w jeziorze. A jak im się zepsuje kołowrotek (zrobiony
> z plastiku, stali, miedzi, niklu i może czegoś jeszcze), mogą go po
> prostu wyciepnąć do śmieci. Ale jak się zepsuje kabelek USB (zrobiony
> z plastiku, stali, miedzi, niklu i może czegoś jeszcze), to jest to
> "odpad niebezpieczny" i należy go utylizować w sposób specjalny. Za
> wrzucenie go do kubła śmieciowego przewidziana jest kilkutysięczna kara
> administracyjna. To właśnie jest najśmieszniejsze.
>
Śmieszne to jest ROHS Pb free na opakowaniu plastikowych opasek. Tych
zaciskanych jednorazowo. Nawet metalowej zszywki nie było!
Jeszcze ciekawiej, choć tym razem ma to pewnie jakieś podstawy, wygląda
nagonka na mysliwych za rozsiewanie ołowianego śrutu.
Gdzieś czytałem, że armia (tylko która? nie pamiętam) zmienia amunicję,
bo ołów zapaskudził poligony.
W Europie wojskowe ciężarówki muszą spełniać takie same normy spalania,
jak każda inna cywilna. Znaczy się common rail, katalizatory, Euro 3
itd. Teraz wyobraźcie sobie wojnę, do której w końcu ten sprzęt jest
przeznaczony, zniszczone magazyny, kłopoty z dostawą części. Jedziemy
sobie a tu nagle pada skomplikowana elektronika, zamiga ikonka "klucza
francuskiego" - skontaktuj sie z serwisem i klops. Wymaga wymiany
katalizatora. Nie wiem tylko, czy mają rejestratory jak w autobusach,
czyli jak za długo jedziesz, to ten ci zwalnia i każe doturlać się na
parking, odpocząć pól godziny.
Jak tak dalej pójdzie, to będzie trzeba wprowadzić przepisy
Bezpieczeństwa i Higieny Wojny :-) To ze starej książki dla młodzieży o
dwóch zwalczających się bandach dzieciaków.
Maciek
-
12. Data: 2009-02-23 23:34:43
Temat: Re: Świetlne smugi w programach tv z lat 80
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciek napisał:
>> Niektórzy też łowią ryby (ponoć najlepsze ciężarki robi się z ołowianych
>> pancerzy starych kabli). Nikt im złego słowa nie mówi, jak te swoje
>> ciężarki moczą w jeziorze. A jak im się zepsuje kołowrotek (zrobiony
>> z plastiku, stali, miedzi, niklu i może czegoś jeszcze), mogą go po
>> prostu wyciepnąć do śmieci. Ale jak się zepsuje kabelek USB (zrobiony
>> z plastiku, stali, miedzi, niklu i może czegoś jeszcze), to jest to
>> "odpad niebezpieczny" i należy go utylizować w sposób specjalny. Za
>> wrzucenie go do kubła śmieciowego przewidziana jest kilkutysięczna kara
>> administracyjna. To właśnie jest najśmieszniejsze.
>
> Śmieszne to jest ROHS Pb free na opakowaniu plastikowych opasek. Tych
> zaciskanych jednorazowo. Nawet metalowej zszywki nie było!
Aż tak to końca bez sensu to nie jest. Związki ołowiu mogą służyć jako
pigmenty. Po prostu od jakiegoś czasu jest moda na chwalenie się, że
sprzedawany wyrób czegoś *NIE* zawiera. Ostatnio kupiłem migdały.
Takie do jedzenia. Były bezsiarkowe. No i proszę, tyle lat jadłem
migdały i nie zdawałem sobie sprawy, że one siarkowe.
> Jeszcze ciekawiej, choć tym razem ma to pewnie jakieś podstawy, wygląda
> nagonka na mysliwych za rozsiewanie ołowianego śrutu.
Nagonka na myśliwych? To musi ciekawie wyglądać. Zwykle to oni polują
z nagonką. Już oczami wyobraźni widzę te hordy zajęcy pod wodzą
niedźwiedzia...
> Gdzieś czytałem, że armia (tylko która? nie pamiętam) zmienia amunicję,
> bo ołów zapaskudził poligony.
Poligony to pół biedy. Nie daj Bóg jaka wojna wybuchnie, taka armia
postrzeli wroga takim ołowiem, a ten po wojnie będzie się procesował,
że mu ten ołów zaszkodził. I wygra, bo ma za soba stosowne dyrektywy.
Jarek
--
Droga do sławy wojennej prowadziła według recepty: "O szóstej żołnierze
dostają gulasz z kartoflami, o pół do dziewiątej idzie wojsko do latryny,
żeby się wyknocić, o dziewiątej idzie spać. Przed takim wojskiem
nieprzyjaciel pierzcha ze zgrozą."
-
13. Data: 2009-02-23 23:44:42
Temat: Re: Świetlne smugi w programach tv z lat 80
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Tmek napisał:
> mocniak wrote:
>> Witam.
>>
>> Co by^(3)o powodem ?ladów ?wiate^(3) widocznych w programach telewizyjnych z
>> lat 80.? Niedoskona^(3)o?? pierwszych matryc cyfrowych?
>>
>> ?adnie wida? do tutaj mniej wie^cej od 2:50
>> http://www.youtube.com/watch?v=lDckgX3oU_w
>>
>
> Nie bylo wtedy tam matryc cyfrowych.
> Nie bylo tez pikseli.
> Byl widikon, a nawet 3.
> I odmiany.
Dokładniej - powodem było wysycanie się fotokatody z zbyt jasnych
obszarach obrazu - w kamerach kolorowych były trzy nieruchome próżniowe
lampy obrazowe. W kamerach telewizyjnych w epoce telewizji czarno -
białej wysycanie fotokatody niwelowano obracając mechanicznie lampę -
tak, lampa przetwornika obrazu wirowała wewnątrz kamery! Tyle że kamera
ważyła niewiele mniej niż samochód osobowy...
--
Darek
-
14. Data: 2009-02-23 23:51:39
Temat: Re: Świetlne smugi w programach tv z lat 80
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik KILu napisał:
> mocniak wrote:
>> Ładnie widać do tutaj mniej więcej od 2:50
>> http://www.youtube.com/watch?v=lDckgX3oU_w
>
> Ciekawe sa tez interferencje z dzwiekiem (falujacy obraz), widoczne na
> poczatku drugiej minuty. Problemy z ekranowaniem, wibracje i rezonans
> akustyczny...?
Tak zwany "efekt mikrofonowania". Lampy elektronowe mają naprawdę
delikatne elementy metalowe w środku - pod wpływem drgań mechanicznych,
w skrajnych przypadkach spowodowanych nawet silnym dźwiękiem elementy
lampy przemieszczają się względem siebie zmieniając geometrię wewnętrzną
lampy a tym samym jej parametry elektryczne. Klasycznym sposobem
zaprezentowania efektu mikrofonowania było postukanie w lampę wejściową
wzmacniacza akustycznego - pięknie na ogół było to słychać w głośnikach.
W przypadku wzmacniaczy naprawdę dużej mocy problemem stawało się ich
umieszczenie - źle postawiony wzmacniacz estradowy (za blisko głośników)
potrafił się sprzęgać akustycznie bez podłączonych mikrofonów...
--
Darek