doktorski pisze:
> On 19 Maj, 09:10, gildor <g...@N...gazeta.pl> wrote:
>> no, to ja Ci powiem. tam jest sklep.
> 1. jakbym Ci napisal na gg "zerknij na ten link i powiedz co o tym
> myslisz?" to zareagowal bys tak samo? watpie.

masz rację. zareagował bym inaczej. tyle, że to nie jest gg, tylko lista
*dyskusyjna*. wyraź swój pogląd, powiem Ci czy się z nim zgadzam i
dlaczego nie.

> 2. dziwne jest to, ze tak samo nie krytykujesz PJa, ktory w ciagu 5
> dni rozpoczal 2 *osobne* watki nt. sprzedazy motocykla i samochodu.

jak nie jak tak. w każdym coś napisałem. no, nie w każdym. niemniej on
nie pytał co ja myślę na temat jego oferty, a Ty tak. ba, jego ofertę
znam i wiem, że i tak nie sprzeda. znowu.

>> ale nie sprecyzowałeś, co tam jest. *tu* nawet się reklamując, nie
>> wysiliłeś się. zobacz jak to zrobił Astero i bierz przykład.
> To juz uzasadnialem mechanizmami googla ale masz racje, moglem napisac
> wiecej i konkretniej. Tu sie z Toba zgodze.

dzięki :)

>> hehe, też mi nowość, wszyscy to wiedzą :)
> Moze czas to zmienic? Najczesciej jest fajnie. I dzieci sa mile
> widziane, wiesz?

wiem. mnie akurat namawiać nie trzeba. ja czekam aż dzieci sam zabrać
będę mógł, jak będą chciały, bo do przekonania przeszkodą jest moja
druga lepsza połowa. słabo to "lepsza" wypada, co? :)
niestety w tym roku, mimo usilnych starań kocyków, żona moja, choć
słuchała uważnie argumentów Hydrancika, zapomniała nadmienić, że plany
bożocielne załatwiła nam już jakieś pół roku temu.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5