-
501. Data: 2011-08-31 16:57:20
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>..
> Laptopy z ekranami 11-13" nie nadają się do długiej pracy.
> To chyba dla każdego oczywiste że to sprzet do użycia w podróży,
> jako drugi czy trzeci komputer a nie jako główny, podstawowy?
Pierdzylyndzy :-)
-
502. Data: 2011-08-31 18:01:05
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-31 15:53, Pszemol pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
> news:j3jne4$9mp$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 2011-08-30 23:50, Pszemol pisze:
>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote:
>>>> W dniu 2011-08-30 16:11, Pszemol pisze:
>>>> (...)
>>>>> No z tego co sam napisałeś wynika że grafikom to nie przeszkadza skoro
>>>>> większość z nich używa komputerów Appla.
>>>>
>>>> LOL - większość... Masz jakieś wsparcie, czy pozostaje tylko
>>>> powtarzanie zasłyszanych opinii?
>>>
>>> Córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy,
>>
>> Aha, córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy...
>
> Co? Złe źródło? Gorsze niż Twoje?
Jak sam pisałeś "Są to tylko zasłyszane opinie, niestety. ".
>> Czy Ty masz naprawdę imputowane 98% mózgu?
>> Napisałem - zdjęcia, skład i głupawe kolorowanki w Excel-u.
>> Ty oczywiście się przyczepiłeś do różnicy w Excel-u, która
>> jest w sumie nieistotna, ale nawet tam widać te różnice,
>> których nie zauważasz.
>
> Może zauważam tylko nie zwracam uwagi na nieistotne rzeczy?
Standard - jak czegoś nie ma, nie widzę, bądź uzyskać nie mogę
to jest to nieistotne i nie warto sobie tym zawracać głowy.
>>> Dużo szmalu na niego wydałeś?
>>
>> No proszę, centuś się odezwał, co to Polaków od biedaków wyzywał.
>> Na dzień dzisiejszy to już drogie nie są.
>
> Bo monitor to głupie urządzenie - nie ma tam za bardzo za co
> przepłacać, zwłaszcza gdy się nie jest grafikiem.
Aha, monitor to głupie urządzenie - pamiętasz może o czym teraz
była dyskusja?
-
503. Data: 2011-08-31 19:16:19
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
John Kołalsky wrote:
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>
>> ..
>> Laptopy z ekranami 11-13" nie nadają się do długiej pracy.
>> To chyba dla każdego oczywiste że to sprzet do użycia w podróży,
>> jako drugi czy trzeci komputer a nie jako główny, podstawowy?
>
> Pierdzylyndzy :-)
ibullshit ;-)
-
504. Data: 2011-08-31 19:34:31
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
news:j3lsv8$l0l$1@mx1.internetia.pl...
>>>>> LOL - większość... Masz jakieś wsparcie, czy pozostaje tylko
>>>>> powtarzanie zasłyszanych opinii?
>>>>
>>>> Córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy,
>>>
>>> Aha, córka przyjaciela, w szkole dla artystów malarzy...
>>
>> Co? Złe źródło? Gorsze niż Twoje?
>
> Jak sam pisałeś "Są to tylko zasłyszane opinie, niestety. ".
A skąd zatem pochodzą Twoje opinie?
>>> Czy Ty masz naprawdę imputowane 98% mózgu?
>>> Napisałem - zdjęcia, skład i głupawe kolorowanki w Excel-u.
>>> Ty oczywiście się przyczepiłeś do różnicy w Excel-u, która
>>> jest w sumie nieistotna, ale nawet tam widać te różnice,
>>> których nie zauważasz.
>>
>> Może zauważam tylko nie zwracam uwagi na nieistotne rzeczy?
>
> Standard - jak czegoś nie ma, nie widzę, bądź uzyskać nie mogę
> to jest to nieistotne i nie warto sobie tym zawracać głowy.
To, że iPhonowi brakuje tylko nieistotnych funkcji jest naturalną
i logiczną konsekwencją dobrowolnego wyboru tego własnie telefonu.
