eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySpalił się spaliniakRe: Spalił się spaliniak
  • Data: 2025-02-12 22:27:19
    Temat: Re: Spalił się spaliniak
    Od: io <i...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 12.02.2025 o 21:38, Uzytkownik pisze:
    > W dniu 12.02.2025 o 10:03, Jacek pisze:
    >> W dniu 12.02.2025 o 08:51, _Master_ pisze:
    >>> W dniu 12.02.2025 o 07:50, Jacek pisze:
    >>>> i obejmuje je "z rozpędu".
    >>>
    >>> No i zabłysł ;-)
    >> A coś do rzeczy powiesz?
    >
    > Niestety prawo jest prawo, a to nie rozróżnia aut spalinowych i
    > elektrycznych.
    > Twoje twierdzenie jest tylko Twoim pobożnym życzeniem.
    > Osobiście także uważam, że elektryki powinny być zwolnione z posiadania
    > gaśnic. Nie dlatego, że rzadziej się palą, ale dlatego, że w razie
    > powstania pożaru i tak nie ma już co ratować. Jedyne rozsądne wyjście to
    > spierdalać jak najdalej i czekać,

    A w spalinówce rozsiada się i griluje :-)

    > aż się po kilku-kilkunastu godzinach
    > dopali.
    > Nawet straż pożarna jak przyjeżdża do elektryka to nawet nie
    podejmuje > gaszenia auta, a jedynie ogranicza się do zabezpieczenia,
    aby pożar nie
    > wyrządził większych szkód.

    Jakby w straży pracowały takie niedojdy jak Ty to może by tak było ;-)
    Oni się gaszeniem różnych pożarów zajmują zawodowo. Mają adekwatne
    metody. Np koce. Szkolenia robią. A Ty co, pieprzysz bzdury tylko :-)

    > W przeciwieństwie do elektryków, auta spalinowe da się ugasić. Ale
    > gaśnice wożone w osobówkach to zabawki, które nie maja najmniejszego sensu.
    > Dla porównania uczestniczyłem kiedyś w gaszeniu samochodu osobowego.
    > Zużyliśmy wtedy ok. 20 małych gaśnic, ale tylko przygasiły ogień. Jak
    > już droga była zakorkowania i nie miał kto podrzucić kolejnej gaśnicy i
    > nie było już po prostu czym gasić to auto spaliło się całkiem. Straż
    > pożarna przyjechała dopiero jak już spaliła się blacha na dachu samochodu.

    No to rzeczywiście 'da się ugasić' :-)

    Wiadomo, że te gaśnice dla osobówek nie mają większego sensu. Tylko
    możliwość szykanowania kierowców.

    > Inny przypadek zapalenia się spaliniaka miała moja żona. Kilku kierowców
    > gasiło to auto żony, ale te małe popierdółki nie dawały rady.
    > Dopiero zatrzymał się jakiś TIR-owiec i przywlókł dużą gaśnicę i tą
    > jedną gaśnicą ugasił pożar. ...

    Takie mają, ale realnie tylko w ciężarowych da się je wozić.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: