-
61. Data: 2010-06-21 11:14:32
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-06-21, Miecio <m...@w...pl> wrote:
>
> Ja jak najbardziej myję opony. Zarówno w moto jak i w aucie. W
> samochodzie dodatkowo używam czernidła. :)
Zdecydowanie lepszy efekt przynosi WD40 albo PLAK, zapodany na cala opone.
--
Artur
ZZR 1200
-
62. Data: 2010-06-21 11:17:23
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Piotr Klimek pisze:
> Pytanie tylko po co Ci czysty lancuch?
Nie brudzi szyi jak idziesz na disco.
sory, tak mi sie skojarzylo.
Tak sobie jeszcze pomyslalem czy ja mam cos czystego w moto...
Moze tylne zarowki?
Tydzien temu zalozylem to chyba jeszcze sa czyste, nie ?
KJ
-
63. Data: 2010-06-21 11:22:50
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
AZ pisze:
> Zdecydowanie lepszy efekt przynosi WD40 albo PLAK, zapodany na cala opone.
WyPLAKowalem se kiedys siodelkow katemie, tak z rozpedu.
Nie szlo sprzeta ogarnac, lekki gaz i siedze na tylnym blotniku, hamulec
i opieram sie o bak, auuuuc!
Czystosc powinna miec swoje granice.
KJ
-
64. Data: 2010-06-21 11:23:40
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: AZ <a...@g...com>
On 2010-06-21, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
>
> Moze tylne zarowki?
> Tydzien temu zalozylem to chyba jeszcze sa czyste, nie ?
>
Z racji wygladu Twojego moto nie powinienes sie w ogole w tym
watku wypowiadac.
A no i przestan tych co myja wyzywac od pedalow, no.
--
Artur esteta i
czysty ZZR 1200
-
65. Data: 2010-06-21 11:36:07
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: Miecio <m...@w...pl>
W dniu 2010-06-21 13:22, KJ Siła Słów pisze:
> Czystosc powinna miec swoje granice.
Ale powiedz mi co jest złego w tym, że ktoś ma i lubi mieć czyste moto?
Rozumiem jak ktoś jeździ od lat zaniedbanym nastolatkiem - wtedy ok,
utrzymywanie cystości może mijać się z celem. Ale nowe, czy kilkuletnie
lśniące czoperki czy mieniące się w słońcu plastiki cieszą oczy.
Nie ukrywam, że czyste moto przysparza większy "poziom lansu" wśród
panien niż zap****e na kole przez osiedle które raczej jest odbierane
jak leczenie kompleksu.
-
66. Data: 2010-06-21 11:46:56
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Mon, 21 Jun 2010 11:14:32 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Ja jak najbardziej myję opony. Zarówno w moto jak i w aucie. W
>> samochodzie dodatkowo używam czernidła. :)
> Zdecydowanie lepszy efekt przynosi WD40 albo PLAK, zapodany na cala opone.
A jak sie to ma to trzymania takiej opony w zakretach? :)
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/
-
67. Data: 2010-06-21 11:47:59
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Mon, 21 Jun 2010 13:13:10 +0200) ktos podajacy sie za Miecio
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Pytanie tylko po co Ci czysty lancuch? Idac tym tropem mozna by czyscic
>> rowniez opony :)
>>
>
> Ja jak najbardziej myję opony. Zarówno w moto jak i w aucie. W
> samochodzie dodatkowo używam czernidła. :)
Co kto lubi, ja wole jezdzic niz pucowac :)
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/
-
68. Data: 2010-06-21 11:56:17
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
Miecio pisze:
> Ale powiedz mi co jest złego w tym, że ktoś ma i lubi mieć czyste moto?
Zlego to nic.
Smiesznego ?
To juz czasem sie zdarza, jak ktos woli miec czyste moto niz nim jezdzic.
KJ
-
69. Data: 2010-06-21 12:19:53
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2010-06-21 13:46, Piotr Klimek pisze:
> A jak sie to ma to trzymania takiej opony w zakretach? :)
>
Chyba kiepsko,nawet na Discovery było o pacjencie co wypucował pięknie
opony i marnie przez to skończył..
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
70. Data: 2010-06-21 12:21:20
Temat: Re: Smarowanie Łańcucha
Od: Miecio <m...@w...pl>
W dniu 2010-06-21 13:56, KJ Siła Słów pisze:
> Miecio pisze:
>
>> Ale powiedz mi co jest złego w tym, że ktoś ma i lubi mieć czyste moto?
>
> Zlego to nic.
>
> Smiesznego ?
>
> To juz czasem sie zdarza, jak ktos woli miec czyste moto niz nim jezdzic.
>
Przecież jedno drugiego nie wyklucza. Ja lubię jeździć czystym moto.
(robię kilka tysięcy miesięcznie)
Oczywiście jak ktoś ma moto (i nie jest to zabytek) tylko po to aby go
myć i pielęgnować to to nie jest normalne.