-
91. Data: 2013-04-14 02:00:49
Temat: Re: Spalanie
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Sunday, April 14, 2013 7:44:23 AM UTC+10, Cavallino wrote:
> >> Wiem ile przejechalem miedzy jednym a drugim zapaleniem kontrolki, wiem
>
> >> ile
>
> >> w tym czasie zatankowalem.
>
> >> Nie mam zadnych dodatkowych potrzeb co do momentu tankowania.
> > Naprawde? To nie musisz pierwszy raz tankowac _dokladnie_ jak sie zaswieci
>
> > kontrolka?
>
>
>
> Nie, bo i po co?
>
>
> > No to ile spalilem:
>
> > zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow.
>
> > Kontrolka zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem? Konkretna liczbe
>
> > >prosze.
>
>
>
> 7,2874493 l/100 km
Uczyles sie matematyki w szkole filozofii? Pomysl!
> Co w tym takiego trudnego, bo nie czaje?
Ano to ze nie wiesz jakie bylo spalanie na odcinku 47 kilometrow jakie ptrzejechales
do stacji po zapaleniu sie kontrolki. I tego sie nie da wyliczyc. Przeczytaj jeszcze
raz co napisalem, tym razem ze zrozumieniem:
"zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow. Kontrolka
zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem?"
Odpowiem ze Ciebie - na to nie da sie odpowiedziec bo wlales 18 litrow ale spaliles
18 litrow + x litrow do stacji. Przejechales 247 kilometrow ale nie wiesz ile paliwa
na tym dystansie spaliles. Wiesz tylko ze wiecej niz 18 litrow.
> > no wlasnie, LOL. Jesli nie wiesz ile bylo w baku za pierwszym razem (np.
>
> > znalazles stacje po 40 km od zapalenia kontrolki) to nie da sie policzyc
>
> > ile spaliles.
>
>
>
> Oczywiscie ze sie da, bo zupelnie nieistotny jest moment tankowania.
Istotny bo paliwo palisz tez w drodze do stacji po zapaleniu kontrolki.
> Wazny jest moment wyznaczania przebiegu, a ten ma miejsce w momencie
>
> zapalenia sie rezerwy.
Nie rozumiem Twojej metody, serio.
Zapala mi sie kontrolka, jade na stacje 10 km. Tankuje 10 litrow. Przejezdzam 100km.
Ile spalilem? Nie wiem, bo nie wiem ile spalilem do stacji (10km). Twoja metoda
dziala tylko jesli wlejesz te 10 litrow _dokladnie_ w momencie zaswiecenia kontrolki.
Wtedy, jesli zapali sie po raz kolejny za 100km wiesz ze pali 10/100. Ale to dziala
tylko jesli wlales 10 litrow dokladnie w momencie zapalenia kontrolki - czyli jednak
wozisz te kanistry.
> > Rany boskie! Czego Ci znowu brakuje?
>
> > 1. Wlewasz do pelna. Zapisujesz stan licznika
>
> > 2. Wlewasz znowu do pelna.
>
> Nic trudnego, tyle ze nie masz dokladnie ZADNEJ wiedzy, czy Twoje pierwsze
>
> pelno=Twoje drugie pelno. > Wystarczy ze krzywo staniesz na stacji, albo
temperatura sie zmieni i juz > wyniki z czapy.
Mniej "z czapy" niz liczenie od zaswiecenia sie rezerwy.
Pozdrawiam,
Iguan
-
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
92. Data: 2013-04-14 02:08:35
Temat: Re: Spalanie
Od: Iguan_007 <i...@g...com>
On Sunday, April 14, 2013 7:39:23 AM UTC+10, Cavallino wrote:
> > Poprzednie bylo do pelna, to jest do pelna - pozostaje tylko kwestia
>
> > co mierzy poziom dokladniej - dystrybutor na stacji
>
> Dystrybutor nie mierzy ilości paliwa w baku, więc nie przydaje się do
>
> stwierdzania ile w nim jest paliwa.
Niesamowite! W jakim Ty swiecie zyjesz? Naprawde tak prostego konceptu nie pojmujesz?
Po co dystrybutor ma mierzyc ilosc paliwa W BAKU?
Sprobuje jeszcze raz (ale juz sie nie ludze):
Masz duza butelke. Upijasz kilka lykow. Nalewasz (dystrybutorem) do pelna i wychodzi
ze dolales 50ml. Czy naprawde nie widzsz ze upiles 50ml? Wielkosc butelki (pojemnosc
baku) jest bez znaczenie. Bedzie to 50ml, niezaleznie czy czy upiles z litrowej czy
pieciolitrowej butelki.
Prosciej sie juz nie da.
