-
111. Data: 2017-12-08 11:00:51
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ed172a30-ad06-42c3-92f4-d9aecea7e25c@go
oglegroups.com...
>--Tez jestem ciekaw. Nigdy do końca nierozumiałem tej koncepcji "130"
>a myslalem ze przyklad ze stopami przemowi do kazdego :-)
Procenty zle policzyles :-)
Stope to pewnie malo kto chcialby miec obcieta nawet za 75 tys euro,
zreszta pr-stwo obciecia akurat stopy znikome,
ale tak sobie wyobraz - jedziemy na autostradzie rowno 130, na co mamy
kamere i gps,
przyuwazamy kogos, kto jedzie szybciej, i dawaj zjezdzamy mu pod
zderzak.
Jechal szybciej niz 130, wiec placi ?
No i gdzie cala dyskusja jaka predkosc jest w koncu dozwolona w
kraju - 130 czy wiecej ?
>--choć za czasów kiedy jeżdziłem po Niemczech bardziej mówiło się o
>tym limicie w kontekscie ubezpieczenia niż odpowiedzialności.
>proby wymiksowania sie ubezpieczalni to kolejny aspekt ktory trzeba
>uwzglednic :-)
Zapewne ... ale wpisali w polise zakaz przekraczania 130 ?
>--Na chłopski rozum, skoro jest taka klauzula, to wydaje się, że
>powinieneś odpowiadać Ty w 100% a ten ktoś jedynie, jesli zajeżdżając
>posuwał więcej niż 130.
>koncepcja jest taka aby na obie strony nalozyc obowiazki i w ten
>sposob wymusic bezpieczenstwo, to samo jest na parkingach w PL jakies
>progi, masa znakow plus >oznakowanie poziome w Niemczech najczesciej
>sa tylko oznakowane miejsca parkingowe i jezdzi sie bezpiecznie bo
>wszyscy wiedza ze jak bedzie bum to najczesciej bedzie >wspolwina a
>szkodowi w Niemczech dostaja porzadnie w dupsko :-)
Na autostradach widac jednak koncepcja zawiodla, skoro wielu jezdzi
szybciej :-)
Ale moze to jest jakas droga, zeby 200 nie przekraczali
J.
-
112. Data: 2017-12-08 11:24:45
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: p...@g...com
--Procenty zle policzyles :-)
to bylo uproszczenie
--Jechal szybciej niz 130, wiec placi ?
umyslne spowodowanie wypadku to inna bajka
--No i gdzie cala dyskusja jaka predkosc jest w koncu dozwolona w kraju - 130 czy
wiecej ?
nie ma limitu ale przy wypadku powyzej 130 km/h bedzie wspolwina chyba ze udowodnisz
ze konsekwencje sa takie same gdybys nie przekroczyl granicy
Wird ein Kraftfahrer, der die Richtgeschwindigkeit von 130 km/h überschritten hat,
ohne eigenes Verschulden in einen Unfall verwickelt, so haftet er anteilig für den
Unfallschaden, es sei denn, er weist nach, dass es auch bei einer Geschwindigkeit von
130 km/h zu dem Unfall mit vergleichbar schweren Folgen gekommen wäre.[2]
--Zapewne ... ale wpisali w polise zakaz przekraczania 130 ?
lepiej nie zaczynaj tego tematu bo jakis szpieg z TU moze to czytac i wpadnie na
szatanski pomysl podwyzki dla tych co chca latac po Niemczech bez limitu :-)
--Ale moze to jest jakas droga, zeby 200 nie przekraczali
nie ma nic w zlego jak lecisz 200 i lepiej na autostradzie o ile masz swiadomosc co
stanie sie w razie wypadku, niemiecki ustawodawca pozwala na szybka jazde pod
warunkiem zachowania ostroznosci a polski daje limit 140 km/h wiec sam ocen co jest
lepsze i co lepiej funkcjonuje
-
113. Data: 2017-12-08 12:11:00
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d7ab19fc-e289-4eb1-bcad-0fafa4a6e009@go
oglegroups.com...
>--Procenty zle policzyles :-)
>to bylo uproszczenie
>--Jechal szybciej niz 130, wiec placi ?
>umyslne spowodowanie wypadku to inna bajka
A jak udowodnisz ze umyslne ? Nie zauwazylem, a martwe pole w
lusterkach pomoze :)
>>>--No i gdzie cala dyskusja jaka predkosc jest w koncu dozwolona w
>>>kraju - 130 czy wiecej ?
