-
11. Data: 2013-12-12 21:56:51
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Ja do poprawek aplikacji w C++ która działała na Linuksie zrobiłem na
> darmowym Vmvare maszynę wirtualną z Linuksem, Netbeansami i odpowiednim
> kompilatorem. Chyba jednak łatwiej jest postawić system i skonfigurować
> środowisko typu Lazarus niż dłubać aplikację działająca w dwóch
> systemach. I pewność większa że aplikacja uruchomi się na docelowym
W sumie to nawet nie potrzebuję uruchamiać tego Lazarusa w Windows.
Po prostu komputer docelowy może być też użyty jako środowisko
programistyczne.
W takim razie zadaję ponowne pytanie:
Jakie czynności należy zrobić w SLAXsie, aby zainstalować Lazarusa.
Loguję się.
Jest tam Midnight Commander.
I co mam zrobić?
Jak odpalam startx, to wyskakuje mi aplikacja, która jest jakby w
autostarcie.
Gdy nacisnę ESC wychodzi.
Na chwilę pojawia się kursor i wchodzi do schella.
Po prostu nie pamiętam już jak się w tym Linuksie robi podstawowe rzeczy.
Rozumiem, że ten startx uruchamia KDE.
Miłoby było w X11R6 popracować, ale jak wyrzucić tę aplikację z autostaru,
która tam jest?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
S.
-
12. Data: 2013-12-12 22:03:00
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> Nie wiem na ile ta przenośnośc jest tyko złudzeniem. Szczególnie jak
> padnie pytanie "bo jeszcze bazę danych trzeba dodać, jak?".
Nie musi być żadnej przenośności.
> > SLAX już tam jest i działa ze starą aplikacją, która poleci do śmieci.
> > Ma sterowniki, odpala się sensownie.
>
> Może to też żaden argument. Skoro tam jest zwykły pecet to róznie dobrze
> może tam być pewno cokolwiek jako OS. Jakie sterowniki, do czego?
No nie bardzo.
Linux jest darmowy i działa.
Po co kupować inny system OS?
Po co instalować inny free OS?
Ktoś zadał sobie trud, wybrał system, wgrał sterowniki/moduły, odpalił
i działa. Wymagań nie ma. Po RSie przychodzi komunikat,
aplikacja wyświetla rysunki na ekranie i włącza muzyczkę.
Wszystko.
Co do tego Perla czy C# czy Javy w zasadzie nie widzę problemu.
Tyle, że nie znam w praktyce, a Lazarus jest mi bliższy.
No przynajmniej z nazwy :-)
Mi to obojętne, ale liczy się czas.
W tej chwili pracujemy równocześnie nad 3 projektami, więc nie zabardzo mam
czas
na naukę wpisywania innych komend w linii niż ze zbioru tych kilku tysięcy
co znam.
S.
-
13. Data: 2013-12-12 22:20:39
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
> W sumie to nawet nie potrzebuję uruchamiać tego Lazarusa w Windows.
> Po prostu komputer docelowy może być też użyty jako środowisko
> programistyczne.
> W takim razie zadaję ponowne pytanie:
> Jakie czynności należy zrobić w SLAXsie, aby zainstalować Lazarusa.
> Loguję się.
Jako kto?
> Jest tam Midnight Commander.
Ładnie z jego strony.
> I co mam zrobić?
Żeby coś zainstalować w systemie, trzeba być zalogowanym jako root.
Albo 'zrobić się' rootem. Potem "installpkg lazarus-*" -- trzeba mieć
oczywiście paczkę z tym Lazarusem, np. lazarus-0.9.26.2-i386-1ld.tgz.
Warto sprawdzić na której wersji Slackware oparty jest ten SLAX. Kiedyś
paczki były tgz (tar kompresowany przez gzip), teraz są txz (tar + zx).
I zaopatrzyć się w odpowiedną wersje Lazarusa (z tego co widzę, nowych
i tak nie ma).
> Jak odpalam startx, to wyskakuje mi aplikacja, która jest jakby w
> autostarcie.
W ~/.xinitrc albo w globalnym /etc/X11/xinit/xinitrc.
> Gdy nacisnę ESC wychodzi.
To trochę dziwne.
