-
1. Data: 2014-06-23 14:01:22
Temat: Stała f w DCDC
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Podajcie mi proszę jakieś argumenty przemawiające za stosowaniem DCDC o
stałej f.
Bez kłopotu potrafię znaleźć argumenty za zmienną f:
- taniej,
- mniej miejsca na płytce (mniej elementów),
- nie trzeba liczyć pętli i najlepiej potem jeszcze eksperymentalnie ją
optymalizować,
- szybsza reakcja na zmiany obciążenia,
- pracujący układ ciągle zmienia pobór prądu co rozmywa f - lepiej w
badaniach EMC.
Za stałym f nie umiem znaleźć żadnego argumentu.
A jednocześnie wydaje mi się, że stała f jest trędi.
P.G.
-
2. Data: 2014-06-23 14:11:52
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, June 23, 2014, 2:01:22 PM, you wrote:
> Podajcie mi proszę jakieś argumenty przemawiające za stosowaniem DCDC o
> stałej f.
> Bez kłopotu potrafię znaleźć argumenty za zmienną f:
> - taniej,
> - mniej miejsca na płytce (mniej elementów),
> - nie trzeba liczyć pętli i najlepiej potem jeszcze eksperymentalnie ją
> optymalizować,
> - szybsza reakcja na zmiany obciążenia,
> - pracujący układ ciągle zmienia pobór prądu co rozmywa f - lepiej w
> badaniach EMC.
> Za stałym f nie umiem znaleźć żadnego argumentu.
> A jednocześnie wydaje mi się, że stała f jest trędi.
Jasne. Nikt nie był mądry i poza kilkoma układami PFM jakoś nie chciał
stosować zmiennej f w układach hard-switching.
Chcesz mieć zmienną częstotliwość - baw się rezonansowymi. Tylko w
dobrze wyposażonym laboratorium. Wtedy dopiero poznasz rozkosze budowy
transformatora o ściśle określonej indukcyjności rozproszenia.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
3. Data: 2014-06-23 14:12:33
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: feldmarszałek tusk <N...@g...pl>
> - nie trzeba liczyć pętli i najlepiej potem jeszcze eksperymentalnie ją
> optymalizować,
weź wyjaśnij nowicjuszom co autor miał na myśli, jakiej "pętli"?
-
4. Data: 2014-06-23 15:03:16
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: Andrzej <d...@o...pl>
W dniu 2014-06-23 14:01, Piotr Gałka pisze:
> Podajcie mi proszę jakieś argumenty przemawiające za stosowaniem DCDC o
> stałej f.
Jakieś 35 lat temu projektowałem przetwornicę do dalmierza. I okazało
się, że o stałej f daje mniejsze zakłócenia. Niestety niewiele więcej
pamiętam.
-
5. Data: 2014-06-23 16:19:44
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "feldmarszałek tusk" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:lo95ji$i6q$1@node1.news.atman.pl...
>> - nie trzeba liczyć pętli i najlepiej potem jeszcze eksperymentalnie ją
>> optymalizować,
>
> weź wyjaśnij nowicjuszom co autor miał na myśli, jakiej "pętli"?
>
Zajrzyj do pdf-a:
http://www.ti.com/general/docs/lit/getliterature.tsp
?literatureNumber=slva432&fileType=pdf
Podpis pod Figure 4. moje "pętli" to ich "Loop".
W rozdziale Example opisują jak wyliczyć pierwsze przybliżenie i potem jak
optymalizować dalej aby uzyskać jak najlepsze parametry (stabilność,
szybkość odpowiedzi).
P.G.
-
6. Data: 2014-06-23 16:44:19
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:104226825.20140623141152@pik-net.pl.invalid...
>
> Jasne. Nikt nie był mądry i poza kilkoma układami PFM jakoś nie chciał
> stosować zmiennej f w układach hard-switching.
>
To mi pomogłeś :).
Jedynie przypuszczam, że się domyślam co to jest hard-switching.
Jak wiesz co przemawia za stałą f to podaj kilka argumentów (może być bez
uzasadnienia), to będę mógł zdecydować, czy są one dla mnie ważne, czy nie.
> Chcesz mieć zmienną częstotliwość - baw się rezonansowymi. Tylko w
> dobrze wyposażonym laboratorium. Wtedy dopiero poznasz rozkosze budowy
> transformatora o ściśle określonej indukcyjności rozproszenia.
>
Nie chcę mieć zmiennej f. Chcę mieć przetwornice małej mocy
prosto/tanio/pewnie.
To, że czegoś takiego:
http://www.digikey.com/product-detail/en/LM5008MMX%2
FNOPB/296-35288-1-ND/3738996
jest obecnie na magazynie TI 245 tys. szt. świadczy według Ciebie, że nikt
tego nie używa i dlatego tyle się nagromadziło?
Dla porównania LM2674M-5.0 jest obecnie 131k na magazynie.
http://www.digikey.com/product-detail/en/LM2674M-5.0
%2FNOPB/LM2674M-5.0%2FNOPB-ND/363795
P.G.
-
7. Data: 2014-06-23 16:49:59
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Andrzej" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:lo98f1$4j9$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2014-06-23 14:01, Piotr Gałka pisze:
>> Podajcie mi proszę jakieś argumenty przemawiające za stosowaniem DCDC o
>> stałej f.
>
> Jakieś 35 lat temu projektowałem przetwornicę do dalmierza. I okazało się,
> że o stałej f daje mniejsze zakłócenia. Niestety niewiele więcej pamiętam.
