-
101. Data: 2010-02-10 08:36:45
Temat: Re: Superheterodyna FM - deser
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 09 Feb 2010 21:44:46 +0100, Maciek wrote:
>Użytkownik J.F. napisał:
>> Oczywiscie nie, Maciek ma racje - nie wiemy co sie w stopie dzieje,
>> ale mnie sie slowo "oslania" niespecjalnie podoba, sugeruje ze te
>> niechciane atomy gdzies pod powierzchnia schowane ..
>
>Bo prawdopodobnie tak właśnie jest. Kiedyś czytałem (i mam nadzieję, że
>dobrze pamiętam) skąd się bierze nierdzewność stali. Największe
>znaczenie mają atomy chromu, które właśnie osłaniają atomy żelaza przed
>kontaktem z tlenem. Zrobisz rysę a one pozostają na wierzchu. Zedrzesz
>chrom, to kilka atomów żelaza pójdzie na straty i znowu będą atomy chromu.
Byc moze.
Tylko skoro juz mowa o alergii na nikiel .. nikiel zostac na wierzchu
nie moze, zelazo nie moze, to co zostaje ? Chrom ?
A moze po prostu wiazanie zelaza do niklu jest jakies inne i tlen juz
tego nie takuje tak latwo ?
J.
-
102. Data: 2010-02-10 20:05:12
Temat: Re: Superheterodyna FM - deser
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik J.F. napisał:
> Byc moze.
> Tylko skoro juz mowa o alergii na nikiel .. nikiel zostac na wierzchu
> nie moze, zelazo nie moze, to co zostaje ? Chrom ?
>
> A moze po prostu wiazanie zelaza do niklu jest jakies inne i tlen juz
> tego nie takuje tak latwo ?
>
>
Ba! Skoro są inhibitory korozji, to może i w stopach też tak działa?
Wiązania międzyatomowe z pewnością również mają tu spore znaczenie.
Grunt że da się zrobić zegarek, który nie zagraża alergikowi, tylko jest
droższy. Przedtem stosowano paski z tzw. podkładką. Teraz to jest
niezbyt modne ale kiedyś było powszechne.