Nie wiem czemu Cię to dziwi? Przecież gdyby mu brakowało jakiejś
ISTOTNEJ dla mnie funkcji to przecież bym go nie wybrał, nie?
>>>> Dużo szmalu na niego wydałeś?
>>>
>>> No proszę, centuś się odezwał, co to Polaków od biedaków wyzywał.
>>> Na dzień dzisiejszy to już drogie nie są.
>>
>> Bo monitor to głupie urządzenie - nie ma tam za bardzo za co
>> przepłacać, zwłaszcza gdy się nie jest grafikiem.
>
> Aha, monitor to głupie urządzenie - pamiętasz może o czym teraz
> była dyskusja?
O ekranach w produktach Apple generalnie, nie tylko monitorach.
-
505. Data: 2011-08-31 20:51:46
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
news:14s37fffsuu83.attascmvzc9f.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 30 Aug 2011 20:35:57 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>
>>> zauważyłeś), dotyczy Macbooka Pro, który znajduje się on również na
>>> wykresach Anandtecha z mizernym (jak na komputer teoretycznie dla
>>> grafika)
>>> wynikiem 77% procent Adobe RGB. Przypominam, że Vaio ma 98%, a Dell XPS
>>> z
>>> wykresu 118%. Air nie łapie się NAWET na sRGB, które jest standardem -
>>> minimum.
>>
>> Ciekaw jestem czy bez wiedzy o tym na który ekran patrzysz
>> rozpoznałbyś który który - założyłbym się że nie rozpoznałbyś.
>
> Przegrałbyś taki zakład.
Aż tak oczywiste są różnice?
>>>> Ale co innego jest ważne w telewizorze, co innego w monitorze
>>>> dla desktopa a co innego w laptopie dla podróżnych...
>>>
>>> To tak zwany trzeci rodzaj prawdy, czyli gówno prawda. Poza tym może
>>> uzgodnij sam ze sobą zeznania, bo wyżej piszesz, że sprzęt Apple'a jest
>>> reklamowany jako przeznaczony dla grafików, dla których te parametry
>>> są jak najbardziej istotne.
>>
>> Sprzęt profesjonalny a nie sprzęt do podróży.
>
> Jakoś Dell ani Sony nie widzą problemu,
> by sprzęt podróżny nadawał się również do pracy :P
A przypomnij mi który Dell 13" jest porównywalny do Macbook Air?
>>>> Jeszcze nie spotkałem takiej firmy co robi wszystko "naj"
>>>> i nie ma żadnych kompromisów.
>>>>
>>>>>> Ta z iPhone jest dla mnie bardzo porządna.
>>>>>
>>>>> I co, proponujesz użyć iphone do obróbki grafiki zamiast Aira? ;)
>>>>
>>>> A Air jest laptopem dedykowanym do obróbki grafiki w labie???
>>>
>>> A skąd ci tu się lab zaplątał?
>>
>> Pro pracuje w jakimś labie :-)
>
> Uzgodnij może ze sobą, o czym właściwie piszesz.
>
>>
>>>> Od kiedy? Bo według mnie jest laptopem dla podróżnika do
>>>> trzymania na kolanach w samolocie lub autobusie...
>>>
>>> I do grzania sobie jaj obudową, zapewne.
>>> Chyba, że do tego trzymania na kolanach nie musi być włączony?
>>
>> i5 się grzeje czy i7?
>
> To w zasadzie żadna różnica, skoro sprzęt służy wyłącznie
> do trzymania na kolanach.
Do używania go na kolanach, włączony oczywiście...
-
506. Data: 2011-08-31 21:12:02
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>>>> Taką funkcję ma byle gówno z wbudowanym GPS, nie potrzeba
>>>> do tego smartfona.
>>>
>>> Powtarzam: nie chodzi o dopisywanie współrzędnych do jpega
>>> tylko o prezentację tych zdjęć na mapie świata i możliwość
>>> kliknięcie w swoim albumie na zdjęciach zrobionych w Mediolanie
>>> lub Egipcie posortowanych geograficznie a nie po dacie...
>>
>> I po co taka funkcjonalność w smartfonie ?
>
> Aby szybciej wyszukać zdjęcie w archiwum tysięcy fotek?
> Smartfone u mnie służy do trzech rzeczy: telefon, aparat foto, internet.
> Aparat foto jest dziś tak integralną częścią telefonu że trudno sobie
> wyobrazić telefon bez aparatu.
A to nie jest do zabawy czasem ? Że robisz sobie jakieś zdjęcie telefonem bo
akurat nie masz pod ręką pełnowartościowego aparatu, ale by oglądać na
telewizorze używasz jednak pełnowartościowego aparatu.
-
507. Data: 2011-08-31 21:18:12
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>>
>> Standard - jak czegoś nie ma, nie widzę, bądź uzyskać nie mogę
>> to jest to nieistotne i nie warto sobie tym zawracać głowy.
>
> To, że iPhonowi brakuje tylko nieistotnych funkcji jest naturalną
> i logiczną konsekwencją dobrowolnego wyboru tego własnie telefonu.
> Nie wiem czemu Cię to dziwi? Przecież gdyby mu brakowało jakiejś
> ISTOTNEJ dla mnie funkcji to przecież bym go nie wybrał, nie?
Jak miałbś wybrać funkcję, której w tym telefonie nie ma ???
-
508. Data: 2011-08-31 21:24:47
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>>
>> Powtarzam: nie chodzi o dopisywanie współrzędnych do jpega
>> tylko o prezentację tych zdjęć na mapie świata i możliwość
>> kliknięcie w swoim albumie na zdjęciach zrobionych w Mediolanie
>> lub Egipcie posortowanych geograficznie a nie po dacie...
>
> Brak takiej funkcji i stąd to milczenie?
W ogóle nie używamy telefonów do tego, więc to niepotrzebna funkcja :-)
-
509. Data: 2011-08-31 21:30:23
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Wed, 31 Aug 2011 09:05:28 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Pszemol" <P...@P...com> wrote in message
> news:j3itpo.54k.1@poczta.onet.pl...
>> "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> wrote in message
>> news:svb8dqtkm4oq.r6khhm0s3iue.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 30 Aug 2011 07:36:54 -0500, Pszemol napisał(a):
>>>
>>>
>>>>> buaaaaaaahhhaaaaaaaa
>>>>>
>>>>> to taki nowy feature w iOS, prawda ?
>>>>
>>>> Nie wiem czy nowy, czy jest tam od początku ale mi się podoba.
>>>> Masz taką funkcję czy nie masz?
>>>
>>> Taką funkcję ma byle gówno z wbudowanym GPS, nie potrzeba
>>> do tego smartfona.
>>
>> Powtarzam: nie chodzi o dopisywanie współrzędnych do jpega
>> tylko o prezentację tych zdjęć na mapie świata i możliwość
>> kliknięcie w swoim albumie na zdjęciach zrobionych w Mediolanie
>> lub Egipcie posortowanych geograficznie a nie po dacie...
>
> Brak takiej funkcji i stąd to milczenie?
Nie jestem ci w stanie odpowiedzieć, czy dokładnie taką funkcję ma każdy
featurephone na świecie. Bo w smartfonach nie jest to niczym wyjątkowym,
pomijając niewielki sens oglądania zdjęć na ekraniku tegoż.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
510. Data: 2011-08-31 21:33:00
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Wed, 31 Aug 2011 15:51:46 -0500, Pszemol napisał(a):
>>> Sprzęt profesjonalny a nie sprzęt do podróży.
>>
>> Jakoś Dell ani Sony nie widzą problemu,
>> by sprzęt podróżny nadawał się również do pracy :P
>
> A przypomnij mi który Dell 13" jest porównywalny do Macbook Air?
Nie Dell, tylko Sony, i nie porównywalny, tylko znacznie lepszy.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".