>
Może jak f pływa to słychać przelatującą przez pasmo przetwornicę na wielu
falach w radioodbiorniku, a jak jest stabilne to tylko na jednej i nie
słychać zakłóceń tylko wycisza radio na tej f.
Ale taka mira zakłóceń (35 lat temu tak bym to widział) przestała
obowiązywać u nas 1 maja 2004. Teraz przelatywanie po wielu pasmach jest
mile widziane a wyciszenie jednego jest tępione ;).
P.G.
-
8. Data: 2014-06-23 17:31:55
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
>Jasne. Nikt nie był mądry i poza kilkoma układami PFM jakoś nie
>chciał
>stosować zmiennej f w układach hard-switching.
>Chcesz mieć zmienną częstotliwość - baw się rezonansowymi. Tylko w
>dobrze wyposażonym laboratorium. Wtedy dopiero poznasz rozkosze
>budowy
>transformatora o ściśle określonej indukcyjności rozproszenia.
Czekaj czekaj RoManie - jak robisz przetwornice to
projektujesz/sprawdzasz transformator pod konkretna czestotliwosc ?
Czy tylko tak ogolnie - 100kHz, to material rdzenia ten, ten lub
tamten?
Bo tak jak sobie mysle, to optymalnie pracujaca przetwornica ma dosc
duzo regul i wychodzi z tego zmienna czestotliwosc pracy.
A ewentualne efekty rezonansowe i tak sie moga objawic, ale to w
pewnym czasie po wylaczeniu klucza, i stala czestotliwosc nam tu
niewiele daje.
J.
-
9. Data: 2014-06-23 17:35:54
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, June 23, 2014, 4:44:19 PM, you wrote:
>> Jasne. Nikt nie był mądry i poza kilkoma układami PFM jakoś nie chciał
>> stosować zmiennej f w układach hard-switching.
> To mi pomogłeś :).
> Jedynie przypuszczam, że się domyślam co to jest hard-switching.
Przetwornice mogą pracować w trybie kluczowania, z indukcyjnością jako
magazynem energii (to jest hard-switching) albo z obwodem
rezonansowym, gdzie przewala się tej energii kilka razy więcej
(głównie biernej) ale kształt napięcia jest bliski sinusoidzie. Dzięki
czemu poziom zakłóceń emitowanych jest niski.
> Jak wiesz co przemawia za stałą f to podaj kilka argumentów (może być bez
> uzasadnienia), to będę mógł zdecydować, czy są one dla mnie ważne, czy nie.
Nie mam argumentów - nawet nie chce mi się ich teraz szukać. PWM daje
możliwość pracy w trybach DCM, co ogranicza prądy szczytowe. Owszem,
wymaga kompensacji ale to nie jest aż tak duży problem.
>> Chcesz mieć zmienną częstotliwość - baw się rezonansowymi. Tylko w
>> dobrze wyposażonym laboratorium. Wtedy dopiero poznasz rozkosze budowy
>> transformatora o ściśle określonej indukcyjności rozproszenia.
> Nie chcę mieć zmiennej f. Chcę mieć przetwornice małej mocy
> prosto/tanio/pewnie.
> To, że czegoś takiego:
> http://www.digikey.com/product-detail/en/LM5008MMX%2
FNOPB/296-35288-1-ND/3738996
> jest obecnie na magazynie TI 245 tys. szt. świadczy według Ciebie, że nikt
> tego nie używa i dlatego tyle się nagromadziło?
> Dla porównania LM2674M-5.0 jest obecnie 131k na magazynie.
> http://www.digikey.com/product-detail/en/LM2674M-5.0
%2FNOPB/LM2674M-5.0%2FNOPB-ND/363795
W życiu by mi do głowy nie przyszło rozpatrywać technicznych zalet i
wad na podstawie stanu fabrycznego stocka...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
10. Data: 2014-06-23 17:40:34
Temat: Re: Stała f w DCDC
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, June 23, 2014, 5:31:55 PM, you wrote:
>>Jasne. Nikt nie był mądry i poza kilkoma układami PFM jakoś nie
>>chciał stosować zmiennej f w układach hard-switching. Chcesz mieć
>>zmienną częstotliwość - baw się rezonansowymi. Tylko w dobrze
>>wyposażonym laboratorium. Wtedy dopiero poznasz rozkosze budowy
>>transformatora o ściśle określonej indukcyjności rozproszenia.
> Czekaj czekaj RoManie - jak robisz przetwornice to
> projektujesz/sprawdzasz transformator pod konkretna czestotliwosc ?
Oczywiście, że ustalam częstotliwość. Projektowanie transformatorów to
nie jest lekki kawałek chleba.
> Czy tylko tak ogolnie - 100kHz, to material rdzenia ten, ten lub
> tamten?
> Bo tak jak sobie mysle, to optymalnie pracujaca przetwornica ma dosc
> duzo regul i wychodzi z tego zmienna czestotliwosc pracy.
I zmienne indukcyjności i pojemności w obwodzie? Przecież o
stabilności przetwornicy hard-switching decyduje tłumienie obwodu
wyjściowego, które jest zależne od obciążenia. Im mniejsze obciążenie,
tym wyższa dobroć obwodu i skłonność do niestabilności. Jak zaczniesz
jeździć częstotliwością, to masz niebezpieczeństwo zbytniego
zbliżenia się do rezonansów podharmonicznymi i pogorszenia
stabilności.
> A ewentualne efekty rezonansowe i tak sie moga objawic, ale to w
> pewnym czasie po wylaczeniu klucza, i stala czestotliwosc nam tu
> niewiele daje.
Daje, bo wiemy dokładnie, jak daleko od rezonansu jesteśmy.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)