> Na chwilę pojawia się kursor i wchodzi do schella.
> Po prostu nie pamiętam już jak się w tym Linuksie robi podstawowe rzeczy.
I to jest podstawowy problem.
> Rozumiem, że ten startx uruchamia KDE.
Jak z xinitrc wywołane jest startkde, to tak. Ale w docelowym sytemie
chyba KDE nie będzie?
> Miłoby było w X11R6 popracować, ale jak wyrzucić tę aplikację z autostaru,
> która tam jest?
Zainstalowanie na początek "normalnego" systemu w celach ogólnopoznawczych
naprawdę nie będzie złym pomysłem. Slackware będzie dobrym wyborem, jeśli
chce się później samemu robić takie wbudowane instalację. Widzę, że twórcy
większości pendrajwowych slaksów i innych głównie na tym się opierają. Nie
bez powodów.
--
Jarek
-
14. Data: 2013-12-12 22:21:33
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> robę sobie okrojone systemy na flashu jakie tylko potrzebuję). A co do
> przenoszenia z (a), to chyba Windows będzie miał problem z zamontowaniem
> partycji Linuksa -- tu powinien wystąpić pierwszy opór materii. Można
Wkładam tego pendrive'a pod Windows i widzę wszystkie katalogi,
tak samo jak pod MC w SLAX'sie.
Nie wiem tylko jak zainstalować tego Lazarusa na tym PD.
Pod Windows sobie mogę skopiować na PD instalkę.
Wkładam PD do maszyny i odpalam.
I teraz co muszę wpisać, aby to zainstalować.
Moge sobie działać na tym pendrivie i PC docelowym,
tylko chciałbym mieć tam tego Lazarusa.
S.
-
15. Data: 2013-12-12 22:26:57
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
>> robę sobie okrojone systemy na flashu jakie tylko potrzebuję). A co do
>> przenoszenia z (a), to chyba Windows będzie miał problem z zamontowaniem
>> partycji Linuksa -- tu powinien wystąpić pierwszy opór materii. Można
> Wkładam tego pendrive'a pod Windows i widzę wszystkie katalogi,
> tak samo jak pod MC w SLAX'sie.
To na jakim systemie plików ten SLAX jest zrobiony? Czy ten Windows jes
jakiś mądrzejszy? Bo te co widuję (a rzadko widuję) nie rozumieją niczego
poza FAT i NTFS.
> Nie wiem tylko jak zainstalować tego Lazarusa na tym PD.
> Pod Windows sobie mogę skopiować na PD instalkę.
> Wkładam PD do maszyny i odpalam.
> I teraz co muszę wpisać, aby to zainstalować.
To co napisałem kilka minut wczesniej. Na przykład to:
# installpkg lazarus-0.9.26.2-i386-1ld.tgz
--
Jarek
-
16. Data: 2013-12-12 22:35:26
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Sylwester Łazar napisał:
> Ktoś zadał sobie trud, wybrał system, wgrał sterowniki/moduły,
> odpalił i działa. Wymagań nie ma. Po RSie przychodzi komunikat,
> aplikacja wyświetla rysunki na ekranie i włącza muzyczkę.
Kiedyś też zrobiłem system, co na podstawie danych z RS robił rysunki,
wykresy, tabelki. Wszystko to z grafiką z jakimiś cieniami, różnymi
fontami, obiektami wektorowymi i bitmapowymi czy innymi bajerami.
Muzyczki nie było, nie była potrzebna. Całość na pendrajwie zajęło
coś rzędu kilkuset MB (chyba było to na karcie SD 512MB).
--
Jarek
-
17. Data: 2013-12-12 22:58:00
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2013-12-12 22:03, Sylwester Łazar wrote:
>> Nie wiem na ile ta przenośnośc jest tyko złudzeniem. Szczególnie jak
>> padnie pytanie "bo jeszcze bazę danych trzeba dodać, jak?".
> Nie musi być żadnej przenośności.
Przenośność na etapie tworzenia. Jeśli nie znasz i nie rozumiesz Linuxa
to umęczysz się samym procesem pobocznym do tworzenia softu. Że zacznę
choćby od systemu kontroli wersji.
>> Może to też żaden argument. Skoro tam jest zwykły pecet to róznie dobrze
>> może tam być pewno cokolwiek jako OS. Jakie sterowniki, do czego?
> No nie bardzo.
Mówie o innych Linuxach.
> Linux jest darmowy i działa.
I niech zostanie, ale dlaczego *ten* akurat?
> Ktoś zadał sobie trud, wybrał system, wgrał sterowniki/moduły
Zaryzykuje że to samo zrobi pierwsza lepsza dystrybucja. We współczesnym
Linuxie prawie nigdy nie "wgrywa się sterowników" to nie średniowiecze
ze stajni MS, im starszy komputer tym większa szansa że nic nie trzeba
robić. W efekcie może całość tamtejszej dystrybucji można wyrzucić.
Dlaczego to ważne: program nie wisi w próżni. Mozliwe że będzie trzeba
zaktualizować system do nowszego, nie wiesz w jakim jest stanie i co
poprzednim w nim zrobił.
> i działa. Wymagań nie ma. Po RSie przychodzi komunikat,
> aplikacja wyświetla rysunki na ekranie i włącza muzyczkę.
> Wszystko.
Raptem 3 urządzenia. Dzwięk i RS dostaniesz OOTB przy instalacji.
Grafikę prawie na pewno też.
> Co do tego Perla czy C# czy Javy w zasadzie nie widzę problemu.
> Tyle, że nie znam w praktyce, a Lazarus jest mi bliższy.
> No przynajmniej z nazwy :-)
> Mi to obojętne, ale liczy się czas.
> W tej chwili pracujemy równocześnie nad 3 projektami, więc nie zabardzo mam
> czas
> na naukę wpisywania innych komend w linii niż ze zbioru tych kilku tysięcy
> co znam.
Ok, wszystko zależy od celu. Dobrze jednak przetestuj jak w Lazarusie z
supportem dla "funkcji multimedialnych", może się okazać że skończysz z
odpalaniem console utilities typu play-mpeg :)
-
18. Data: 2013-12-12 23:45:09
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> W ~/.xinitrc albo w globalnym /etc/X11/xinit/xinitrc.
>
> > Gdy nacisnę ESC wychodzi.
>
> To trochę dziwne.
No i w xinitrc mam:
...
# Start the window manager:
#exec /usr/bin/startfluxbox
mkdir /mnt/sdb1
mount /dev/sdb1 /mnt/sdb1
cd /mnt/sda1/app
sh run.sh
sleep 5s
#reboot
> Jak z xinitrc wywołane jest startkde, to tak. Ale w docelowym sytemie
> chyba KDE nie będzie?
Nie.
>
> > Miłoby było w X11R6 popracować, ale jak wyrzucić tę aplikację z
autostaru,
> > która tam jest?
>
> Zainstalowanie na początek "normalnego" systemu w celach ogólnopoznawczych
> naprawdę nie będzie złym pomysłem. Slackware będzie dobrym wyborem, jeśli
> chce się później samemu robić takie wbudowane instalację. Widzę, że twórcy
> większości pendrajwowych slaksów i innych głównie na tym się opierają. Nie
> bez powodów.
>
Jarek! proszę Cię :-)
Ja mam w planie tyle rzeczy zrobić.
W Ubuntu to mój chłopak 11 letni lepiej się orientuje niż ja.
Pierwszy raz mu pomagałem.
Teraz już mi myszke wyrywa :-)
S.
-
19. Data: 2013-12-12 23:46:34
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> sh run.sh
export LD_LIBRARY_PATH=./dev/lib/
rm /dev/ttyS0
ln -s /dev/ttyS1 /dev/ttyS0
./Application
-
20. Data: 2013-12-12 23:49:41
Temat: Re: Slax i RS232
Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>
> To na jakim systemie plików ten SLAX jest zrobiony? Czy ten Windows jes
> jakiś mądrzejszy? Bo te co widuję (a rzadko widuję) nie rozumieją niczego
> poza FAT i NTFS.
Nie sprawdzałem. Wsadziłem pod XP i jest.
W wolnej chwili sprawdzę.
> To co napisałem kilka minut wczesniej. Na przykład to:
>
> # installpkg lazarus-0.9.26.2-i386-1ld.tgz
O widzisz!
Dzięki.
Spróbuję.
S.