On Thursday, 10 March 2016 19:01:54 UTC, Marek wrote:
> Już w poniedziałek 14.03 o godz. 21:50 premiera dwóch pierwszego i
> drugiego odcinka Sondy 2.
> Jestem pełen obaw bo fragmenty programu raczej formuły dawnej Sondy
> nie przypominają....
>
> --
> Marek

Program nie był taki zły, pamietajmy, że pierwsze odcinki starej Sondy, jej forma
mocno się różniła od tej, którą wszyscy zapamiętaliśmy, ten program sie rozwijał,
ewoluował, tak samo będzie pewnie ze Sondą 2.

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnee3dm.q0n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> No więc ja należę do tego gorszego sortu, który nie zgadza się z modnym
> dziś poglądem, że nie należy w szkołach objaśniać świata modelem Bohra,
> gdyż albowiem jest on nieprawdziwym. Ludzie ci szaleni, wyraziciele
> krytykowanego poglądu, może wiedzą na temat atomu więcej od starego
> Nielsa, ale tak poza tym, to nie mają wszystkich klepek w porządku.
>
> Mnie pasuje to, co powiedział Szwejk -- "nie wszyscy mogą być mądrzy".
> Zgadzam się też bez reszty z dalszymi konkluzjami -- "bo gdyby wszyscy
> ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi
> człowiek zgłupiałby z tego". Wyżej wzmiankowanych już to dotknęło.
>
Jeśli komuś faktycznie tak odbiło (nie słyszałem), że chce wyeliminować
przybliżone modele z nauczania to najpierw trzeba by chyba spadające jabłko
opisywać zagięciem czasoprzestrzeni (o ile się nie mylę, bo słabo to
ogarniam).
P.G.

do góry

re pisze:

> Skoro o tym mowa ... który .. tfu Samsung to ma ?

M.in. UE48HU7500.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w
>Jeśli komuś faktycznie tak odbiło (nie słyszałem), że chce
>wyeliminować przybliżone modele z nauczania to najpierw trzeba by
>chyba spadające jabłko opisywać zagięciem czasoprzestrzeni (o ile się
>nie mylę, bo słabo to ogarniam).

Juz jest problem - na fizyce ciagle ucza modelu Bohra, na chemii ucza
o orbitalach ... i to w sumie jeszcze za moich czasow bylo.

J.

do góry

J.F. wrote:

> Juz jest problem - na fizyce ciagle ucza modelu Bohra, na chemii ucza o
> orbitalach ... i to w sumie jeszcze za moich czasow bylo.

I nazywają to "elementami fizyki współczesnej". :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nc8n0f$40g$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>> Juz jest problem - na fizyce ciagle ucza modelu Bohra, na chemii
>> ucza o
>> orbitalach ... i to w sumie jeszcze za moich czasow bylo.
>I nazywają to "elementami fizyki współczesnej". :-)

nie wiem jak teraz, dawniej katowali konfiguracjami elektronowymi na
chemii.
2s6p costam - i podaj jak to wyglada np dla uranu :-)



J.

do góry

J.F. wrote:

> nie wiem jak teraz, dawniej katowali konfiguracjami elektronowymi na
> chemii.

Mnie też "katowali", tzn. lubiłem to, ale mnie by pewnie prof. Znanicki
zaliczył do typu "zboczeniec nadnormalny". ;-)

> 2s6p costam - i podaj jak to wyglada np dla uranu :-)

IIRC dla aktynowców coś się w regułkach Pauliego rypie, ale problemu
nie ma, bo polska szkoła taktownie o tym nie wspomina. :-)

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Pan Piotr Gałka napisał:

>> No więc ja należę do tego gorszego sortu, który nie zgadza się z modnym
>> dziś poglądem, że nie należy w szkołach objaśniać świata modelem Bohra,
>> gdyż albowiem jest on nieprawdziwym. Ludzie ci szaleni, wyraziciele
>> krytykowanego poglądu, może wiedzą na temat atomu więcej od starego
>> Nielsa, ale tak poza tym, to nie mają wszystkich klepek w porządku.
>>
>> Mnie pasuje to, co powiedział Szwejk -- "nie wszyscy mogą być mądrzy".
>> Zgadzam się też bez reszty z dalszymi konkluzjami -- "bo gdyby wszyscy
>> ludzie byli mądrzy, to na świecie byłoby tyle rozumu, że co drugi
>> człowiek zgłupiałby z tego". Wyżej wzmiankowanych już to dotknęło.
>
> Jeśli komuś faktycznie tak odbiło (nie słyszałem), że chce wyeliminować
> przybliżone modele z nauczania to najpierw trzeba by chyba spadające
> jabłko opisywać zagięciem czasoprzestrzeni (o ile się nie mylę, bo
> słabo to ogarniam).

A ja niestety słyszałem. O jabłku też, że nie wolno o tym mówić jak to
pan Newton sobie kombinował, tylko należy wyraźnie zastrzec, że to jest
nieprawda. Z takimi trudno o czymś rozmawiać.

Towarzysko, to ja gadam z różnymi. Kiedyś na przykład gwarzyliśmy
z psychologiem. Tłumaczył o co chodzi w tych wszystkich dys-cośtam.
Z jego praktyki wynikało, że najwięcej trudności szkolnych przysparza
taka przypadłość, która zaciera różnicę między rzeczami ważnymi,
a nieważnymi. Ktoś taki probuje wszysto zapamiętać, wszystko zapisać
a tak się nie da. Wezwany do odpowiedzi mówi po kolei co wie, więc
może zacząć od jakichś szczegółów (o których nie wie, że nie są
tak istotne). Więc sprawia wrażenie nieprzygotowanego nieuka, który
cos inprowizuje, więc dasaje najwyżej dwa z plusem.

Trudno z kogoś takiego zrobić na przykład inżyniera, bo bedzie liczył
skrócenie relatywistyczne pociągu (czytał o tym książkę w szkole
podstawowej, zapamiętał sobie). Albo myślał o orbitalach przy
zobojętnianiu kwasu zasadą. Ale da się, ciężką pracą można wyciągnąć
z każdego dys-cośtam. Tylko dlaczego ci, których nie udało się
zreedukować muszą wypowiadać się na temat progrsmów nauczania dla
kolejnych pokoleń?

--
Jarek

do góry

> Oglądałeś Sondę, bo nie miałeś innego wyjścia.
> Nie było internetu, nie było w zasadzie komputerów. Czekało się aż
> wyjdzie nowy Młody Technik, albo Elektronik.
> ---
> Radio* ?

A w tym radio to co było ciekawego? Opis jak coś wygląda? ;)


> Do księgarni w zasadzie nie
> było po co chodzić, bardzo mało pozycji ciekawych dla elektroników się
> pokazywało. Zdobycie schematu czegoś fajnego, albo katalogu elementów
> też nie było proste.
> ---
> Zdobycie pełnowartościowej części nie było proste :-)

Fakt, ale proste podzespoły (a takie były raczej pełnowartościowe) też
pozwalały na budowę ciekawych urządzeń.

> ...
> Sonda była ciekawa, bo była jakimś oknem na świat, choć teraz z
> perspektywy czasu widzę, że była czasami okropnie naiwna - taka
> "inżynierska bez zastanowienia praktycznego".
> ---
> Ojej, a dzisiaj jakąś sztuczną rybę zbudowali i co z tego ? :-)

Faktycznie. Gość mówi, że na zaliczenie... 40 letni na oko gość...
student... proszę Cie...
Gdyby trochę poszperali, to by Festo odkryli ;)

Miłego.
Irek.N.

do góry

On 2016-03-10 20:01, Marek wrote:
> Już w poniedziałek 14.03 o godz. 21:50 premiera dwóch pierwszego i
> drugiego odcinka Sondy 2.
> Jestem pełen obaw bo fragmenty programu raczej formuły dawnej Sondy nie
> przypominają....
>
takie podsumowanie:
http://www.fakt.pl/plotki/afera-z-sonda-2-autor-mare
k-siudym-zaatakowal-prezentera-tomasza-rozka,artykul
y,618498.html

do góry