eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmStarość i młodośćRe: Starość i młodość
  • Data: 2017-12-26 16:17:43
    Temat: Re: Starość i młodość
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 23 Dec 2017 17:58:19 +0100, Marek S napisał(a):
    > W dniu 2017-12-23 o 00:15, J.F. pisze:
    >>> Oczywiście, że nie. Jednakże na Androidzie używanie 1 programu na raz
    >>> praktycznie jest niewykonalne :-)
    >>
    >> Z drugiej strony - jeden na ekranie.
    >
    > Ekhm... tu masz przykład dwóch z czapy wylosowanych na 1 ekranie z
    > mojego telefonu :-D
    > https://drive.google.com/file/d/1pa4xaB2JbPeNLZ5aADG
    9nXxjinYcDE-H/view?usp=sharing

    Standardowy split screen, czy cos lepszego ?

    Dzialal mi tak sobie i przestalem uzywac.

    > To dygresja. A wracajac do wątku, popatrz w statystyki zużycia energii
    > przez Twój telefon. Znajdziesz tam zapewne kilka pozycji, których "nie
    > używałeś". Głównie systemowych.

    Glownie systemowe.
    Kernel 22%, "system Android" 18%, yanosik 8%, "Interf.sys." i ikonka
    "lollipop" 4%,
    ES eksplorator 3.5%, samsung health 2.7% ...

    Yanosik usprawiedliwiony, ES nieusprawiedliwiony, ale moglem nie
    instalowac, Samsung ... powiedzmy ze na 2.7% sie godze.

    Ale reszta ?

    >>> Pominę też drobny fakt, że jeżdżąc po kraju dowiaduję się od czasu do
    >>> czasu, że szybsza droga wiedzie nie wprost lecz labiryntem bocznych uliczek.
    >>
    >> A moze korek na glownej :-)
    >
    > Wirtualny :-D
    > Aczkolwiek mówi się, że w najnowszej wersji Yanosika, wirtualne korki
    > wygenerowane przez tą aplikację będzie można uploadować na rzeczywistą
    > jezdnię :-D :-D

    Czasem jednak janosik ladnie mi pokazywal i poczatek korka, i koniec.

    >> Jezdze z yanosikiem i wiem ze pokazuje. Moge Ci screena zrobic :-)
    > Tylko totalnie zabetonowane i niekoniecznie w chwili gdy to ma miejsce.
    > Często są to dane historyczne. Pewnie z bazy IPNu je pobiera :-D
    > Gdy jedziesz ulicą 10km/h to będzie ona pusta w/g Yanosika.

    A korek na niej stoi ?

    > Nie musisz robić screenshotów bo właśnie wyręczyłem Ciebie. Jest znany
    > przejazd kolejowy w Gdyni na Puckiej, na którym oczekiwanie 20-40
    > minutowe jest czymś normalnym. Nawet w środku nocy to nie rzadkość.
    > Właśnie teraz jest tam kolejka aut w obu kierunkach. Wyznaczyłem trasę w
    > Yanosiku tak, aby przez ten odcinek przechodziła. Zrobiłem zoom chyba
    > maksymalny (nie pamiętam). Oto jego wskazanie:
    >
    > https://drive.google.com/file/d/17UMt4zlu608ib4W8b63
    vAF2cA7s4kxH7/view?usp=sharing
    >
    > Google pokazują to tak:
    >
    > https://drive.google.com/file/d/1yM20k7WqegN7C_ko3ld
    3s9TUyA_gmKrt/view?usp=sharing
    >
    > Pojedziesz z Yanosikiem - przejedziesz odcinek kilku km o 30 minut
    > dłużej. Właśnie m.in. takie sytuacje mam głównie na myśli. Zresztą
    > wszystkie inne są nie mniej dokuczliwe.

    Ale patrzac na googla - od Chylonskiej nie ma korka, jest w przeciwna
    strone i malutki. 23.12 sobota 17:00 to nie wiem, juz po zakupach czy
    szczyt szczytow. Wroclaw przejechalem wtedy blyskawicznie - ale nie
    mam po drodze zadnego przejazdu :-)

    >> A - jedna uwaga - pokazuje na wyznaczonej trasie.
    >
    > Nie tylko. Na niewyznaczonej sygnalizuje korki na szaro. Pewnie dlatego
    > tego nie zauważyłeś :-D Wcale się nie dziwię bo sam to odkryłem
    > zastanawiając się dlaczego fragmenty ulicy są pogrubione.