>nie ma limitu ale przy wypadku powyzej 130 km/h bedzie wspolwina
>chyba ze udowodnisz ze konsekwencje sa takie same gdybys nie
>przekroczyl granicy
>Wird ein Kraftfahrer, der die Richtgeschwindigkeit von 130 km/h
>überschritten hat, ohne eigenes Verschulden in einen Unfall
>verwickelt, so haftet er anteilig für den >Unfallschaden, es sei
>denn, er weist nach, dass es auch bei einer Geschwindigkeit von 130
>km/h zu dem Unfall mit vergleichbar schweren Folgen gekommen wäre.[2]
Nadal nie rozumiesz przykladu.
Jade sobie lewym pasem 140. Ktos z prawego zmienia pas i wyjezdza mi
tuz przed maske.
A jedzie 130, no niech bedzie 129
Jakbym jechal 130, to by wypadku nie bylo, ale jechalem 140 wiec ja
jestem winny.
Cos nie wierze :)
Inny przyklad - jade 140, ciezarowka mi zajezdza droge. Nie zdolalem
wyhamowac i zderzak uszkodzony.
Niewiele zabraklo.
A biegly liczy, ze jakbym jechal 130, to bym dal rade. Wiec jestem
winny.
Poprzednio pisales o tych 3 sekundach, i to ma znacznie wiecej sensu.
Moze po prostu niemieccy sedziowie pamietaja o tej zasadzie, ale
stosuja ja z wiekszym rozsadkiem :-)
I nie poluja na tych, co jada 140 czy 150, ale na tych, co jada 250
:-)
Choc chodzi mi po glowie sprawa Turbo Rolfa i mam pewne watpliwosci co
do rozsadku niemieckich sedziow.
A moze rozsadek dobry, ale sprawiedliwosc jakas taka socjalistyczna
:-)
>--Zapewne ... ale wpisali w polise zakaz przekraczania 130 ?
>lepiej nie zaczynaj tego tematu bo jakis szpieg z TU moze to czytac i
>wpadnie na szatanski pomysl podwyzki dla tych co chca latac po
>Niemczech bez limitu :-)
U nas juz kiedys probowali, ale im przeszlo, moze klienci rezygnowali
:-)
Tak czy inaczej - jesli nie ma prawnego ograniczenia, to na jakiej
podstawie uznac, ze nie wolno 130 przekroczyc ?
Bedzie sprawa w sadzie, przyznaja ci 30% winy, o tylez mniej
ubezpieczyciel z AC wyplaci, plus zwyzka na OC i wszyscy beda
zadowoleni :-)
>--Ale moze to jest jakas droga, zeby 200 nie przekraczali
>nie ma nic w zlego jak lecisz 200 i lepiej na autostradzie o ile masz
>swiadomosc co stanie sie w razie wypadku,
>niemiecki ustawodawca pozwala na szybka jazde pod warunkiem
>zachowania ostroznosci
A co mi da ostroznosc, jak mi baba droge zajedzie nie dajac czasu ani
miejsca na hamowanie ?
Moge jechac 200, pod warunkiem ze nikt inny nie jedzie ?
To tak w Niemczech nie dziala w praktyce :-)
>a polski daje limit 140 km/h wiec sam ocen co jest lepsze i co lepiej
>funkcjonuje
Nasze autostrady zdaje sie dosc bezpieczne, ale to trudno rzetelnie
porownac z powodu roznych warunkow i ilosci.
No i w Niemczech czesto ruch bedzie taki, ze 140 nie pojedziesz :-)
Za to prawde mowiac ... taki tirman czy baba jadaca 90, moze miec
problem z ocena odleglosci jak ktos sie zbliza 250.
Wiec moze ten limit nie jest taki zly - tylko jaki - 130, 140, 150,
180, 200 ?
J.
-
114. Data: 2017-12-08 16:38:59
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: p...@g...com
--Nadal nie rozumiesz przykladu. Jade sobie lewym pasem 140. Ktos z prawego zmienia
pas i wyjezdza mi tuz przed maske.A jedzie 130, no niech bedzie 129
Musisz się bardziej postarać bo na razie to opisujesz przykład nieprawidłowego
wyprzedzania a jego konsekwencje mam nadzieję że są jasne. Jeśli taka jazda dociagasz
tego na prawym do np TIR-a to zmuszony jest wykonać hamowanie lub wbić się przed
jaśnie pana właściciela lewego pasa ;-) Niemcy jakoś ogarniają temat a ci mniej
lotni częściej hamulców używają bo takiej plasteliny co została z Bory to jeszcze nie
widziałem (przy wypadku osobówek)
-
115. Data: 2017-12-08 16:51:34
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:474e7865-4623-44b7-8946-99d50017f4fe@go
oglegroups.com...
>--Nadal nie rozumiesz przykladu. Jade sobie lewym pasem 140. Ktos z
>prawego zmienia pas i wyjezdza mi tuz przed maske.A jedzie 130, no
>niech bedzie 129
>Musisz się bardziej postarać bo na razie to opisujesz przykład
>nieprawidłowego wyprzedzania a jego konsekwencje mam nadzieję że są
>jasne.
eee - kto tu nieprawidlowo wyprzedza w/g Ciebie ?
Ja jadac lewym, czy ten drugi jadac prawym i zmieniajac pas na lewy
... zapewne w celu wyprzedzania.
>Jeśli taka jazda dociagasz tego na prawym do np TIR-a to zmuszony
>jest wykonać hamowanie lub wbić się przed jaśnie pana właściciela
>lewego pasa ;-)
A to juz jego problem. Ma hamulec, ma gaz ...
> Niemcy jakoś ogarniają temat a ci mniej lotni częściej hamulców
> używają bo takiej plasteliny co została z Bory to jeszcze nie
> widziałem (przy wypadku osobówek)
W Niemczech to IMO maly problem. Rozpietosc predkosci jest tam duza,
kazdy zmieniajac pas musi uwazac, bo zawsze moze trafic na szybszego,
a dzieki wiekszej roznicy predkosci wyprzedzanie trwa szybciej.
Ale juz w takiej Austrii to bywalo, ze jade sobie prawym pasem 130,
lewym niektorzy 140, i tak ja ja powyzej - uwazali ze tir przede mna
to moj problem :-)
J.
-
116. Data: 2017-12-08 17:01:25
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: p...@g...com
Widzę tu braki w podstawach ;-) obowiązuje jazda prawym pasem a lewym się wyprzedza.
Jak ślamazarnie się poruszasz lewym to faktycznie możesz mieć problem.
-
117. Data: 2017-12-08 18:01:23
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3f95a4ce-538d-4c1f-9e9a-5b2a50c90a4c@go
oglegroups.com...
>Widzę tu braki w podstawach ;-)
>obowiązuje jazda prawym pasem a lewym się wyprzedza.
No przeciez wyprzedzam :-)
>Jak ślamazarnie się poruszasz lewym to faktycznie możesz mieć
>problem.
A jak bede nieslamazarnie wyprzedzal lewym pasem, to zgodnie z tym co
pisales moge miec problem jeszcze wiekszy :-P
J.
-
118. Data: 2017-12-08 19:13:35
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: p...@g...com
Jak ktoś wyjedzie ci przy 200 km/h na yolo to i święty Boże nie pomoże a najmniejszym
zmartwieniem będzie kto płaci ;-)
-
119. Data: 2018-09-06 10:35:24
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: p...@g...com
jest wyrok
https://www.tvn24.pl/znany-dj-skazany-na-wiezienie-n
awet-nie-smiem-prosic-o-wybaczenie,866197,s.html
W grudniu ubiegłego roku znany DJ Dorian T., mając 2 promile alkoholu we krwi, wsiadł
do samochodu i w wypadku zabił człowieka. Sąd skazał go teraz na cztery lata i osiem
miesięcy więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i w sumie 280 tysięcy
nawiązki dla rodziny ofiary. (http://www.tvn24.pl)
-
120. Data: 2018-09-06 23:18:21
Temat: Re: Smiertelny wypadek w Kliniskach
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-09-06 o 10:35, p...@g...com pisze:
> jest wyrok
>
> https://www.tvn24.pl/znany-dj-skazany-na-wiezienie-n
awet-nie-smiem-prosic-o-wybaczenie,866197,s.html
>
> W grudniu ubiegłego roku znany DJ Dorian T., mając 2 promile alkoholu we krwi,
wsiadł do samochodu i w wypadku zabił człowieka. Sąd skazał go teraz na cztery lata i
osiem miesięcy więzienia, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i w sumie 280 tysięcy
nawiązki dla rodziny ofiary. (http://www.tvn24.pl)
>
Irytująco głupie.