-
1. Data: 2015-02-04 10:42:29
Temat: Stary IBM T40 i dysk
Od: "R.e.m.e.K" <p...@w...pl>
Witam
Dostalem starego lapka IBM T40, bez dysku. Posiada zlacze PATA. Chetnie bym go
ozywil, co
polecacie kupic? Czy sa jakies niedrogie dyski SSD na PATA? Na alledrogo widze
kosmiczne
ceny.
--
pozdro
R.e.m.e.K
-
2. Data: 2015-02-04 16:26:56
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2015-02-04 10:42, R.e.m.e.K wrote:
> Dostalem starego lapka IBM T40, bez dysku. Posiada zlacze PATA. Chetnie bym go
ozywil, co
> polecacie kupic? Czy sa jakies niedrogie dyski SSD na PATA? Na alledrogo widze
kosmiczne
> ceny.
No i chyba szkoda na to pieniedzy, i tak to jest archiwalny komp, pewnie
jakies Pentium M typu 1.5GHz i 1GB RAM, zdatne na XP albo jakiegos
chudszego Minta. Jakies przewagi SSD beda malo zauwazalne, i tak procek
i RAM bedzie slabo mielil i determinowal predkosc dzialania. Wlozyc
dysk PATA za grosze, a fundusz na SSD przeznaczyc na doinwestowanie
innej maszynki.
W thinkpadach, chyba takze w T40, jest zyroskop przekladajacy sie
na system parkowania glowicy przy wykryciu wstrzasu. Zawsze jakas
namiastka ochrony przed mechanicznym urazem jaka zapewnia SSD ;).
Alternatywnie mozesz popatrzec na opcje CF + adapter PATA, ale
to tez raczej zakladajac oszczedne korzystanie z dysku.
--
memento lorem ipsum
-
3. Data: 2015-02-04 22:15:29
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: " 666" <...@...6>
Mozna pokombinowac z adapterem dysków wkladanym w miejsce napedu CD-ROM.
Adapter z wejsciem dysku Sata, a wyjsciem IDE.
Koszt adaptera na eBay-u to kilkanascie dolców.
Musisz znac grubosc napedu.
-----
> Dostalem starego lapka IBM T40, bez dysku. Posiada zlacze PATA. Chetnie
> bym go ozywil, co polecacie kupic? Czy sa jakies niedrogie dyski SSD na
> PATA? Na alledrogo widze kosmiczne ceny.
-
4. Data: 2015-02-06 12:49:04
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: Poldek <p...@i...pl>
R.e.m.e.K wrote:
> Dostalem starego lapka IBM T40, bez dysku. Posiada zlacze PATA. Chetnie bym go
ozywil, co
> polecacie kupic? Czy sa jakies niedrogie dyski SSD na PATA? Na alledrogo widze
kosmiczne
> ceny.
Mam ThinkPada z podobnego okresu i wsadziłem mu po prostu najlepszy dysk
PATA, jaki znalazłem w sensownych pieniądzach, czyli jakiś Samsung 160GB
i hula. Moim zdaniem kombinowanie z SSD do takiego kompa to przerost
formy nad treścią. Ew. jeżeli znalazło by się SSHD na PATA, to miałoby
sens, ale chyba nie ma czegoś takiego.
-
5. Data: 2015-02-06 14:43:39
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: " 666" <...@...6>
"Lepszy" to był chyba WD 320GB, ale i tak notek jak żółw przy samym starcie
systemu.
Jak już Win XP sp3 wystartuje, to później w miarę OK.
Co ciekawe ten WD 320GB (WD3200BEVE) jest niemal bezgłośny (dla porównania
WD Caviar Black 750GB SATA wyp....łem z innego notka za głośną pracę).
-----
> Mam ThinkPada z podobnego okresu i wsadziłem mu po prostu najlepszy dysk
> PATA, jaki znalazłem w sensownych pieniądzach, czyli jakiś Samsung 160GB i
> hula.
-
6. Data: 2015-02-09 21:58:30
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: Poldek <p...@i...pl>
666 wrote:
> "Lepszy" to był chyba WD 320GB, ale i tak notek jak żółw przy samym
> starcie systemu.
> Jak już Win XP sp3 wystartuje, to później w miarę OK.
> Co ciekawe ten WD 320GB (WD3200BEVE) jest niemal bezgłośny (dla
> porównania WD Caviar Black 750GB SATA wyp....łem z innego notka za
> głośną pracę).
Tak, że ten WD 320 GB był kilka razy droższy od Samsunga 160 GB. Na
pewno więcej niż te 2× co większy. A XPpek SP3 wcale nie startuje jakoś
specjalnie długo na takim laptopie. Warunek - nie jest zamulony
niepotrzebnymi spowalniaczami, w rodzaju "szybkich launcherów",
antywirusów przeterminowanych i zmulających wszystko.