    To nie zwrocilem uwagi, moze masz racje :-)

    > Kolejne brawa dla programistów Yanoisikowej nawigacji.

    Moze wystarczy instrukcje przeczytac :-)

    > Kłopot ze zrozumieniem tej
    > sygnalizacji miałem ponieważ początkowo nie dostrzegałem korelacji
    > pomiędzy fizycznym korkiem a Yanosikowym wyszarzeniem.

    Z drugiej strony to mam czasem trudnosc dopatrzyc sie wyznaczonej
    trasy, gdy inne glowne ulice w podobnych kolorach, bo na nich korki
    pokazuje.

    >> Poza trasa lub bez trasy - pokazuje tylko w duzym zoomie.
    > No dobrze - przestań już mnożyć warunki jak zmusić Yanosika do
    > pokazywania korków bo i tak takiej ich masy nie zapamiętam :-D :-D
    > Musiałem to powiedzieć :-D

    Kiedy w zasadzie nie ma problemu - powinienes wierzyc swojej
    nawigacji, skoro ci wyznaczyla jakas trase, to nia jedz, po co szukasz
    korkow obok :-)

    Przy czym problem imo dotyczy wszystkich nawigacji on-line - trzeba
    jakos zachowac umiar w ilosci informacji transmitowanej.

    > Dobra, teraz robię się patetyczny i mówię jak jest. Widzisz, gdy jeżdżę
    > po "swoich" okolicach to nigdy nie uruchamiam nawigacji w sensie
    > prowadzenia do miejsca docelowego. Ale chcę mieć informację czy na
    > trasie nie ma korków.

    Rozumiem, mam podobnie ...

    > Odpalam mapy Google w trybie samochodowym (nie
    > wiem czy wiesz, że można wyciągnąć na pulpit ikonkę tego trybu, fajna
    > rzecz),

    Taa, mam w widgetach cos trzy ikonki co do GM prowadza, i klne, bo
    system nie pokaze czym sie roznia.

    > mapa ustawia się zgodnie z GPS i przeglądam sobie wygodnie całą
    > okolicę. Zero warunków. Zoom dowolny, trasa niewyznaczona.

    tylko google w takim trybie tez nie pokaze korkow na wszystkich
    mniejszych uliczkach.

    >>> Zapewne skomentujesz wcześniejszy mój wpis ze zbyt późnym
    >>> sygnalizowaniem przez Yanosika zjazdów.
    >>
    >> Nie mam problemow. Moze znow za malo RAM :-)
    >
    > Nie RAM tylko jointów u programisty :-D
    > Efektu nie zademonstruję bo video musiałbym nagrać. Wygląda to tak, że
    > dojazd mówi, że mam jeszcze kawał drogi do przecznicy a chwilę później,
    > że już za jest późno. Tak jakby nieliniowo następowało prowadzenie. Gdy
    > dwie przecznice są obok siebie to uważnie musiałem przyglądać się
    > nawigacji aby wiedzieć gdzie skręcić.

    Znam ten bol ... ale u mnie raczej tego nie ma.

    Automapa np ma gdzies w parametrach "opoznienie GPS", i mozna sobie
    ustawic zeby np mowila 0.8s wczesniej. Chyba zadna inna nawigacja
    takiego ustawienia nie ma.

    > Efekt wyraźnie widać przy
    > zestawieniu Yanosika z chyba jakąkolwiek inną nawigacją. W aucie
    > zastępczym używałem często Yanosikowej. Przestawienie się z wbudowanej
    > lub z Googlowej (obie tak samo sygnalizują) na w/w tworzy spory problem
    > ze zrozumieniem tych konkretnych wskazań.

    No coz, jezdze czesto z yanosikiem, zbyt wysoko jego nawigacji nie
    oceniam, ale IMO - jest wystarczajaca. Czasem odpalam automape na
    starym urzadzeniu - ona mi sie uzytkowo bardzo podoba, ale informacji
    o korkach nie ma. No i nie zawsze dobra trase dobiera, moim zdaniem
    oczywiscie.

    Tylko co - podzielic ekran i odpalic dwie na telefonie, czy trzeci
    uchwyt przykleic na szybe ?

    >>> Nie widziałeś opcji w starszym Andku służącej do przenoszenia danych
    >>> aplikacji między pamięciami? Była tam opcja "przenieś na kartę SD".
    >>
    >> Ale to jest wlasnie z flash a nie z RAM.
    >> Czasem z czesci flash zwanej "pamiecia wewnetrzna".
    >
    > Mogę używać złego słownictwa bo trochę tego nie ogarniam - przyznaję
    > się. Wyjaśnij mi o co tu chodzi. Załóżmy najtrudniejszy przypadek. Mamy
    > telefon ze slotem na kartę SD. Oczywiście sam telefon musi mieć RAM.

