-
11. Data: 2016-04-26 22:14:29
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
i wylaczone tez dzialaja.
-
12. Data: 2016-04-27 11:02:21
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Trybun <C...@j...ru>
W dniu 2016-04-26 o 18:52, sirapacz pisze:
> może tą france zostawić tak jak jest? Nie jest to nowe auto a może
>> przejeździ jeszcze ze 3-4 lata na jednej świecy niesprawnej. Ostatnimi
>> laty zim praktycznie nie było, może i nie będzie przez następnych parę
>> lat..
>>
> dzialac bedze - poza wkurzającym komunikatem na desce albo swiecaca
> sie lampką od świec niewielka będzie różnica. W zimie może ci cieżej
> zapalać po nocy i ot cala różnica.
Nie ma żadnych komunikatów, ani świecących lampek. Być może to za sprawą
że świece są podłączone pod listwą. Gdyby każda była zasilana oddzielnie
to to pewnie byłby komunikat o błędzie, a tak to się pewnie pokaże
dopiero gdy wszystkie świece padną.
-
13. Data: 2016-04-27 11:02:57
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Trybun <C...@j...ru>
W dniu 2016-04-26 o 20:07, J.F. pisze:
> Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nfo6d8$7hs$...@p...wsisiz.edu.pl...
> może tą france zostawić tak jak jest? Nie jest to nowe auto a może
>>> przejeździ jeszcze ze 3-4 lata na jednej świecy niesprawnej. Ostatnimi
>>> laty zim praktycznie nie było, może i nie będzie przez następnych parę
>>> lat..
>>
>> dzialac bedze - poza wkurzającym komunikatem na desce albo swiecaca
>> sie lampką od świec niewielka będzie różnica. W zimie może ci cieżej
>> zapalać po nocy i ot cala różnica.
>
> A nie bedzie tak, ze przy okazji przez pare minut bedzie walil czarnym
> dymem, byc moze niszczac katalizator i filtr DPF ?
>
> J.
>
Nie ma takiej opcji. Jak na razie całe niedogodności to jeden-dwa obroty
rozrusznika więcej, przez kilka sekund po zapaleniu nierówna praca
silnika. Nie zauważyłem także aby w jakiś znaczący sposób bardziej
dymił. Auto jest bez DPF.
Z zastrzeżeniem że próby były przeprowadzane przy max -12 stopni. Co
będzie jak przyjdą mrozy 15-20 stopniowe jedynie wie Stwórca.
-
14. Data: 2016-04-27 11:03:26
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Trybun <C...@j...ru>
W dniu 2016-04-26 o 20:49, Zenek Kapelinder pisze:
> Ze sie nie boisz tak napisac. Jak kiedys napisalem ze swiece zarowe sa nie tylko a
w zasadzie sa do tego zeby silnik chcial poprawnie pracowac. To jak by mogli to by
mnie na rozen zapakowali. Nacieli by sie bo stary jestem a jak wiadomo wiek drobiu
poznaje sie po zebach.
Tzn? Co sugerujesz? Przecie nawet dziecko wie że świece żarowe to tylko
dla ułatwiania rozruchu przy niskich temperaturach...
-
15. Data: 2016-04-27 11:04:21
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Nie ma żadnych komunikatów, ani świecących lampek. Być może to za sprawą
> że świece są podłączone pod listwą. Gdyby każda była zasilana oddzielnie
> to to pewnie byłby komunikat o błędzie, a tak to się pewnie pokaże
> dopiero gdy wszystkie świece padną.
nie przejmuj sie i jezdzij normalnie a w miedzyczasie na spokojnie
szukaj serwisu. bez presji, bez stresu.
-
16. Data: 2016-04-27 11:06:45
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> A nie bedzie tak, ze przy okazji przez pare minut bedzie walil czarnym
> dymem, byc moze niszczac katalizator i filtr DPF ?
czytalem posty o tym ze zarowy sa nie tylko do rozruchu uzywane - ale
zwlaszcza w tym przypadku gdy trybun napisal ze nie ma komunikatow a
wszystkie swiece sa na jednej listwie zasilajace - nie ma szans by były
sterowane dodatkowo w czasie jazdy. Jak masz rozgrzany silnik(cylindry)
to naprawde nie ma problemu z zapłonem samoczynnym. Świece się nawet do
rozruchu wtedy nie włączają.
-
17. Data: 2016-04-27 11:44:38
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>
W dniu 2016-04-26 o 16:16, Trybun pisze:
> ( urwanych) potrzebny.. Od dłuższego czasu poszukuję warsztatu
> specjalizującego się naprawie tytułowych świec. Spenetrowałem okolicę na
> jakieś 30 km. i jedyne co uzyskałem w dwu warsztatach to niepewne słowa
> - "możemy spróbować wykręcić".. a tak się składa że mi nie potrzeba
> kogoś do prób,a do wykręcenia. Zna ktoś z Was jakiś solidny warsztat
> który się w tym specjalizuje. Szczególnie interesowałby mnie obszar
> Poznań-Konin.
>
W Toruniu jest serwis co wykręca urwane świece. I co oczywiste jest to
serwis specjalizujący się w "Mieczysławie" . Firma REWER.
Teściu ma właśnie Mietka 220CDI i wykręcał u nich już dwie świece. Koszt
o ile pamiętam poniżej 200PLN od świecy...
-
18. Data: 2016-04-27 12:10:42
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Rozruch ulatwiaja. Ale do poprawnej pracy silnika sa niezbedne. Pelnosprawny silnik
wysokoprezny zapali w typowej dla Polski temperaturze zimowej bez grzania swiec. Przy
temperaturze do jakiej podgrzewa sie powietrze w czasie sprezania dwadziescia stopni
roznicy w temperaturze zaciaganego powietrza nie ma znaczenia.
-
19. Data: 2016-04-27 13:10:26
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nfpvf7$ngt$...@p...wsisiz.edu.pl...
>> A nie bedzie tak, ze przy okazji przez pare minut bedzie walil
>> czarnym
>> dymem, byc moze niszczac katalizator i filtr DPF ?
>czytalem posty o tym ze zarowy sa nie tylko do rozruchu uzywane - ale
>zwlaszcza w tym przypadku gdy trybun napisal ze nie ma komunikatow a
>wszystkie swiece sa na jednej listwie zasilajace - nie ma szans by
>były sterowane dodatkowo w czasie jazdy.
No, mam starego forda, tam lampka gasnie po ~20s, a swiece prad biora
nadal.
Odlaczaja sie po ok minuty.
>>Jak masz rozgrzany silnik(cylindry) to naprawde nie ma problemu z
>>zapłonem samoczynnym. Świece się nawet do rozruchu wtedy nie
>>włączają.
Ale ja nie o goracym, tylko o zimnym. Zima, zimny silnik, trzy swiece
sprawne.
Klopoty z rozruchem poninmy, silnik rusza, ale w jednym cylindrze
nadal zimno.
Jak to sie przelozy na sklad spalin, zywotnosc katalizatora i filtra ?
Nieszkodliwe ?
J.
-
20. Data: 2016-04-27 13:33:50
Temat: Re: Specjalista od świec żarowych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:21407705-6abf-4b0d-b3bd-2031be2e6c69@go
oglegroups.com...
>Rozruch ulatwiaja. Ale do poprawnej pracy silnika sa niezbedne.
>Pelnosprawny silnik wysokoprezny zapali w typowej dla Polski
>temperaturze zimowej bez grzania swiec. Przy >temperaturze do jakiej
>podgrzewa sie powietrze w czasie sprezania dwadziescia stopni roznicy
>w temperaturze zaciaganego powietrza nie ma znaczenia.
Mam watpliwosci. Jesli nie poczekam na podgrzanie swiec, to silnik
zapala niechetnie.
Pewnie w koncu zapali, ale widac, ze czegos mu brakuje.
W koncu jakby swiece nie byly potrzebne, to by ich nie montowali :-)
Oczywiscie silniki sa rozne - ten akurat dosc stary (ford 1.8TD).
Nowsze zapalaja lepiej ... ale swiece nadal maja. Byc moze tylko
powyzej np 0C nie pracuja ...
J.