-
1. Data: 2016-01-29 10:11:48
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...
>> W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
>> Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
>
> Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.
>
Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
P.G.
-
2. Data: 2016-01-29 21:29:20
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: AlexY <a...@i...pl>
Piotr Gałka pisze:
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...
>
>>> W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
>>> Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
>>
>> Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.
>>
> Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
> wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
> I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
alternator, może być?
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
3. Data: 2016-01-30 08:06:52
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8ghu6$rur$1@dont-email.me...
> Piotr Gałka pisze:
>> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:n8deve$6e4$1@dont-email.me...
>>
>>>> W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
>>>> Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
>>>
>>> Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.
>>>
>> Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
>> wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
>> I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
>
> Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
> alternator, może być?
Chyba nie.
O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator wielofazowy
(z reguły trzyfazowy)
--
Desoft
-
4. Data: 2016-01-30 09:03:01
Temat: Prądnica/alternator... Było:Re: Stabilizator low drop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8ho3s$5lm$1@node2.news.atman.pl...
> Chyba nie.
> O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator
> wielofazowy (z reguły trzyfazowy)
Prądnica, taka z auta, to raczej jest prądu stałego. No, w Skarpecie była...
i jak jej się szczotka nie zawiesiła, to nawet działała sprawnie, 300W mocy
(była też wersja 220W). W Malaczu... Ale w Ładzie alias Żiguli, to już był
alternator i biada temu, kto dopuścił wtedy (o winie niech się sąd
wypowie...) do całkowitego rozładowania akumulatora, nie upchnęło się w
żaden sposób, konieczne było choćby cząstkowe naładowanie. W Syrenie, czy
Malaczu, można było śmiało pchać, najwyżej to parę minut potrwało, nim
prądnica podbiła od tego pchania akumulator na tyle, że starczyło prądu dla
cewek, chociaż jednej, a wtedy dalej poszło samo. Podmiana aku w Malaczu
przy pracującym silniku - no problem. W Syrenie nie probowałem, ale też nie
powinnoo być problemu. W Ładzie - to pewna wizyta u elektryka z wymianą diod
prostowniczych, jeśli nie całego alternatora.
Zasadniczo, robiony jest błąd, odmawiający alternatorowi miana prądnicy,
tymczasem jest to prądnica, najprawdziwsza na świecie, stuprocentowa.
Formalnie i fizycznie. Alternator - sama nazwa wskazuje, co to jest. Ale
dobrze - powiem. Od angielskiego słowa "alternate" określającego
"przemienny" (tu: prąd), nie "zmienny", ten to jest "variable". Wywodzą się
te słowa z łacińskich, odpowiednio "alternis" i "variabilis". Tak więc -
oznacza to po prostu prądnicę prądu przemiennego. Źródłosłów nic nie
nawiązuje do ilu-fazowości.
Nawet definicja w Wiki nie określa ilu-fazowości, wspomina jedynie, że
NAJCZĘŚCIEJ trójfazowa. Proponuję zajrzeć, hasło to krótko, przystepnie i
zwięźle wyjaśnia naszą sporną różnicę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Alternator
Pozdro!
--
S
-
5. Data: 2016-01-30 12:15:42
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8ghu6$rur$1@dont-email.me...
> Piotr Gałka pisze:
>> Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
>> wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
>> I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
>
> Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
> alternator, może być?
>
Dla mnie dokładnie tak jest, ale dopuszczam, że ktoś może przyjmować, że
wszystko co robi prąd to prądnica a alternator jest szczególnym przypadkiem
prądnicy.
Tylko wtedy w elektrowniach byłyby prądnice, a są chyba generatory :).
A ta wypowiedź była raczej na temat, że ktoś sugerował, że prądnica nie ma
wzbudzenia i regulatora.
P.G.
-
6. Data: 2016-01-30 13:32:37
Temat: [OT]Re: Stabilizator low drop
Od: AlexY <a...@i...pl>
Desoft pisze:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
[..]
>> Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
>> alternator, może być?
>
> Chyba nie.
> O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator
> wielofazowy (z reguły trzyfazowy)
Dochodzimy do momentu dywagacji akademickich. Wedle definicji każdy
alternator jest prądnicą bo prądnica to: "urządzenie przekształcające
energię mechaniczną w energię elektryczną", natomiast alternator to:
"prądnica prądu przemiennego". Dlatego wspomniałem o komutatorze i
pierścieniach ślizgowych, pierwsze daje na wyjściu prąd stąły a drugie
zmienny.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
7. Data: 2016-01-30 13:41:48
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: AlexY <a...@i...pl>
Piotr Gałka pisze:
>
> Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:n8ghu6$rur$1@dont-email.me...
>> Piotr Gałka pisze:
>
>>> Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
>>> wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
>>> I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
>>
>> Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
>> alternator, może być?
>>
> Dla mnie dokładnie tak jest, ale dopuszczam, że ktoś może przyjmować, że
> wszystko co robi prąd to prądnica a alternator jest szczególnym
> przypadkiem prądnicy.
> Tylko wtedy w elektrowniach byłyby prądnice, a są chyba generatory :).
Nadal są to prądnice, tak samo jak człowiek należy do fauny czyli jest
zwierzęciem, wielu ludzi tego nie akceptuje ale tak po prostu jest.
> A ta wypowiedź była raczej na temat, że ktoś sugerował, że prądnica nie
> ma wzbudzenia i regulatora.
Ja wspomniałem, bo nie musi mieć, prądnica taka typowa dająca prąd
stały/pulsujący może być na magnesach jak i obcowzbudna, obcowzbudna
może być bez i z regulatorem. Alternatory jak wiki podaje też mogą być
bez regulatora ale szczerze mówiąc sobie tego nie wyobrażam.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
8. Data: 2016-01-30 14:06:08
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:n8i60s$arb$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
>
> Tylko wtedy w elektrowniach byłyby prądnice, a są chyba generatory :).
Turbina z prądnicą na wale. "Proste jak budowa cepa". Choć nawinąć taką
prądnicę, to już matematyka wyższa, jak mawiają starzy humaniści.
Mnie bardziej ciekawi, jak oni to synfazują, jak utrzymują i jaka jest
tolerancja niezgodności.
> A ta wypowiedź była raczej na temat, że ktoś sugerował, że prądnica nie ma
> wzbudzenia i regulatora.
Syreniasta miała oba jak najbardziej. W końcu jak inaczej regulator by
regulował?
Jaka regulacja - różne, elektroniczna analogowa, cyfrowe pewnie też,
elektromechaniczne jak w starym aucie, układ Leonarda (A ta jest jak
najbardzej stałoprądowa, jak i silnik nią zasilany).
Dla mnie kluczowa jest formalna definicja i konstrukcja prądnicy. A nazwa
też mi mówi, "łot iz it".
Ja w każdym razie nie chciałbym, aby mi mechanior w warsztacie jak oddam
auto do serwisu, widząc alternator, powiedział "to NIE JEST prądnica".
Bo to mi momentalnie druciarstwem zapachnie.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
9. Data: 2016-01-30 17:33:30
Temat: Re: [OT]Re: Stabilizator low drop
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "AlexY" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:n8iacd$lt6$1@dont-email.me...
> Dochodzimy do momentu dywagacji akademickich. Wedle definicji każdy
> alternator jest prądnicą bo prądnica to: "urządzenie przekształcające
> energię mechaniczną w energię elektryczną", natomiast alternator to:
> "prądnica prądu przemiennego". Dlatego wspomniałem o komutatorze i
> pierścieniach ślizgowych, pierwsze daje na wyjściu prąd stąły a drugie
> zmienny.
A nawet nie musi mieć pierścieni, wystarczy uzwojony stojan, a kręci sie
magnes, no, różne są konstrukcje. Choćby "dymanko" w moim rowerze...
Ale już stałoprądowa, to jej rzeczywiście, bez komutatora nie sposób sobie
wyobrazić.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
10. Data: 2016-01-30 20:50:24
Temat: Re: Stabilizator low drop
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Desoft,
Saturday, January 30, 2016, 8:06:52 AM, you wrote:
>>>>> W jakim sensie alternatora ? Alternator tam jak najbardziej jest.
>>>>> Chyba, ze chodzi Ci o taki z uzwojeniem wzbudzenia i regulatorem.
>>>> Bez wzbudzenia i regulatora to właśnie jest prądnica.
>>> Jak grzebałem z tatą w 6V instalacji samochodu to prądnica miała i
>>> wzbudzenie i regulator i na pewno nie była alternatorem.
>>> I bardzo często miewaliśmy ją w domu, bo szwankowała :)
>> Uściślijmy, komutator - prądnica, pierścienie ślizgowe i prostownik -
>> alternator, może być?
> Chyba nie.
Chyba nie wiesz, o czym piszesz.
> O ile dobrze kojarzę, to prądnica jest jednofazowa, a alternator wielofazowy
> (z reguły trzyfazowy)
Każdy alternator jest prądnicą, nie każda prądnica jest alternatorem.
Każda prądnica prądu przemiennego jest alternatorem, bez względu na
liczbę faz.
Prądnica z komutatorem jest prądnicą prądu stałego a nie przemiennego
i dlatego nie można jej nazwać alternatorem.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)