-
7. Data: 2015-02-10 19:07:10
Temat: Re: Stary IBM T40 i dysk
Od: "Kamil" <k...@t...pl>
Użytkownik "Poldek" napisał:
> Tak, że ten WD 320 GB ...
320 GB na system? To jakaś dziwaczna moda. Na system powinno się dawać mały
dysk.
Pzdr
-
8. Data: 2015-02-10 23:09:19
Temat: Re: [OT] Stary IBM T40 i dysk
Od: "JoteR" <u...@i...eu>
"Kamil" napisał:
> 320 GB na system? To jakaś dziwaczna moda.
> Na system powinno się dawać mały dysk.
Dlaczego i jakiej wielkości? Tylko bez legend o łatwości robienia i
odtwarzania obrazu, proszę.
JoteR
-
9. Data: 2015-02-10 23:45:48
Temat: Re: [OT] Stary IBM T40 i dysk
Od: " \(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl>
Użytkownik "JoteR" napisał w
news:54da8198$0$2167$65785112@news.neostrada.pl ...
: "Kamil" napisał:
:
: > 320 GB na system? To jakaś dziwaczna moda.
: > Na system powinno się dawać mały dysk.
:
: Dlaczego i jakiej wielkości? Tylko bez legend o łatwości robienia i
: odtwarzania obrazu, proszę.
:
No właśnie zdaje się że o ten "obraz" chodzi. Mam znajomego, który jest
jakimś-tam fachowcem (ale w dużej mierze samoukiem) który w kompach z jednym
dyskiem zakłada rutynowo niewielką partycję specjalnie na system. Mówi, że
dzięki temu łatwiejsze staje się ewentualne odrestaurowanie Win-dy... No cóż, ja
tam jestem w tej mierze zwyczajnym laj-konikiem ;)
--
Socjaliści, jak wiadomo, swój program kierują do tych, którzy czują się
pokrzywdzeni, i wyzyskiwani. Kiedy więc socjaliści są u władzy - tak
troskliwie dbają o swój elektorat, że i pokrzywdzonych,
i wyzyskiwanych... przybywa!
-
10. Data: 2015-02-11 00:34:07
Temat: Re: [OT] Stary IBM T40 i dysk
Od: "JoteR" <u...@i...eu>
" (c)RaSz" napisał:
> : > 320 GB na system? To jakaś dziwaczna moda.
> : > Na system powinno się dawać mały dysk.
> :
> : Dlaczego i jakiej wielkości? Tylko bez legend o łatwości robienia i
> : odtwarzania obrazu, proszę.
> :
>
> No właśnie zdaje się że o ten "obraz" chodzi. Mam znajomego, który jest
> jakimś-tam fachowcem (ale w dużej mierze samoukiem) który w kompach z
> jednym
> dyskiem zakłada rutynowo niewielką partycję specjalnie na system. Mówi, że
> dzięki temu łatwiejsze staje się ewentualne odrestaurowanie Win-dy... No
> cóż, ja
> tam jestem w tej mierze zwyczajnym laj-konikiem ;)
Jak i 99 % użytkowników komputerów. Ja od kilkudziesięciu lat dłubię w
pecetach i 2 (słownie: dwa) razy miałem okazję odtworzenia systemu z
obrazu - notabene zrobionego kilka minut wcześniej w przewidywaniu takiej
potrzeby (taśmowych instalacji korporacyjnych z obrazu nie liczę). A teraz:
jaki promil użytkowników komputerów robi taki obraz i w dodatku wie, jak go
odtworzyć? Jaki ułamek z tego promila robi go na tyle często, aby ów obraz
był w miarę aktualny? Ten dogmat o małej partycji systemowej miał może swój
sens w czasach Windows 9x, gdy instalacja była czasochłonna a czasem
wymagała rzeźbienia, a także można było z grubsza oszacować ilość
potrzebnego na system miejsca, ale już od czasów XP zaczęło mijać się to z
celem. Komputery zaczęły być na tyle szybkie, że instalację dało się zrobić
nie dopiwszy kawy (pomijam spieprzony mechanizm aktualizacji), dyski na tyle
pojemne, że ścibolenie każdego megabajta przestało się opłacać, do tego
doszły mechanizmy przywracania systemu i instalacji naprawczej, nie mówiąc
już o tym, że XP był wyjątkowo idiotoodporny w porównaniu z wcześniejszymi
wersjami. Ja dzisiaj tego dogmatu o potrzebie kiszenia się na sztucznie
okrojonej partycji po prostu nie kupuję, przynajmniej w odniesieniu do
Windows od XP w górę. Ale to już zrobiło się NTG.
JoteR