-
21. Data: 2023-03-16 13:41:18
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Mar 2023 13:20:02 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 16-03-2023 o 11:39, J.F pisze:
>> On Thu, 16 Mar 2023 10:37:53 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 16-03-2023 o 10:30, J.F pisze:
>>>> , to wrócić NIEMOŻE bo się
>>>>> musi się doładować i planować zakupy :D:D:D w Lidlu z obiadem :D OK w
>>>>
>>>> Ale bądzmy rzetelni - jak Cavallino jedzie nad morze, to przeciez nie
>>>> po to, aby zawrocic i wracac.
>>>> Wiec czas na ładowanie jest.
>>>
>>> To raz.
>>> A przede wszystkim - i tak zatrzymuję się po drodze, więc nie mam
>>> żadnego problemu żeby w tym momencie podłączyć wtyczkę, jeśli będzie
>>> KIEDYŚ taka potrzeba.
>>
>> Musisz miec tę wtyczkę.
>
> To również jest już problem głównie hejterów....
Ładowarek jak widac przybywa, ale Ty sie zatrzymujesz "po coś".
I tam nie koniecznie jest wtyczka :-)
Daniela od Tesli pamiętasz? Narzekal, ze we Włoszech ładowarki są,
ale "gdzies w polu" i nie ma co robic.
Ksiązke można poczytac, albo kanapki zjeść, ale trzeba je z domu
zabrać :-)
>>> Ta czynność straszy tylko hejterów, doświadczeni użytkownicy bev nie
>>> mają z tym żadnego problemu.
>>> Tak jak wszyscy inni z ładowaniem telefonu.
>> Rozładowany telefon wkurza.
> Z tego tytułu przesiadasz się na taki na kablu, czy niekoniecznie?
Powiedzmy, ze taki który sie czesto rozładowuje, wkurza bardziej :-)
No ale to telefon. Mozna sie obejsc. Mozna naladowac w samochodzie.
Mozna nosic powerbank.
A samochod to juz tylko wkurza :-)
>>> Mam bliżej, więc nie muszę się latem ładować po drodze.
>>> A i tak się zatrzymuję, na drugie śniadanie albo obiad i toaletę, tyle
>>> że bez ładowania.
>>
>> Jakbys jechal szybciej ... :-P
>
> To bym dłużej musiał stać i ładować.
> Bez sensu.
> Klapki trzeba przestawić i po kłopocie.
Bylo nie kupowac elektryka, to by nie trzeba bylo klapek przestawiac
:-)
>> Przy czym spalinowcem, to moge pokonac w jeden dzien
> Do tego nie potrzeba ice, tylko dużej woli robienia rzeczy zbędnych i
> butelki na mocz.
Butelka niepotrzebna - nie mowie, że zadnych przystanków.
Co najmniej jeden i tak będzie, bo paliwa zabraknie.
Tylko po prostu jade jak lubie tzn szybko, i nie przejmuje sie,
ze byc moze strace 10 minut na tankowanie :-)
> Ładowanie z prędkością 250 kW zapewnia praktycznie ten sam czas
> przejazdu.
W zasadzie tak, ale jeszcze musi byc ładowarka po drodze i samochód,
który potrafi skorzystać. I bateria, której to nie zaszkodzi :-P
W przyszłosci pewnie tak, obecnie ... to chyba jeszcze raczej nie.
Przynajmniej dla nas, jesli jedziemy z Poznania czy Wroclawia do
Chorwacji :-)
J.
-
22. Data: 2023-03-16 13:41:44
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-03-2023 o 13:30, J.F pisze:
>> 700 km to akurat trasa z JEDNYM przystankiem dla samochodu.
>> Ale lepiej z dwoma, trzema krótszymi - lepiej dla kierowcy i pasażerów.
>> Tak jak w każdym innym aucie.
>
> No chyba, ze dobra droga i dobry samochod - to postoj na jedno
> tankowanie :-)
Ty czytasz w ogóle na co odpowiadasz?
Czy tak jak bluzgacz, tylko to co sam napisałeś, a i to niedokładnie?
Bo powyżej właśnie to napisałem.....
-
23. Data: 2023-03-16 13:44:32
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 15 Mar 2023 21:36:56 +0100, Shrek wrote:
> https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/868055
4,silnik-diesla-benzynowy-zakaz-samochodow-spalinowy
ch-2035-niemcy-polska.html#silnik-diesla-i-benzynowy
-zakazane-w-2035-roku-niemcy-zawarly-sojusz-polska-g
ra-do-tej-samej-bramki
>
> Niemcy montują koalicję przeciw niemc^H^H^H EU;)
Nazwijmy rzecz po imieniu - Niemcy chcą nas znowu gazować :-)
Inna sprawa, ze dopoki nie postawimy solarow, wiatraków i atomówek,
to sami sie bedziemy gazować.
J.
-
24. Data: 2023-03-16 13:50:57
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: io <i...@o...pl.invlid>
W dniu 15.03.2023 o 21:36, Shrek pisze:
> https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/868055
4,silnik-diesla-benzynowy-zakaz-samochodow-spalinowy
ch-2035-niemcy-polska.html#silnik-diesla-i-benzynowy
-zakazane-w-2035-roku-niemcy-zawarly-sojusz-polska-g
ra-do-tej-samej-bramki
>
> Niemcy montują koalicję przeciw niemc^H^H^H EU;)
Totalne obłąkanie.
-
25. Data: 2023-03-16 13:51:38
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: io <i...@o...pl.invlid>
W dniu 15.03.2023 o 21:48, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 15.03.2023 o 21:36, Shrek pisze:
>> https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/868055
4,silnik-diesla-benzynowy-zakaz-samochodow-spalinowy
ch-2035-niemcy-polska.html#silnik-diesla-i-benzynowy
-zakazane-w-2035-roku-niemcy-zawarly-sojusz-polska-g
ra-do-tej-samej-bramki
>>
>> Niemcy montują koalicję przeciw niemc^H^H^H EU;)
>
> No i bardzo dobrze :) Teraz się zleto hejtery dwa elektryczne i będą się
> ogłaszać o obrazę uczuć :D
>
> Tak przypadkiem o "złomie" jak to grupowy "konik' nazywa.
>
> Skoro można kupić obecnie 15 latka w cenie 5 tysi, który spokojnie może
> objechac ziemię, to nie wyobrażam sobie tej ceny w 15 letnim elektryku z
> taką możliwością :D
A to jakieś satelity a nie samochody mają być czy o co chodzi?
-
26. Data: 2023-03-16 13:52:40
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Myślisz, że ich stać na elektryki bo zawsze kupują co najtańsze w Biedrze?
-----
> zaparkujesz pod Biedronką i doładujesz
-
27. Data: 2023-03-16 13:56:36
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-03-2023 o 13:41, J.F pisze:
>>> Musisz miec tę wtyczkę.
>>
>> To również jest już problem głównie hejterów....
>
> Ładowarek jak widac przybywa, ale Ty sie zatrzymujesz "po coś".
> I tam nie koniecznie jest wtyczka :-)
Kolejny problem tylko hejterów.
Przecież mogę się zatrzymać gdzie chcę, więc również tam gdzie JEST
wtyczka, prawda?
I tak się robi, planujac podładowanie w trasie.
>
> Daniela od Tesli pamiętasz? Narzekal, ze we Włoszech ładowarki są,
> ale "gdzies w polu" i nie ma co robic.
5 lat temu?
Teraz mógłby przesmradzać w 10 ładowarkach na kazde 10 km.
Realia zmieniają się szybciej, niz Twoje możliwości poznawcze.
>>> Rozładowany telefon wkurza.
>> Z tego tytułu przesiadasz się na taki na kablu, czy niekoniecznie?
>
> Powiedzmy, ze taki który sie czesto rozładowuje, wkurza bardziej :-)
>
> No ale to telefon. Mozna sie obejsc. Mozna naladowac w samochodzie.
> Mozna nosic powerbank.
Czyli dajesz radę.
I na dokładnie tej samej zasadzie, działa to w elektryku.
Albo i lepiej - jak jeździsz tyle co statystyczny, to się będziesz
ładował raz na 2 tygodnie.
>> Klapki trzeba przestawić i po kłopocie.
