eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaStare linie napowietrzne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 1. Data: 2009-12-22 15:36:30
    Temat: Stare linie napowietrzne
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jedna rzecz mnie zastanawia od jakiegoś czasu. A mianowicie przyglądam
    się starym, drewnianym słupom telefonicznym jakich jeszcze pełno stoi
    wzdłuż wiejskich dróg. Niektóre z nich są wykorzystywane jeszcze
    dzisiaj, inne po prostu stoją obok współczesnych, betonowych
    odpowiedników. Nie miał kto ich wykopać. Na słupach widoczne są solidne,
    ceramiczne izolatory, przywodzące na myśl raczej linie elektryczne.
    Jest ich większa ilość. Czy to by znaczyło, że niegdyś stosowano
    pojedyncze, nieizolowane przewody prowadzone obok siebie, a nie wiązkę w
    gumowej izolacji, jak obecnie?


  • 2. Data: 2009-12-22 15:42:53
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    On 2009-12-22 16:36, Atlantis wrote:

    > Jest ich większa ilość. Czy to by znaczyło, że niegdyś stosowano
    > pojedyncze, nieizolowane przewody prowadzone obok siebie, a nie wiązkę w
    > gumowej izolacji, jak obecnie?

    Dokładnie. Kiedyś to była miedź (czy jakiś stop z miedzią), później
    instalowano chamskie i korodujące druty stalowe. Pamiętam, że gdzieś
    widziałem też drut ze stopu miedzi w jakimś oplocie.
    Oczywiście przewody te podatne były na wpływy atmosferyczne, a mokre
    gałęzie leżące na nich to było to :-)


  • 3. Data: 2009-12-22 16:10:22
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: wiwany <w...@g...pl>

    On 22 Gru, 16:42, "Maciej Bebenek (news.onet.pl)"
    <m...@t...waw.pl> wrote:
    > On 2009-12-22 16:36, Atlantis wrote:
    >
    > > Jest ich większa ilość. Czy to by znaczyło, że niegdyś stosowano
    > > pojedyncze, nieizolowane przewody prowadzone obok siebie, a nie wiązkę w
    > > gumowej izolacji, jak obecnie?
    >
    > Dokładnie. Kiedyś to była miedź (czy jakiś stop z miedzią), później
    > instalowano chamskie i korodujące druty stalowe. Pamiętam, że gdzieś
    > widziałem też drut ze stopu miedzi w jakimś oplocie.
    > Oczywiście przewody te podatne były na wpływy atmosferyczne, a mokre
    > gałęzie leżące na nich to było to :-)

    Stosowano również druty brązowe ( nie od koloru :- ) i brązowo-
    krzemowe.


  • 4. Data: 2009-12-22 16:26:02
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
    > On 2009-12-22 16:36, Atlantis wrote:
    >> Jest ich większa ilość. Czy to by znaczyło, że niegdyś stosowano
    >> pojedyncze, nieizolowane przewody prowadzone obok siebie, a nie
    >> wiązkę w
    >> gumowej izolacji, jak obecnie?
    >
    > Dokładnie. Kiedyś to była miedź (czy jakiś stop z miedzią),
    > później instalowano chamskie i korodujące druty stalowe.

    I takie druty nie wymagaly pupinizowania :-)

    Kiedys tu byly fotki jak wygladala centrala 100 lat temu .. cale
    ramy z izolatorami i chyba tysiace drutow wychodzacych z budynku.

    A tak swoja droga to przypomne ze w tamtych czasach byl klopot z
    materialami izolacyjnymi - tworzyw sztucznych jeszcze nie znano,
    zostawala guma i gutaperka.. No i tradycyjne materialy - papier,
    olej i ołów :-)

    J.


  • 5. Data: 2009-12-22 16:36:47
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    On 2009-12-22 17:10, wiwany wrote:

    >> Dokładnie. Kiedyś to była miedź (czy jakiś stop z miedzią), później

    >
    > Stosowano również druty brązowe ( nie od koloru :- ) i brązowo-
    > krzemowe.