    Najpierw tak: procesor musi miec RAM. Przy tych pojemnosciach to
    tzw pamiec dynamiczna DRAM, czy moze juz SDRAM.
    Ona wymaga zasilania, traci dane po rozladowaniu baterii ... wiec
    procesor musi miec tez pamiec bardziej trwałą.
    Dawniej ROM, potem reprogramowalny, dzis technologia Flash.

    Jak to w we wspolczesnych Androidach dokladnie to nie wiem,
    z tego co widac, to co najmniej czesc tej pamieci Flash jest
    zorganizowana jako "dysk". Ale drobna czesc musi byc podlaczona
    bezposrednio pod procesor, zeby ten mogl system wystartowac - bo to
    tez program. Moze dali dwie osobne pamieci.

    A pozniej to procesor kopiuje/czyta do RAM potrzebne dane z tej
    pamieci Flash. Musi gdzies na poczatku załadować jądro linuxa, potem
    potrzebne dane, potem program tych wirtualnych maszyn do Javy ...
    a na koniec dane potrzebnych aplikacji w androidowei javie.
    Tu pewnie proces ładowania jest bardziej skomplikowany, bo dane sa
    jakos zmieniane.

    No i w trakcie pracy programow cala masa danych w tym RAM ląduje -
    chocby te wszystkie mapy Googla. Czy aplikacja je tylko w RAM
    przechowuje, czy od razu zapisuje kopie gdzies na "dysk" to nie wiem -
    te dane sie moga za chwile przydac.

    O ile sie orientuje, to Android zapewnia tez aplikacjom inne
    mozliwosci, "nieplikowe" zapamietania danych, ale to chyba jest
    zorganizowana baza danych na tym "dysku". Tzn mam na mysli takie
    zapamietanie na dluzej, zeby przetrwaly wylaczenie zasilania.

    Tak czy inaczej - ta pamiec flash zorganizowana jest zazwyczaj jako
    dysk, czasem podzielona na rozne partycje.

    > Instalujemy aplikację przy wyjętej SD. Działa ona normalnie, ilość
    > dostępnej pamięci ubyła. Teraz wkładamy SD, przenosimy aplikację na SD.
    > Ilość dostępnej pamięci wzrosła ale mniej niż po odinstalowaniu
    > aplikacji. Wyciągamy SD. Aplikacja jest zainstalowana ale nie uruchomi
    > się. Czyli fizycznie jest częściowo na SD.
    > Moje pytanie brzmi: gdzie fizycznie w pierwszym przypadku była
    > zainstalowana aplikacja? Skąd są przenoszone dane na SD?

    U siebie widze taki tajemnicy katalog /data
    Niby pusty ... ale podejrzewam, ze cos tam jest ukryte.
    Bo inne katalogi mi mniej pasuja

    mam tez /system/app, gdzie jest pelno aplikacji i plikow .apk oraz
    .odex.xz ... ale nie wszystkie. To sa chyba te "dostarczone z
    telefonem".

    to normalnie telefon ukrywa - klient widzi /storage/emulated/0

    Tam jest Android/data/ i katalogi aplikacji ... ale samych aplikacji
    tam nie ma. Sa za to ich dane.

    > Mylnie to coś RAMem nazywam (jakimś tajemniczo podtrzymywanym) choć
    > zachowuje się jak flash lecz w tajemniczy sposób wpływający na ilość
    > dostępnej pamięci.

    Ale nie RAM, tylko tej "wewnetrznej".

    >Czy telefon z kartą SD ma de facto 2 flashe?

    Dwa, ale na moj gust trudno to nazwac "Ma".

    Za to ten wewnetrzny byl dawniej podzielony na dwa obszary (jesli nie
    wiecej), z czego jeden symulowal karte SD.

    Do tego stopnia, ze u mnie juz tego nie ma, ale nazwy zostaly
    /sdcard
    /mnt/sdcard
    /storage/sdcard0
    /storage/emulated/0
    /storage/emulated/legacy

    to wszystko prowadzi do tej samej czesci "pamieci wewnetrznej", ktora
    juz chyba nawet nie jest osobna partycja, tylko jakims ograniczeniem
    wiekszej.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: