-
1. Data: 2014-01-04 17:23:00
Temat: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: pwz <p...@o...eu>
Witam!
W czeluściach domowych szpargałów znalazłem stary, rodzinny album z
czarno-białymi zdjęciami. Jako że nie mam ich negatywów, postanowiłem je
zarchiwizować w wersji elektronicznej - papier jednak ulega zniszczeniu,
fotki blakną. A poza tym może kiedyś będę chciał je jeszcze odtworzyć
czy wydrukować.
Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście te
zdjęcia z albumu zeskanować? Chodzi o dobranie optymalnych parametrów
skanowania, tak aby z jednej strony 1 zdjęcie nie miało 100MB wielkości
(bo i po co), a z drugiej strony - aby można było w przyszłości je
ładnie "wywołać" z wersji cyfrowej. Mój skaner pracuje w rozdzielczości
200px - 4800 px (oczywiście im mniejsze, tym szybciej i mniejsze pliki).
I kolejna sprawa: czy te zdjęcia lepiej skanować bez żadnych dodatkowych
ustawień, czy jednak włączyć opcje usuwania śladów kurzu i zarysowań
itp.? Do wyboru mam takie dodatkowe funkcje jak: "Odnów wyblakły kolor",
"Zastosuj oświetlenie adaptacyjne" (kie licho?), "Wyostrz" oraz owe
"Usuń ślady kurzu i zarysowań".
Jednym słowem: Wszelkie wskazówki co do skanowania starych zdjęć mile
widziane :-)
Pozdr
pwz
-
2. Data: 2014-01-04 18:19:22
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: Bartolomeo <n...@n...com>
W dniu 2014-01-04 17:23, pwz pisze:
> Witam!
> Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście te
> zdjęcia z albumu zeskanować?
Jeżeli chodzi o stare zdjęcia czarno-białe to opłaca się je skanować z
rozdzielczością 600dpi. Nowsze odbitki kolorowe z labu można skanować
300dpi, choć ja w 600dpi robię wszystko. Zapisuję jako jpg z jakością
60-90 w zależności od wielkości zdjęcia oraz tego jak mi na nim zależy.
Opcja wyostrzania, usuwania rys jest zależna od oprogramowania skanera a
że w każdym jest inaczej to ciężko mi się wypowiadać. Programowe
usuwanie rys może usunąć też drobne szczegóły o wysokim kontraście,
dotyczy to np. odblasków w oczach.
Jeżeli oprogramowanie skanera posiada opcję automatycznego balansu
bieli/kontrastu to można tego używać, o ile dobrze działa, oszczędzi to
później dłubania w programie zewnętrznym.
Pobaw się z różnymi ustawieniami, sam dojdziesz co ci najlepiej odpowiada.
-
3. Data: 2014-01-04 18:53:23
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"pwz" <p...@o...eu> wrote:
> W czeluściach domowych szpargałów znalazłem stary, rodzinny album z
> czarno-białymi zdjęciami. Jako że nie mam ich negatywów, postanowiłem
> je zarchiwizować w wersji elektronicznej [...]
O'kay - sam nie jestem zawodowcem, ale widzę, że mimo to mogę
cokolwiek nakierować... :)
Ogólnie (1.): Jak masz jakieś wątpliwości, to testuj sobie na
mniejszych samplach jaki dają efekt - można się przekonać, czy warto.
Ogólnie (2.): Wszystkie opcje, jakie wymieniłeś, to obróbka już
uzyskanego obrazu ze skanera, w dodatku nieodwracalna (jeśli wyniki
zostaną zapisane np. w jpg), dlatego rada ogólna: bajerów nie używać -
zawsze można je zrobić jeszcze raz na cyfrowym "oryginale".
> Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście
> te zdjęcia z albumu zeskanować?
J.w. - 600 DPI to dobry kompromis dla mistrzowsko wykonanych zdjęć
i odbitek. Przy każdej klasie niżej (np. moje pierwsze własne odbitki
dawno temu, to tylko jakieś szare, białe i czarne plamy... :)) można
obniżyć DPI o połowę.
> I kolejna sprawa: czy te zdjęcia lepiej skanować bez żadnych
> dodatkowych ustawień, czy jednak włączyć opcje usuwania śladów kurzu i
> zarysowań
Opcja cyfrowa: odradzam. 1. Usuwa drobne szczegóły, typu dziurki w
nosie; 2. Na upartego można zrobić na cyfrowym oryginale. 3. Zdjęcie
traci swój oryginalny charakter, jak np. usunięcie szumu płyty
winylowej.
> itp.? Do wyboru mam takie dodatkowe funkcje jak: "Odnów wyblakły
> kolor",
Pewnie autoleveling? Odradzam - powody jak wyżej (można zrobić, ale
tylko jako II. wariant kopii).
> "Zastosuj oświetlenie adaptacyjne" (kie licho?),
Chyba tylko tłumacz wie... :)
> "Wyostrz"
Morderstwo! Ostrzymy zawsze jako ostatnia operacja w całym łańcuchu,
w dodatku parametry zależą od medium, na jakie cyfra zostanie
przeniesiona.
> Jednym słowem: Wszelkie wskazówki co do skanowania starych zdjęć mile
> widziane :-)
O'kay, wskazówka: ciekawsze scenki rodzajowe wrzuć do sieci, jako
pamiątka z epoki. ;)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
4. Data: 2014-01-04 19:33:56
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: Piotrne <p...@p...onet.pl>
W dniu 2014-01-04 17:23, pwz pisze:
> Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście
> te zdjęcia z albumu zeskanować?
Zależy od zdjęcia. Bardzo stare (np. sprzed stu lat) mają zwykle bardzo
dużą rozdzielczość - nawet powyżej 600 dpi. Były wykonywane z negatywu
metodą stykową, a negatyw miał wielkość odbitki - stąd tyle szczegółów.
Nowsze zdjęcia wykonywane z negatywu małoobrazkowego są pod tym względem
znacznie gorsze i może wystarczyć 300 - 600 dpi. Najlepiej sprawdzić
eksperymentalnie: zeskanować fragment z różnymi rozdzielczościami
i przyjrzeć się, gdzie zamiast nowych szczegółów pojawiają się tylko
coraz większe ziarna albo rozmyte plamy.
Wykonywanie korekcji naświetlenia przez skaner ma sens, jeśli np. skaner
wewnętrznie działa na więcej niż 8 bitach na piksel i tylko końcowy
wynik ma 8bpp. Wtedy operacje typu zwiększenie kontrastu, jasności itp.
wykonane przez skaner dadzą lepszy efekt niż takie operacje wykonane
na gotowym obrazie.
Funkcja "usuwanie kurzu i rys" również ma sens wtedy, kiedy realizowana
jest sprzętowo przez skaner, a nie programowo na gotowym, zeskanowanym
obrazie. Niektóre skanery (głównie skanujące slajdy i negatywy)
skanują obraz kilka razy różnie go oświetlając i mają możliwość określenia
położenia rys i zanieczyszczeń. Odróżniają przez to mechaniczną rysę
od treści obrazu. Jeśli mamy tylko zeskanowany obraz, rozróżnienie takie
jest znacznie trudniejsze albo niemożliwe.
Skanowałem różne pamiątkowe zdjęcia zależnie od ich jakości:
- zabytkowe stuletnie: 1200 dpi;
- 30-letnie kolorowe (również ORWO), format pocztówki: 600 dpi,
ręcznie ustawiana korekcja barw. Z pomarańczowego zdjęcia ORWO
udaje się uzyskać "prawie normalne" zdjęcie kolorowe
- co nie jest oczywiste, kiedy patrzy się na takie zdjęcie;
- slajdy ORWO i FUJI 20-40 letnie - skaner Minolta 5400 dpi
z wykrywaczem rys i kurzu. Niestety skanowanie jednego zdjęcia
trwa około 10 minut;
- negatywy 15-letnie niezbyt ważne: "skanerem" 5-megapikselowym,
który właściwie jest kamerką internetową o stałej ogniskowej,
podłączanym przez USB. Z powodów nieustalonych konstruktorzy
tego skanera postanowili obcinać około 15% powierzchni każdej
skanowanej klatki. Za to jedno zdjęcie skanuje się w ciągu
około 2 sekund.
Mam różne stare zdjęcia - większość wykonywanych amatorsko różnymi
kompaktami oraz lustrzankami Zenit i Canon. Niestety jakość pozostaje
daleko w tyle za współczesnymi zdjęciami nawet z tanich kompaktów.
Problemy są z naświetleniem (zbyt duży / zbyt mały kontrast,
prześwietlenia / niedoświetlenia), ostrością (trudno powiedzieć,
czy to wina aparatu, czy wykonanej odbitki), dla kolorowych
- chyba nie ma takiego, które zachowało właściwe kolory. Zdjęcia
ORWO są bez wyjątku pomarańczowe. Zdjęcia na papierach FUJI
są niebiesko-zielone. Zdjęcia sprzed kilkunastu lat (Kodak, Fuji)
są beżowe. Trudno powiedzieć, co stanie się z nimi za następnych
kilkadziesiąt lat. Oprócz tego: z dwutygodniowych wakacji jest
zwykle ok. 30-50 zdjęć (zamiast tysiąca...).
Czyli: jeśli ktoś chce zachować pamiątki dla potomnych, warto
starannie je zeskanować, skorygować i zapisać na jakimś trwałym
nośniku. Podobno M-Disc / Millenniata mają wytrzymać 1000 lat...
P.
-
5. Data: 2014-01-04 20:00:40
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: " 666" <j...@g...pl>
Zapisywanie skanów czarno-białych w formacie jpg to porażka, warto zapisywać w tiff
(kompresja bezstratna).
-----
> Zapisuję jako jpg z jakością 60-90 w zależności od wielkości zdjęcia oraz tego jak
mi na nim zależy.
-
6. Data: 2014-01-04 20:13:52
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: " 666" <j...@g...pl>
Ale skaner zapewne ma natywną rozdzielczość np. 600 dpi lub 1200 dpi (starsze skanery
300 dpi) i w takiej bym skanował.
Poza tym wydaje mi się, że nieco lepszy efekt można uzyskać jakby co ze skanera CCD
(niż ze skanera CIS).
I zapewne nie jesteś przywiązany - jak chłop pańszczyźniany do ziemi - do
oprogramowania firmowego swojego skanera.
-----
> Mój skaner pracuje w rozdzielczości 200px - 4800 px.
-
7. Data: 2014-01-04 23:59:42
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: Bartolomeo <n...@n...com>
W dniu 2014-01-04 20:00, 666 pisze:
> Zapisywanie skanów czarno-białych w formacie jpg to porażka, warto
> zapisywać w tiff (kompresja bezstratna).
Dlaczego? Przed chwilą sprawdziłem, skan z negatywu cz.b. plik około 10
mpx zapisany w jpg z jakością 90 to 3,3MB, zaś ten sam plik zapisany w
TIF z kompresją LZW to 12,9MB. Czyli jak widać kilkukrotna różnica w
wadze jest bez zauważalnej straty jakości.
-
8. Data: 2014-01-05 00:48:05
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Samstag, 4. Januar 2014 23:59:42 UTC+1 schrieb Bartolomeo:
> W dniu 2014-01-04 20:00, 666 pisze:
>
> > Zapisywanie skan�w czarno-bia�ych w formacie jpg to pora�ka, warto
>
> > zapisywaďż˝ w tiff (kompresja bezstratna).
>
>
>
> Dlaczego? Przed chwil� sprawdzi�em, skan z negatywu cz.b. plik oko�o 10
>
> mpx zapisany w jpg z jako�ci� 90 to 3,3MB, za� ten sam plik zapisany w
>
> TIF z kompresj� LZW to 12,9MB. Czyli jak wida� kilkukrotna r�nica w
>
> wadze jest bez zauwa�alnej straty jako�ci.
jezeli jestes pewien , ze w przyszlosci to zdjecie nie bedzie wiecej obrabiane to jpg
jest ok. Ale jesli chcesz go dalej obrabiac, to zapisuj w tiff i to najlepiej nawet
16 b. Dopiero wynik koncowy po obrobce ostatecznej zapisuje sie w jpg jesli musi sie
ograniczyc wielkosc pliku.
dzisiaj 13 mB wydaje sie moze duzo , ale jesli przechowujesz zdjecia na przyszlosc to
za pare lat bedzie to smiecznie malo. pamietam kiedy robilo sie zdjecia w wielkosci
30 - 40 kB - dzisiaj nie do pomyslenia.
Jesli koniecznie musisz sie streszczac i to ma byc jpg - to przy dalszej obrobce
trzeba ten jpg wczytac i dalej pracowac w tiff lub innym bezstratnym formacie zapisu.
-
9. Data: 2014-01-05 09:45:04
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: pwz <p...@o...eu>
W dniu 2014-01-04 19:33, Piotrne pisze:
> W dniu 2014-01-04 17:23, pwz pisze:
>
>> Powstaje zatem pytanie: w jakiej rozdzielczości BiSwK poradzilibyście
> > te zdjęcia z albumu zeskanować?
>
> Zależy od zdjęcia.
(...)
BARDZO wszystkim dziękuję za podpowiedzi w tym wątku. Naprawdę, bardzo
mi pomogliście i na pewno zastosuję się do porad, tak aby solidnie
zarchiwizować moje zdjęcia.
pwz
-
10. Data: 2014-01-05 10:56:49
Temat: Re: Stare zdjęcia - w jakiej rozdzielczości?
Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>
Bartolomeo napisał:
> W dniu 2014-01-04 20:00, 666 pisze:
>> Zapisywanie skanów czarno-białych w formacie jpg to porażka, warto
>> zapisywać w tiff (kompresja bezstratna).
>
> Dlaczego? Przed chwilą sprawdziłem, skan z negatywu cz.b. plik około 10
> mpx zapisany w jpg z jakością 90 to 3,3MB, zaś ten sam plik zapisany w
> TIF z kompresją LZW to 12,9MB. Czyli jak widać kilkukrotna różnica w
> wadze jest bez zauważalnej straty jakości.
>
Program graficzny źle ci zapisuje tify. Jeśli przeniesiesz plik do
skali szarości to po LZW powinno być 6-7 MB. Jeśli zastosujesz
kompresję ZIP może być jeszcze mniej choć za cenę znacznego spowolnienia
zapisu/odczytu danych.
m.