Pozdrawiam,
Iguan
-
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
-
93. Data: 2013-04-14 11:34:28
Temat: Re: Spalanie
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 14.04.2013 02:08, Iguan_007 wrote:
> Masz duza butelke. Upijasz kilka lykow. Nalewasz (dystrybutorem) do
> pelna i wychodzi ze dolales 50ml. Czy naprawde nie widzsz ze upiles
> 50ml? Wielkosc butelki (pojemnosc baku) jest bez znaczenie. Bedzie to
> 50ml, niezaleznie czy czy upiles z litrowej czy pieciolitrowej butelki.
Jemu chodzi o to, że dystrybutor powie, że jest pełno z dokładnością 2-3
litrów (w twoim przykładzie - raz naleje 45ml, raz 51, a raz 48 i powie
tak samo "pełno") - a to AŻ ~10 procent różnicy może być.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
94. Data: 2013-04-14 11:40:50
Temat: Re: Spalanie
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 14.04.2013 02:00, Iguan_007 wrote:
> Wiesz tylko ze wiecej niz 18 litrow.
Mniej niż 18 litrów - skoro jeździłeś poniżej rezerwy, zatankowałeś do
pełna i znowu zapaliła się rezerwa to nie wypaliłeś jeszcze tego
47km*xxxl/km.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
95. Data: 2013-04-14 11:59:15
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Uzytkownik "Iguan_007" <i...@g...com> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:03e24344-3364-4943-a357-b73a98e222bf@go
oglegroups.com...
> On Sunday, April 14, 2013 7:44:23 AM UTC+10, Cavallino wrote:
>> >> Wiem ile przejechalem miedzy jednym a drugim zapaleniem kontrolki,
>> >> wiem
>>
>> >> ile
>>
>> >> w tym czasie zatankowalem.
>>
>> >> Nie mam zadnych dodatkowych potrzeb co do momentu tankowania.
>
>> > Naprawde? To nie musisz pierwszy raz tankowac _dokladnie_ jak sie
>> > zaswieci
>>
>> > kontrolka?
>>
>>
>>
>> Nie, bo i po co?
>>
>>
>> > No to ile spalilem:
>>
>> > zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow.
>>
>> > Kontrolka zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem? Konkretna liczbe
>>
>> > >prosze.
>>
>>
>>
>
>> 7,2874493 l/100 km
>
>
> Uczyles sie matematyki w szkole filozofii? Pomysl!
To Ty powinienes pomyslec, bo na razie slabo Ci idzie.
>
>
>> Co w tym takiego trudnego, bo nie czaje?
>
> Ano to ze nie wiesz jakie bylo spalanie na odcinku 47 kilometrow jakie
> ptrzejechales do stacji po zapaleniu sie kontrolki.
LOL !!!!
A jaka to róznica?
Nie interesuje mnie zuzycie na odcinku od kontrolki do stacji, licze zuzycie
od kontrolki do kontrolki.
> I tego sie nie da wyliczyc.
I nie ma takowej potrzeby, to jest informacja kompletnie nieprzydatna przy
przedstawionym, maksymalnie prostym algorytmie.
Który jak widac dla Ciebie jest za trudny, bo juz trzecie dzien nie mozesz
go zrozumiec.
Wiec jak wierzyc, ze jestes w stanie prawidlowo obliczyc COKOLWIEK?
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem, tym razem ze zrozumieniem:
>
> "zaswiecila sie kontolka, przejechalem jeszcze 47km i wlalem 18 litrow.
> Kontrolka zapalila sie za kolejne 200km. Ile spalilem?"
>
> Odpowiem ze Ciebie - na to nie da sie odpowiedziec bo wlales 18 litrow ale
> spaliles 18 litrow + x litrow do stacji.
Bzdura.
Spalilem dokladnie 18 litrów, tyle ile zatankowalem od rezerwy do rezerwy.
10+18-10=0
Nie zostaje zadna reszta.
> Przejechales 247 kilometrow ale nie wiesz ile paliwa na tym dystansie
> spaliles. Wiesz tylko ze wiecej niz 18 litrow.
ROTFL !!!!
>
>> > no wlasnie, LOL. Jesli nie wiesz ile bylo w baku za pierwszym razem
>> > (np.
>>
>> > znalazles stacje po 40 km od zapalenia kontrolki) to nie da sie
>> > policzyc
>>
>> > ile spaliles.
>>
>>
>>
>> Oczywiscie ze sie da, bo zupelnie nieistotny jest moment tankowania.
>
> Istotny bo paliwo palisz tez w drodze do stacji po zapaleniu kontrolki.
Niewatpliwie.
Ale spalanie "do stacji" jest niestotne, w ogóle go nie badam.
Przedszkolak by zrozumial co jest liczone.....
>
>
>> Wazny jest moment wyznaczania przebiegu, a ten ma miejsce w momencie
>>
>> zapalenia sie rezerwy.
>
> Nie rozumiem Twojej metody, serio.
Widze.
> Zapala mi sie kontrolka, jade na stacje 10 km. Tankuje 10 litrow.
> Przejezdzam 100km. Ile spalilem?
Nie wiadomo.
Bedzie wiadomo, jak sie po razu kolejny zaswieci kontrolka.
Jesli kontrolka zaswieci sie po tych 100 km od tankowania, tj. 110 km od
poprzedniego zaswiecenia, to spaliles 10 litrów na 110 km.
A wiec spalanie bedzie 9,090909
>Nie wiem, bo nie wiem ile spalilem do stacji (10km). Twoja metoda dziala
>tylko jesli wlejesz te 10 litrow _dokladnie_ w momencie zaswiecenia
> >kontrolki.
Bzdura.
Caly czas prosty algorytm przekracza Twoje zdolnosci matematyczne.
Co potwierdza, ze jestes matematycznym analfabeta, a co za tym idzie, zadne
Twoje wyliczenie nie moze byc brane na powaznie.
Nawet jak bedziesz dodawal 2+2, to warto sprawdzic czy znowu Cie nie
przeroslo.
A potem sie ludzie dziwia, ze ani troche nie wierze w ich wyliczenia
zuzycia.
> Wtedy, jesli zapali sie po raz kolejny za 100km wiesz ze pali 10/100. Ale
> to dziala tylko jesli wlales 10 litrow dokladnie w momencie zapalenia
> >kontrolki - czyli jednak wozisz te kanistry.
Caly czas bzdura.
> Mniej "z czapy" niz liczenie od zaswiecenia sie rezerwy.
Bzdura.
Ale po analfabecie nic innego spodziewac sie nie mozna.
-
96. Data: 2013-04-14 12:01:47
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Iguan_007" <i...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:49a26b4e-616b-4662-841a-edbefdcfaa2c@go
oglegroups.com...
> On Sunday, April 14, 2013 7:39:23 AM UTC+10, Cavallino wrote:
>> > Poprzednie bylo do pelna, to jest do pelna - pozostaje tylko kwestia
>>
>> > co mierzy poziom dokladniej - dystrybutor na stacji
>>
>> Dystrybutor nie mierzy ilości paliwa w baku, więc nie przydaje się do
>>
>> stwierdzania ile w nim jest paliwa.
>
> Niesamowite!
A jednak.
>W jakim Ty swiecie zyjesz?
No w takim prawdziwym.
W którym matematyka nie jest bzdurami opisanymi w literaturze pięknej, czy
inną fikcją literacką.
W świecie którego Ty kompletnie nie łapiesz.
>Naprawde tak prostego konceptu nie pojmujesz? Po co dystrybutor ma mierzyc
>ilosc paliwa W BAKU?
Bo bez porównania ile paliwa było, a ile jest nie da się wyliczyć ile
zostało zużyte.
>
> Sprobuje jeszcze raz (ale juz sie nie ludze):
>
> Masz duza butelke. Upijasz kilka lykow. Nalewasz (dystrybutorem) do pelna
Problem w tym, że bak w samochodzie i jego tankowanie jest TROCHĘ bardziej
skomplikowane, niż butelka.
-
97. Data: 2013-04-14 12:15:18
Temat: Re: Spalanie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-04-11 18:07, J.F wrote:
>> Zaprosić ich należy do W-wy, puścić z południa na północ o 16-17 i
>> niech pokażą te swoje 12/100 :D
>
> A ile wtedy takie auto pali ?
> gaziku troche leci, kilometrow leci malo, ale tez wciskac gazu nie
> trzeba ... no i ile w koncu wychodzi ?
Mi Accord 1.8 pali 14 litrów gazu w Warszawie, inna sprawa, że
ekodrivingu nie uprawiam.
Shrek.
-
98. Data: 2013-04-14 12:15:44
Temat: Re: Spalanie
Od: "Axel" <a...@o...bezspamu.pl>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:5169d1ae$0$1269$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Nic trudnego, tyle ze nie masz dokladnie ZADNEJ wiedzy, czy Twoje pierwsze
> pelno=Twoje drugie pelno.
Dokladnie tak sam, jak nie masz zadnej wiedzy, czy zapalenie lampki rezerwy
nastapilo przy takiej samej ilosci paliwa, jak poprzednim razem.
> Wystarczy ze krzywo staniesz na stacji, albo temperatura sie zmieni i juz
> wyniki z czapy.
Wystarczy, ze jezdnia jest pochylona pod innym katem, zjezdzasz z góry, albo
pod górke, dodasz gazu, albo zahamujesz i juz moze sie zapalic kontrolka,
która juz nie zgasnie. Temperatura sie tak samo moze zmieniac jak na stacji,
wiec zdecydowanie wiecej czynników powoduje duzo wieksze niedokladnosci w
pomiarze, niz przy tankowaniu "pod korek".
Dowód - kilka razy zdarzylo mi sie, ze znaczek rezerwy zgasl po wylaczeniu
silnika i nie pojawil sie po ponownym odpaleniu - dopiero po kilku
kilometrach znów sie zapalil.
--
Axel
-
99. Data: 2013-04-14 12:25:07
Temat: Re: Spalanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Uzytkownik "Axel" <a...@o...bezspamu.pl> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:kke05l$rb2$...@m...internetia.pl...
>
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:5169d1ae$0$1269$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Nic trudnego, tyle ze nie masz dokladnie ZADNEJ wiedzy, czy Twoje
>> pierwsze pelno=Twoje drugie pelno.
>
> Dokladnie tak sam, jak nie masz zadnej wiedzy, czy zapalenie lampki
> rezerwy nastapilo przy takiej samej ilosci paliwa, jak poprzednim razem.
Owszem, przy czym z obserwacji wynika, ze tak sie dzieje.
Zreszta wole zaufac algorytmowi którym komputer samochodu ustala ilosc
pozostalego w baku paliwa niz szczesciu na które trzeba liczyc przy "do
pelna".
>
>> Wystarczy ze krzywo staniesz na stacji, albo temperatura sie zmieni i juz
>> wyniki z czapy.
>
> Wystarczy, ze jezdnia jest pochylona pod innym katem, zjezdzasz z góry,
> albo pod górke, dodasz gazu, albo zahamujesz i juz moze sie zapalic
> kontrolka, która juz nie zgasnie.
No wlasnie zgasnie w takiej sytuacji.
Czasem sie tak zdarza i oczywiscie w takim przypadku odnotowuje moment
OSTATNIEGO zapalenia sie kontrolki.
> Temperatura sie tak samo moze zmieniac jak na stacji, wiec zdecydowanie
> wiecej czynników powoduje duzo wieksze niedokladnosci w pomiarze, niz przy
> tankowaniu "pod korek".
Nie zgadzam sie.
Tankowanie "pod korek" nie jest mierzone w ZADEN sposób, rezerwa jest,
chocby miala swoje wady.
> Dowód - kilka razy zdarzylo mi sie, ze znaczek rezerwy zgasl po wylaczeniu
> silnika i nie pojawil sie po ponownym odpaleniu - dopiero po kilku
> kilometrach znów sie zapalil.
To akurat nie stanowi problemu, koryguje sie osiagniety przebieg i tyle.
Gorzej by bylo, gdyby zdarzyla sie sytuacja odwrotna.
-
100. Data: 2013-04-14 13:29:12
Temat: Re: Spalanie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 14 Apr 2013 12:25:07 +0200, Cavallino napisał(a):
> Uzytkownik "Axel" <a...@o...bezspamu.pl> napisal w wiadomosci grup
>> Dokladnie tak sam, jak nie masz zadnej wiedzy, czy zapalenie lampki
>> rezerwy nastapilo przy takiej samej ilosci paliwa, jak poprzednim razem.
>
> Owszem, przy czym z obserwacji wynika, ze tak sie dzieje.
Bo ci komputer wyswietla prawie tyle samo km do konca ?
Ale na 99% on tez zapala lampke rezerwy, to sie nie ma co dziwic :-)
> Zreszta wole zaufac algorytmowi którym komputer samochodu ustala ilosc
> pozostalego w baku paliwa niz szczesciu na które trzeba liczyc przy "do
> pelna".
algorytm pewnie tak napisany, aby nia zabraklo za wczesnie.
>> Temperatura sie tak samo moze zmieniac jak na stacji, wiec zdecydowanie
>> wiecej czynników powoduje duzo wieksze niedokladnosci w pomiarze, niz przy
>> tankowaniu "pod korek".
> Nie zgadzam sie.
> Tankowanie "pod korek" nie jest mierzone w ZADEN sposób,
pistolet w jakis sposob mierzy kiedy sie wylaczyc.
> rezerwa jest, chocby miala swoje wady.
przepuszczona przez komputer z ambitnym algorytmem ? mierzone jest,
ale malo miarodajnie.
>> Dowód - kilka razy zdarzylo mi sie, ze znaczek rezerwy zgasl po wylaczeniu
>> silnika i nie pojawil sie po ponownym odpaleniu - dopiero po kilku
>> kilometrach znów sie zapalil.
> To akurat nie stanowi problemu, koryguje sie osiagniety przebieg i tyle.
> Gorzej by bylo, gdyby zdarzyla sie sytuacja odwrotna.
Ale pokazuje ze ta lampka rozrzut ma.
J.