>
> Bylo nie kupowac elektryka, to by nie trzeba bylo klapek przestawiac
Niewątpliwie.
Czyli dalej użerać się z biegami, płacić 100 razy więcej za paliwo,
smrodzić i jeździć po serwisach.
Super wybór.
> :-)
>
>>> Przy czym spalinowcem, to moge pokonac w jeden dzien
>> Do tego nie potrzeba ice, tylko dużej woli robienia rzeczy zbędnych i
>> butelki na mocz.
>
> Butelka niepotrzebna - nie mowie, że zadnych przystanków.
Czyli czas na doładowanie będzie, a problem nie istnieje.
>> Ładowanie z prędkością 250 kW zapewnia praktycznie ten sam czas
>> przejazdu.
>
> W zasadzie tak, ale jeszcze musi byc ładowarka po drodze i samochód,
> który potrafi skorzystać.
No jak pieszo pójdziesz to faktycznie nie dasz rady.
Wyobraź sobie, że ice dotyczy wszystko powyższe per analogiam.
> W przyszłosci pewnie tak, obecnie ... to chyba jeszcze raczej nie.
> Przynajmniej dla nas, jesli jedziemy z Poznania czy Wroclawia do
> Chorwacji :-)
No właśnie że tak, już teraz.
Obstawiam, że we Wrocławiu też już macie odpowiednio wiele dość szybkich
ładowarek.
Przykładowo - ja mam w odległości 5 km od chaty 6*150 kW i 2*350 kW......
Wszystkie młodsze niż rok.
-
28. Data: 2023-03-16 13:58:09
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 16-03-2023 o 13:44, J.F pisze:
> Inna sprawa, ze dopoki nie postawimy solarow, wiatraków i atomówek,
> to sami sie bedziemy gazować.
Dokładnie.
To jest jedyna sensowna ścieżka.
Spalenie śmieci i węgla w piecach CO i ruskiej, albo arabskiej ropy w
samochodach, to droga donikąd.
-
29. Data: 2023-03-16 14:02:11
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: io <i...@o...pl.invlid>
W dniu 16.03.2023 o 10:30, J.F pisze:
> On Thu, 16 Mar 2023 00:39:19 +0100, LordBluzg(R)???????????? wrote:
>> W dniu 15.03.2023 o 23:16, LordBluzg(R)???????????? pisze:
>>> Nadal jednak mogę razić uczucia religijne prątkarzy :D
>> Najbardziej podobamisię Kawalinjo (hejter spalinowców/PLONK
>> Kapelusznik/pogromca "wolniaży poniżej 140km/h/dawniej), (niedoszły
>> kupiec Ferrari/-stąd jego ksywa) (nie będę pisał o pizzerni:D)...
>>
>> Skończył/był na akumulatorku i teraz się ładuje...generalnie załadował
>> się w momencie kupna i jak jedzie nad morze, to wrócić NIEMOŻE bo się
>> musi się doładować i planować zakupy :D:D:D w Lidlu z obiadem :D OK w
>
> Ale bądzmy rzetelni - jak Cavallino jedzie nad morze, to przeciez nie
> po to, aby zawrocic i wracac.
> Wiec czas na ładowanie jest.
> A i jesc sie chce.
>
> Ja jak jade nad morze, tzn nad Baltyk, to musze obiad po drodze
> planowac, bo raczej nie dojade elektrykiem. Ale jeden postój w
> urlopowej trasie raczej zniose, a i obiad sie przyda.
>
> Gorzej z tym drugim morzem, bo to ze 3 obiady.
>
> W sumie, jakby była wygodna leżanka, to niech sie ładuje i 2h.
Kampera elektrycznego sobie zorganizuj. :-)
>
> Jeszcze jedna wersja ... moze wtedy rusza pociagi samochodowe ...
Co te pociągi samochodowe wnoszą do zasięgu?
Bo na zwykłe wróciły stare ceny biletów i znowu można
przejechać 480km za 35zł.
-
30. Data: 2023-03-16 14:56:48
Temat: Re: Smutek u elektrokucy
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 16 Mar 2023 13:56:36 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 16-03-2023 o 13:41, J.F pisze:
>>>> Musisz miec tę wtyczkę.
>>>
>>> To również jest już problem głównie hejterów....
>>
>> Ładowarek jak widac przybywa, ale Ty sie zatrzymujesz "po coś".
>> I tam nie koniecznie jest wtyczka :-)
>
> Kolejny problem tylko hejterów.
> Przecież mogę się zatrzymać gdzie chcę, więc również tam gdzie JEST
> wtyczka, prawda?
Masz problem hejtera :-)
Chcesz do toalety, to musi byc toaleta.
Chcesz cos fajnego zobaczyc, to musi byc cos fajnego.
Chcesz dobrze zjesc, to musi byc dobre jedzenie.
Itp.
> I tak się robi, planujac podładowanie w trasie.
Ale jak widac nie wystarcza ładowarka, musi być wartość dodana :-)
>> Daniela od Tesli pamiętasz? Narzekal, ze we Włoszech ładowarki są,
>> ale "gdzies w polu" i nie ma co robic.
> 5 lat temu?
> Teraz mógłby przesmradzać w 10 ładowarkach na kazde 10 km.
> Realia zmieniają się szybciej, niz Twoje możliwości poznawcze.
Ale nadal w polu?
>>>> Rozładowany telefon wkurza.
>>> Z tego tytułu przesiadasz się na taki na kablu, czy niekoniecznie?
>>
>> Powiedzmy, ze taki który sie czesto rozładowuje, wkurza bardziej :-)
>>
>> No ale to telefon. Mozna sie obejsc. Mozna naladowac w samochodzie.
>> Mozna nosic powerbank.
>
> Czyli dajesz radę.
> I na dokładnie tej samej zasadzie, działa to w elektryku.
Juz widzę, jak sie w trasie obchodzisz bez samochodu, albo nosisz
powerbank :-)
> Albo i lepiej - jak jeździsz tyle co statystyczny, to się będziesz
> ładował raz na 2 tygodnie.
Ale ja nie narzekam starystycznie, tylko na te sytuacje, gdzy elektryk
jednak trochę zawodzi :-)
>>> Klapki trzeba przestawić i po kłopocie.
>> Bylo nie kupowac elektryka, to by nie trzeba bylo klapek przestawiac
>
> Niewątpliwie.
> Czyli dalej użerać się z biegami,
Nie narzekam.
Ale sa tez automaty ... i hybrydy.
> płacić 100 razy więcej za paliwo,
Prąd drozeje ... i sie skonczą darmowe ładowarki.
> smrodzić i jeździć po serwisach.
> Super wybór.
A co - elektryk nie musi jezdzic po serwisach?
To sobei kup hybryde toyoty :-P
>>>> Przy czym spalinowcem, to moge pokonac w jeden dzien
>>> Do tego nie potrzeba ice, tylko dużej woli robienia rzeczy zbędnych i
>>> butelki na mocz.
>> Butelka niepotrzebna - nie mowie, że zadnych przystanków.
> Czyli czas na doładowanie będzie, a problem nie istnieje.
Za malo tego czasu na ładowanie.
>>> Ładowanie z prędkością 250 kW zapewnia praktycznie ten sam czas
>>> przejazdu.
>>
>> W zasadzie tak, ale jeszcze musi byc ładowarka po drodze i samochód,
>> który potrafi skorzystać.
>
> No jak pieszo pójdziesz to faktycznie nie dasz rady.
> Wyobraź sobie, że ice dotyczy wszystko powyższe per analogiam.
Owszem. Ale nie mieszkamy w USA ani na Syberii - stacje paliwowe sa co
chwila, tankowanie jest szybkie, a zasięg przekracza możliwosci
pęcherza :-)
>> W przyszłosci pewnie tak, obecnie ... to chyba jeszcze raczej nie.
>> Przynajmniej dla nas, jesli jedziemy z Poznania czy Wroclawia do
>> Chorwacji :-)
>
> No właśnie że tak, już teraz.
> Obstawiam, że we Wrocławiu też już macie odpowiednio wiele dość szybkich
> ładowarek.
Daj adres.
> Przykładowo - ja mam w odległości 5 km od chaty 6*150 kW i 2*350 kW......
> Wszystkie młodsze niż rok.
A samochod co przyjmie 350kW masz? 250, 150?
J.