    Brąz jest ewidentnie stopem czegoś z miedzią :-)


  • 6. Data: 2009-12-22 16:41:36
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
    napisał w wiadomości news:hgqsj0$ukq$1@news.onet.pl...
    > On 2009-12-22 17:10, wiwany wrote:
    >
    >>> Dokładnie. Kiedyś to była miedź (czy jakiś stop z miedzią), później
    >
    >>
    >> Stosowano również druty brązowe ( nie od koloru :- ) i brązowo-
    >> krzemowe.
    >
    > Brąz jest ewidentnie stopem czegoś z miedzią :-)

    Jeszcze łatun', czyli po polsku mosiądz :) Właśnie, czy mosiądz można
    uznać za odmianę brązu?

    --
    http://www.youtube.com/watch?v=5RKPBI93GlI
    http://www.youtube.com/watch?v=5HqBRr1QB2o
    http://www.youtube.com/watch?v=BNDyGOg8rqo
    http://www.youtube.com/watch?v=zkQgLGZP5kc :DD


  • 7. Data: 2009-12-22 16:52:51
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: nadir <n...@h...org>


    > Czy to by znaczyło, że niegdyś stosowano
    > pojedyncze, nieizolowane przewody prowadzone obok siebie, a nie wiązkę w
    > gumowej izolacji, jak obecnie?

    W mojej okolicy to niegdyś było jeszcze 5-6 lat temu.


  • 8. Data: 2009-12-22 18:42:24
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    J.F. pisze:

    > A tak swoja droga to przypomne ze w tamtych czasach byl klopot z
    > materialami izolacyjnymi - tworzyw sztucznych jeszcze nie znano,
    > zostawala guma i gutaperka..

    Przy użyciu dwóch powyższych całkiem nieźle sobie radzono w połowie
    dziewiętnastego wieku przy budowie podziemnych linii telegrafu oraz przy
    kablach podmorskich. ;)
    Kiedyś w źrółach wyczytałem tylko, że problemem były krety. ;)


  • 9. Data: 2009-12-22 18:46:46
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    nadir pisze:

    > W mojej okolicy to niegdyś było jeszcze 5-6 lat temu.

    To znaczy te nieizolowane kable rozwieszone między izolatorami czy po
    prostu słupy do tego czasu przetrwały? Bo u mnie stoją nadal jak
    wspominałem.
    Telefon zawitał tutaj dosyć późno - tak w pierwszej połowie lat
    dziewięćdziesiątych. Linia istniała i wcześniej, ale słabo rozbudowana,
    "przelotowa" - raczej nie podłączano zwykłych mieszkańców.

    A właśnie - skoro tak wyglądały jeszcze jakiś czas temu linie
    telefoniczne to nasuwa mi sie na myśl inne pytanie: jaki procent stanowi
    tak naprawdę pozostałość po telegrafie? Gdzieś w kraju zachował się
    jeszcze jakiś nietknięty kawałek linii telegraficznej? ;)


  • 10. Data: 2009-12-22 21:07:51
    Temat: Re: Stare linie napowietrzne
    Od: "brum" <b...@o...eu>

    > A właśnie - skoro tak wyglądały jeszcze jakiś czas temu linie
    > telefoniczne to nasuwa mi sie na myśl inne pytanie: jaki procent stanowi
    > tak naprawdę pozostałość po telegrafie? Gdzieś w kraju zachował się
    > jeszcze jakiś nietknięty kawałek linii telegraficznej? ;)

    telegraficznej to nie wiem, ale jesli chcesz zobaczyc czynna linie
    telefoniczna na drewnianych slupach z izolatorami to idz do najblizszych
    torow
    jest pewna znana i ceniona spoleczka, ktora wciaz uzywa tej technologii


strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: